eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzieRe: Warzywa znowu są wszędzie
  • Data: 2011-04-28 11:53:44
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-04-28 11:32, Bartek Kacprzak pisze:
    >
    >
    >> Nie, m j wyb r e wol /czasem musz autem. Na jedno lad nie wezm
    >> adunku, kt ry w razie szlifu cz sto przewy szy by wielko ci straty
    >> kilka samochod w woko o razem. No i mog sobie radia pos ucha i latem
    >> mog w koszuli z kr tkim r kawem jecha , a nie w kombinezonie ze
    >> wzmocnieniami i w kasku w strugach potu. Aaa..no i klienci w garniturach
    >> i wsp pracownicy jako ch tniej wsiadaj do klimatyzowanego auta ni na
    >> motor. Co za co . Mo e Ciebie to boli?
    > Wiesz, zaoszczedzenie klikudziesieciu minut dziennie jakby zalatwia
    > sprawe. Masz problem z bagazem, strojem, potem?
    > Kup skuter i nie siedz w korku. :) W razie dzwonka i tak za wszystko
    > placi ubezpieczyciel sprawcy, nawet za Twoje mega kosztowne bagaze.

    Widzisz, o ile niektóre appliance sieciowe na upartego da się wcisnąć w
    plecak turystyczny (zakładając że będzie jeden do przewiezienia i
    pomijając wątpliwą wygodę takiego rozwiązania) to np. CISCO Cata 6500
    już żadną siłą. Poza tym zakładasz, że uda się udowodnić komuś sprawstwo
    - sam sobie tu zaprzeczasz, twierdząc że "kierownicy puszek" zawsze
    twierdzą że było "wziuuu zamiast brum brum". Teraz Ty się zdecyduj. Poza
    tym, jako człowiek z wyobraźnią jestem w stanie założyć, że czasami to
    może być naprawdę przypadek, dziura w jezdni czy cokolwiek co sprawi że
    się wywrócę. I wtedy sprzęt za (wartość przykładowa) 200k USD mogę
    wyrzucić i brać kredyt pod hipotekę żeby to spłacić. Bo niestety
    (sprawdzone przez kolegę który dojeżdża do pracy chopperem) na
    propozycję ubezpieczenia transportu takiego sprzętu na motorze agent z
    którym współpracujemy długo nie mógł się uspokoić ze śmiechu. A bez
    ubezpieczonego sprzętu 1. łamię regulamin firmy 2. odpowiadam za niego
    personalnie, co przy takich kwotach jak chyba sam zauważysz średnio się
    opłaci.

    >
    >
    >> Raczej nie, jakby Ci to powiedzie - wyros em. Mimo e A mam wbite w PJ,
    >> ale nieu ywane od dobrych kilkunastu lat. Wyros em ze skuter w, z wiatru
    >> we w osach i komar w w z bach (taki art:). Motoru nie mia bym zreszt
    >> gdzie trzyma , niestety gara y w mojej okolicy jak na lekarstwo. Je li
    >> rekreacyjnie to rowerem. Wolno mi, czy musz kupi szlifierk , eby
    >> spe nia Twoje kryteria sprawnego poruszania si ? Bo wyobra sobie e
    >> autem te mo na "sprawnie si porusza " i to w komforcie a przede
    >> wszystkim nie wkur..zaj c 99% populacji na drodze.
    > ROTFL, a juz myslalem, ze rozsadek przez Ciebie przemawia :)
    Co nazywasz w takim razie "rozsądkiem"? Bo przez Ciebie w mojej ocenie
    przemawia standardowe "mi się spieszy bardziej niż innym bo chcę
    zaoszczędzić czas". To ja już wolę moją racjonalną motywację.

    > Wkurwione 99% populacji przez dwuslady? Naprawde musicie sie leczyc :)
    > ALe mam dobra rade dla Ciebie i reszty z tej populacji.
    > Skonczcie gadac przez komorki z klientami, gmerac przy radiu, klimie,
    > papierach, jajach. Zacznijcie patrzec w lusterka to nie bedziecie tak
    > wkurwieni i zaskoczeni pojawieniem sie dwusladu obok was.

    Jak ja lubię takich generalizatorów. Więc wyobraź sobie (skup się), że
    "normalny" kierowca, jeśli musi to:
    1. ma zestaw głośnomówiący (ja mam) i jak chcę pogadać to go używam.
    2. sporo aut w standardzie ma sterowanie radiem w kierownicy, co w
    zasadzie nie powoduje konieczności odrywania rąk od kierownicy i wzroku
    od drogi..a no i stacje da się zaprogramować co ogranicza "gmeranie przy
    radiu" do jednego naciśnięcia na sterowniku pod kierownicą (moje tak ma:)
    3. Przy klimie się nie grzebie co chwila, niektórzy mają taki fajny
    "ficzer" że np. możesz ustawić sobie temperaturę. Nawet jeśli nie (u
    mnie poskąpili na klimatronic) to jakoś nie przypominam sobie żebym
    trzeba było tam co chwila sięgać. Zatem ..jak to mawiasz "g.. prawda".
    4. Uwierz, niektórzy się myją, co sprawia że nie trzeba się drapać po
    jajach. Baaa...samochodami jeżdżą też kobiety, a one..jakby Ci to... nie
    mają warunków żeby to robić. Polecam takie rozwiązanie, współpracownicy
    docenią. Rozumiem, że w kombinezonie przy 30+ stopniach na zewnątrz to i
    owo się ... poci i stąd te Twoje uporczywe ciągoty żeby wspominać o
    drapaniu, ale dlatego może jednak się przerzuć na "puszkę" ?:)

    5. Wreszcie to, że auto ma lusterka nie oznacza, że się należy gapić w
    nie non stop, bo może gdzieś tam się czaisz. Auto ma też przednią szybę
    (a nawet boczne i tylną) i z nich też należy korzystać. Zwłaszcza gdy
    się jedzie w korku i trzeba pilnować żeby komuś nie wjechać w kufer. A
    standardowy kierowca samochodu ma tylko dwoje oczu i musi nimi obsłużyć
    wszystkie te urządzenia.

    Więc nie pisz do mnie "wy" i określ się czy jesteś motocyklistą, czy
    "kretynem na szlifierce/kosiarce". Bo ciężko mi na podstawie Twoich
    wypowiedzi to jednoznacznie stwierdzi.

    --
    MZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: