-
Data: 2014-11-17 19:40:21
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Mon, 17 Nov 2014 18:26:15 +0100, Wiwo
> Widzę, że po raz kolejny wykręcasz się z tego co sam piszesz.
Widzę, że jednak próbujesz manipulować tym co ja piszę tak, aby ci było
wygodniej. No więc zaskoczę cię powtarzając: jak sobie będziesz dorabiać
coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to niewykluczone że komuś to w
końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.
> W kontekście tego wątku, "błyskanie w paszczę" ma jasny przekaz,
> że jest to coś nieprzyjemnego, niegrzecznego, niepożądanego.
To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
niesie.
> Teraz, jak wychodzi, że Twoje twierdzenia nie trzymają się kupy, to
> zaczynasz się wić.
Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P
> Na skrzyżowaniu masz obowiązek sygnalizować zamiar skrętu.
> Koniec i kropka.
Nie NA skrzyżowaniu, tylko przed manewrem (a więc często także PRZED
skrzyżowaniem) -- koniec i kropka.
> Twoje kombinacje z włączaniem/wyłączaniem wg własnego "widzimisię" niczemu
> nie służą, nikomu nie pomagają, a w pewnych przypadkach mogą innym kierowcom
> utrudnić rozpoznanie Twoich zamiarów.
Bzdura. Jak stoję w miejscu i nie mogę się ruszyć bo mam czerwone, albo
ktoś mi drogę zagradza, nie mam obowiązku pokazywać kierunkowskazu, bo w
tym momencie nie mam żadnego innego zamiaru poza STANIEM i czekaniem na
moją kolej jazdy. Jak będę miał zamiar ruszyć, co zwiąże się z zamiarem
wykonania manewru np. skrętu, to włączę kierunkowskaz tak, żeby wszyscy
którzy mają być poinformowani, zostanli poinformowani wystarczająco
wcześnie. Koniec i kropka. Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
PORD.
> Po raz kolejny poproszę o podanie argumentu na takie używanie kierunków.
Lepiej podaj swój "argument" na miganie gdy do skrętu stoisz 10 cykli na
światłach i za każdym razem od momentu jak staniesz, poruszasz się o dwa
metry DO PRZODU a migasz ciągle że skręcasz.
> Skoro jednak przyznałeś, że nikogo nie oślepiają, nie służą oszczędnościom,
> to nie pisz proszę po raz kolejny, że nie są potrzebne, tylko dlaczego mają
> nie działać na tym nieszczęsnym staniu na światłach.
Kierunkowskaz ma spełniać jakieś zadanie, tj. ma o czymś konkretnym
informować, a nie po prostu sobie BYĆ. Ty sprowadzasz używanie
kierunkowskazów do absurdu. Mają być, bo TAK!
> Z Twoich dywagacji na razie wynika jedynie "bo tak".
> Jeśli to jest ten argument, to napisz od razu, dam sobie spokój.
Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.
>> I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
>> Więc nie wiem o co ten ambaras.
> Ambaras? Jaki ambaras? Na razie próbuje się dowiedzieć jaki masz w cel w
> wyłączaniu kierunku. Ja swoje argumenty podałem. Ty na razie swoich nie
> chcesz.
Zrozumiesz jak odpowiesz w końcu sobie na pytanie jaki ty masz cel w
jałowym błyskaniu ludziom w paszczę, skoro stoisz dwie (albo więcej) minuty
na pasie do skrętu.
>> Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
>> Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P
> Nic nie wmawiam. Stwierdzam fakt.
Jak zwykle tylko ci się wydaje. :>
>> Zanim będą mogli coś
>> zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
>> szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na
>> pasie do skrętu i też coś odwalić.
> Oczywiście, że tak. Ale podążając tym tokiem myślenia, można by stwierdzić,
> że z kierunków można w ogóle zrezygnować. Do tego zmierzasz?
Zmierzam do tego, że twój argument jest spalony. To że ja sobie wyłączam
kierunkowskaz i zaciągam ręczny na czas postoju na sygnalizatorze żeby nie
świecić STOPem i kierunkowskazem a ty mi wmawiasz że zmylam kogoś za sobą
albo z naprzeciwka, albo że z pewnością opóźnię ruszenie, albo więcej
energii niż to warte, włożę w zwolnienie ręcznego, to jakaś wierutna
bzdura.
>> Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.
> A ja napisałem, że może innych wprowadzać w błąd.
> A w tym wypadku już szkodzi.
Może. Takich co za dużo myślą, albo właśnie nie myślą wcale.
Do której grupy w końcu należysz?
>> Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA
>> stoję i ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w
>> kolejce pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
>> niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
>> kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
>> kierunkowskaz bo masz taki zamiar?
> Oho. Zaczyna się operowanie na makrojednostkach. "Niewiadomoileczasu,
> kilometry... Argumentów brakuje i trzeba dyskusję sprowadzić na manowce,
> żeby oponent się zaplątał?
Oho. Sam tam sprowadziłeś dyskusję wmawiajac mi "argument" pt. błyskac cały
czas, bo jak się wyłączy a potem włączy to można kogoś zmylić. Więc
odpowiedz łaskawie czy jak wiesz że będziesz miał zamiar skręcać za 5 km,
co da przykładowo jakieś 2 minuty czasu, to włączasz kierunkowskaz już przy
powzięciu zamiaru, czy jednak dopiero gdy będziesz miał zamiar wykonać
manewr? Odpowiedź jest tak prosta, że aż boli.
>> No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
>> o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie.
> To nie ja piszę o kilometrach, czy "niewiadomoileczasu".
No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
gorsza, nie widzisz problemu.
>> Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
>> imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P
> Naprawdę chcesz w ten sposób osiągnąć przewagę w dyskusji? Naprawdę?
To wyjaśnij proszę, co się tam kryje pod pojęciem "prawdziwe rondo"? O ile
mnie wiadomo, to są skrzyżowania i skrzyżowania o ruchu okrężnym i ruch po
nich się nie różni poza tym że ciężko jest się na tych drugich zderzyć
czołowo. :P
>> Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)
> ROTFL... I to pisze człowiek, który na trywialną czynność
> używania kierunków ma opracowany specjalny algorytm...
Zwyczajnie nie jestem leniem. Myślę o wszystkich na drodze i jak widać
udaje się całość jakoś pogodzić niewielkim kosztem. Jestem w stanie
poinformować wszystkich o swoich zamiarach i jednocześnie nie świecić im na
jałowo gdy już jest to zbyteczne. Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P
--
Pozdor
Myjk
Następne wpisy z tego wątku
- 17.11.14 19:41 Myjk
- 17.11.14 19:43 Myjk
- 17.11.14 19:51 Myjk
- 17.11.14 20:01 Budzik
- 17.11.14 20:09 masti
- 17.11.14 20:57 Cavallino
- 17.11.14 21:02 RadoslawF
- 17.11.14 21:08 Shrek
- 17.11.14 21:10 Shrek
- 17.11.14 21:11 Shrek
- 17.11.14 21:14 Czesław Wiśniak
- 17.11.14 21:17 Czesław Wiśniak
- 17.11.14 21:30 masti
- 17.11.14 21:30 masti
- 17.11.14 21:34 Myjk
Najnowsze wątki z tej grupy
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
- serce boli
- Seicento vs Szydło, comes back :)
- Zasięg Tesli przy szybszej jeździe
- 300km/h
- Jaka nawigacja z asystentem zmiany pasa ruchu?
- Zapierdalać
Najnowsze wątki
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-20 huta ruszyla
- 2025-01-20 piece wodorowe
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-20 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)