eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWeekend bez ofiar ?Re: Weekend bez ofiar ?
  • Data: 2011-07-03 11:44:25
    Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-03 01:04, Krzysiek Kielczewski pisze:
    > On 2011-07-02, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
    >
    >> Na dzień dzisiejszy pozostaje
    >> tylko i jedynie Twoja prywatna opinia, poparta jedynie Twoim
    >> uzasadnieniem. To za mało, by podważyć sens jakiegoś tam ograniczenia.
    >
    > http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7388374,W
    islostrada_pojedziemy_szybciej__Nawet_80_km_h.html

    Ależ jak się zgadzam, ze debilizmy się zdarzają, ale moje pytanie
    było zupełnie inne. Zresztą znajdziesz wiele moich wypowiedzi, że
    jestem za urealnieniem prędkości w różnych miejscach.

    >> Najpierw była mowa o średniej x 2 max, którą wszyscy osiągają,
    >
    > Tak dokładniej to była mowa o uzyskiwaniu średniej dwukrotnie wyższej o
    > obowiązującego ograniczenia. Z czym zreszta zdecydowanie się nie
    > zgodziłem.

    Aha, to jeszcze musisz to dwa razy wytłumaczyć? Niech Ci będzie,
    chyba wszyscy zrozumieli co autor miał na myśli.

    >> Ty teraz próbujesz
    >> udowodnić, że ciężko jest zrobić średnią mocno odbiegającą od vmax/2.
    >
    > Pisząc vmax miałem na myśli rzeczywistą prędkość maksymalną, a nie
    > ograniczenia.

    To już w ogóle jakaś ciekawostka. Ja porównuję to do prędkości
    z ograniczeń, a nie jakichś chwilowych gdzieś tam. Jeżeli miałeś
    na myśli tę prywatną vmax to w ogóle ciężko cokolwiek porównywać,
    ponieważ sytuacje bywają bardzo różne.

    >> Większość ograniczeń to 90km/h. Połowa to 45km/h. Średnią powyżej
    >> 60km/h to mam zawsze (no chyba, że coś się ekstra wydarzyło), a 70km/h
    >> też się zdarza - bez autostrad.
    >
    > No to gratuluję. Zwłaszcza osiagania średniej 70km/h bez żadnego łamania
    > ograniczenia prędkości.

    A cóż w tym dziwnego? Zależy od pory, trasy itd. Jak się wpakuję
    w szczyt, korki, przebudowy itd, dalej to nie oczekuję jakichś
    super efektów. Ba, do tego zwalniam na zabudowanych.

    >> Wychodzi na to, że albo kłamiecie, albo nie jeździcie.
    >
    > My, Kiełek, występujemy w jednej osobie.

    A czy ja się odnoszę tylko do waszych, Kiełek, dywagacji, czy do
    ogólniejszego kontekstu przepychania sprawy z jednego absurdu
    w drugi?

    >> Są oczywiście jeszcze inne możliwości ...
    >
    > Na przykład takie, że do wyliczenia średniej nie odliczam czasu na
    > wyjazd z miasta, jeżdżę w takich godzinach jak większość, a nie w
    > nocy, etc.

    Biedaku, to nie moja wina, że musisz się przebić przez pół miasta
    w godzinach szczytu i tylko wtedy jeździsz. Tak to jest jak się
    mieszka w duży mieście bez obwodnic. Na szczęście Polska nie
    tylko DC stoi.

    > No i jeżdzę trochę szybciej, stąd wiem że do podbicia
    > średniej o 10km/h prędkość maksymalną (bądź przelotową, kto chce
    > zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.

    To sam widzisz, że doginanie w trasie wielkich efektów nie daje.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: