eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWciśnięty pedał hamulcaRe: Wciśnięty pedał hamulca
  • Data: 2014-11-17 12:57:44
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 17 Nov 2014 11:56:52 +0100, Wiwo

    > Cyt:"komuś w paszczę błyskać". Jak mam to rozumieć,

    Trzeba rozumieć tak jak jest napisane:

    http://sjp.pwn.pl/sjp/blysnac;2445380.html
    1. <<zaświecić czymś krótko, z przerwami>>
    2. <<zalśnić, wydając błysk, ukazać się jako błysk>>
    3. <<wyróżnić się czymś>>
    4. <<uzewnętrznić się, zjawić się nagle>>

    Widzisz tu gdzieś odniesienie do oślepiania? :P

    > szczególnie w wątku o oślepianiu?

    Znowu coś Ci się przewidziało. To nie jest wątek o _oślepianiu_, tylko
    rozważanie DLACZEGO ludzie stoją na hamulcu na czerwonym sygnalizatorze,
    skoro sytuacja _zazwyczaj_ tego nie wymaga. Odpowiedź, jak się okazuje,
    jest banalnie prosta. Z głupoty, ignorancji, lenistwa. Do wyboru, do
    koloru. :P

    > To nie ja wymyśliłem problem "błyskania w paszczę". Dla mnie to to jest po
    > prostu używanie homologowanego (zazwyczaj) oświetlenia zgodnie z jego
    > przeznaczeniem.

    To że coś jest homologowane, nie znaczy że trzeba używać zawsze i wszędzie,
    zwłaszcza jak sygnalizowanie jest jałowe i nic nikomu specjalnego nie daje.
    Nie do tego jest kierunkowskaz.

    >> Chcesz powiedzieć, że są na drodze "mameje" którym trzeba stojąc na
    >> światłach przez minutę, albo i dłużej, błyskać kierunkowskazem po paszczy,
    >> żeby sobie zakodowali gdzie kto chce jechać?
    > Są inni kierowcy, którym należy się (zgodnie z kodeksem) zdecydowana
    > informacja jaki manewr chcą wykonać inni uczestnicy ruchu.

    I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
    Więc nie wiem o co ten ambaras.

    > Dokładnie w ten sam sposób zachowują się typki nieużywające
    > kierunkowskazów czy stosujących "swoje" zasady, "bo tak", "bo są
    > lepsze". Wymyślanie nowych zasad jest głupie i niebezpieczne.

    Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
    Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P

    >> Może wasza. Moja jest taka, że jak dojeżdżam do świateł nikogo przede
    >> mną i za mną nie ma, to migam cały czas. Jak dojeżdżam drugi w
    >> kolejności to migam póki nikt za mną nie dojedzie. Jak dojedzie, to
    >> przerywam miganie do momentu aż nie zapali się żółte (choć zazwyczaj
    >> zaczynam ponownie błyskać zanim zapali się żółte).
    > Chcesz zasugerować, że sygnalizacja służy tylko tym za Tobą? Tym którzy są
    > na innych jezdniach już się nie należy informacja co chcesz zrobić?

    Skoro przede mną jest auto, to chałwę zobaczą. Zanim będą mogli coś
    zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
    szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na pasie
    do skrętu i też coś odwalić.

    > Zanim mi wypomnisz, że nie umiem czytać, zaznaczę, że zauważyłem,
    > że ponownie włączasz kierunek. Moim zdaniem właśnie takie zachowanie
    > jest głupie, bo wprowadza innych w błąd.
    > Ktoś do Ciebie dojeżdża, widzi że kierunek wyłączyłeś i myśli sobie,
    > co też wykombinujesz. Jednak skręcisz, pojedziesz prosto, czy odwalisz
    > jakiś bardziej spektakularny numer.

    Może tylko tych, co tak dużo myślą, aż się w tym myślenuiu zapętlają. ;P

    > To wyjaśnij dlaczego. Bo na razie argumentu żadnego nie podałeś, oprócz
    > tego, że "jest głupie".

    Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.

    >> Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że szkodzi.
    > Taka słaba pamięć? Ponownie cyt: "komuś w paszczę błyskać".

    I gdzie napisałem, że to czemuś/komuś SZKODZI?

    >> To napisz łaskawie kogo i o czym informujesz _stojąc_ w ciągu pojazdów do
    >> skrętu migając przez dwie minuty.
    > Hmm, zarzuczasz mi brak umiejętności czytania, ale najwyraźniej sam masz z
    > tym problem, jakie to oklepane...
    > Pisałem już o tym, ale zaskoczę Cię ponownie. Z przodu auta też masz
    > kierunkowskaz. I on służy do informowania tych uczestników ruchu, którzy są
    > przed Tobą, a nie za Tobą. I im ten kierunek służy.

    Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA stoję i
    ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w kolejce
    pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
    niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
    kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
    kierunkowskaz bo masz taki zamiar? No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
    o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie.

    Dlatego nie ma sensu stania ze świecącymi stopami, jak i nie ma sensu
    jałowego błyskania, jak i nie ma logicznego sensu stania na sprzęgle.

    >> Czyli jednak nie informujesz należycie pojazdów za tobą (jak się
    >> chwaliłeś), a przed skrzyżowaniem jak mówi PORD, że zamierzasz skręcić na
    >> skrzyżowaniu w lewo. No proszę, a taki porządny niby... :P
    > Wiedziałem. Jak już wysłałem posta, pomyślałem że powinienem zaznaczyć, że
    > chodzi o "prawdziwe" ronda.

    Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
    imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P

    > No cóż, ciesz się małym zwycięstwem... :-P

    E, nie tak prędko -- wietrzę tu jakiś podstęp. :>

    >> Dlaczego sugerujesz, że ja to robię?
    > Nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt, że Twoje pomysły należą do tej
    > samej grupy. Nie należy wymyślać i stosować swoich zasad w systemie,
    > który ma dość jasno sprecyzowane reguły i jest znany i akceptowany przez
    > zdecydowaną większość. Takie "ułatwienia" nikomu dobrze nie robią a
    > jedynie wprowadzają niepewność i nieporozumienia.

    Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: