W dniu .10.2016 o 16:35 Cavallino <c...@k...pl> pisze:


>> Prawda, ale ja piszę o przypadku gdy taki czujnik jest i się marnuje :-)
>
> A znasz taki przypadek?
> Bo gdy jeździłem z autem z czujnikiem i dziennymi, to zwykłe światła
> włączały się same.

Włączały Ci się same podczas deszczu? - bo takim przypadku piszę.
Ja znam takie przypadki:
- moja cytryna ma światła dzienne, czujnik zmierzchu i deszczu - światła
mijania zapalają się poprawnie w każdych warunkach
- moja kijanka - ma światła dzienne i czujnik zmierzchu - światła mijania
nie zapalają się same podczas deszczu (chyba, że zrobi się przy okazji
ciemno)

U Ciebie (auto ma dzienne i czujnik zmierzchu) podczas deszczu włączały
się same światła mijania?


TG

do góry

W dniu 06-10-2016 o 18:29, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .10.2016 o 16:35 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>
>
>>> Prawda, ale ja piszę o przypadku gdy taki czujnik jest i się marnuje :-)
>>
>> A znasz taki przypadek?
>> Bo gdy jeździłem z autem z czujnikiem i dziennymi, to zwykłe światła
>> włączały się same.
>
> Włączały Ci się same podczas deszczu?

Nie, gdy było ciemno, nawet przy wjeździe pod wiadukt.
Ty pisałeś o wykorzystaniu czujnika deszczu?

No to pewnie tak to nie działa.
Z drugiej strony, można chyba coś wymagać od kierowcy?

do góry

W dniu .10.2016 o 18:35 Cavallino <c...@k...pl> pisze:


> Nie, gdy było ciemno, nawet przy wjeździe pod wiadukt.
> Ty pisałeś o wykorzystaniu czujnika deszczu?

Pisałem o wykorzystaniu czujnika zmierzchu i sygnału z włączonych
wycieraczek do zapalania i gaszenia świateł mijania podczas deszczu.
Mógłby to realizować zmodyfikowany algorytm, który jest używany do
sterowania światłami dziennymi/mijania.

> No to pewnie tak to nie działa.
> Z drugiej strony, można chyba coś wymagać od kierowcy?

Pewnie, że można - ale nic to nie zmieni. Zawsze znajdą się tacy, który na
autostradzie podczas ulewy będą jechali tylko na przednich ledach (bo
przecież mają AUTOMAT).

TG

do góry

W dniu 06-10-2016 o 18:41, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .10.2016 o 18:35 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>
>
>> Nie, gdy było ciemno, nawet przy wjeździe pod wiadukt.
>> Ty pisałeś o wykorzystaniu czujnika deszczu?
>
> Pisałem o wykorzystaniu czujnika zmierzchu i sygnału z włączonych
> wycieraczek do zapalania i gaszenia świateł mijania podczas deszczu.

Pomysł nie jest zły i banalny w realizacji.

> Mógłby to realizować zmodyfikowany algorytm, który jest używany do
> sterowania światłami dziennymi/mijania.
>
>> No to pewnie tak to nie działa.
>> Z drugiej strony, można chyba coś wymagać od kierowcy?
>
> Pewnie, że można - ale nic to nie zmieni. Zawsze znajdą się tacy, który
> na autostradzie podczas ulewy będą jechali tylko na przednich ledach

Nadużywasz słowa "led".
Większość świateł dziennych ledami nie jest, bo to wymaga dopłaty, więc
pewnie chodzi Ci po prostu o dzienne.

do góry

>> Pewnie, że można ale jak widać księgowi górą..
>> Czujnik kosztuje, razy milion aut daje konkretną kasę do zaoszczędzenia.
>
> Widać u mnie w rowerze się im kalkulowało włożyć, ale w samochodzie było
> za drogo....

A po co Ci czujnik deszczu w rowerze? Pokazuje komunikat "Jedź wolniej,
bo ochlapiesz sobie plecy"? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

> Większość świateł dziennych ledami nie jest, bo to wymaga dopłaty, więc
> pewnie chodzi Ci po prostu o dzienne.

"Dzienne" też zasadniczo wymagają dopłaty. Jeżeli mam dopłacać do
dziennych ale nie ledowych, to jaki sens?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt5vda$4mp$...@n...news.atman.pl...
W dniu 06-10-2016 o 18:41, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Pewnie, że można - ale nic to nie zmieni. Zawsze znajdą się tacy,
>> który
>> na autostradzie podczas ulewy będą jechali tylko na przednich
>> ledach

>Nadużywasz słowa "led".
>Większość świateł dziennych ledami nie jest, bo to wymaga dopłaty,
>więc pewnie chodzi Ci po prostu o dzienne.

Jak juz ktos ma osobne swiatla dzienne, to chyba jednak LED.

Doplaty nie wymagaja, bo sa obowiazkowe w nowych samochodach - to ilu
producentow daje zarowki ?

J.

do góry

W dniu .10.2016 o 18:50 Cavallino <c...@k...pl> pisze:

> Nadużywasz słowa "led".
> Większość świateł dziennych ledami nie jest, bo to wymaga dopłaty, więc
> pewnie chodzi Ci po prostu o dzienne.


Może i tak, ale w obu autach mam ledy i nic nie dopłacałem.
Zresztą innego wariantu chyba nawet nie było.

TG

do góry

W dniu 06-10-2016 o 20:02, Mateusz Bogusz pisze:
>>> Pewnie, że można ale jak widać księgowi górą..
>>> Czujnik kosztuje, razy milion aut daje konkretną kasę do zaoszczędzenia.
>>
>> Widać u mnie w rowerze się im kalkulowało włożyć, ale w samochodzie było
>> za drogo....
>
> A po co Ci czujnik deszczu w rowerze?

Zmierzchu.
Nie skumałem, że jemu chodzi o czujnik deszczu do włączania świateł.

do góry

W dniu 06-10-2016 o 20:07, Mateusz Bogusz pisze:
>> Większość świateł dziennych ledami nie jest, bo to wymaga dopłaty, więc
>> pewnie chodzi Ci po prostu o dzienne.
>
> "Dzienne" też zasadniczo wymagają dopłaty.

Nie, od pewnego czasu są chyba nawet obowiązkowe w każdym modelu.

do góry