-
21. Data: 2010-08-18 18:06:06
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: "Robgold" <r...@i...pl>
Kup cos takie np: http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=19&id_firm
y=15
Dziala duzo lepiej od tego z Allegro. Odrazu wyjasnie ze ten tez jest
chinski ale ktos pilnuje jego jakosci i rzeczywiscie te zasilacze dzialaja
dobrze. Mam wsrod kolegow takich, ktorzy kupilo zarowno NDN'y jak i Thaoxiny
i kazdy kto chcial zaoszczedzci kupujac tego drugiego teraz zaluje.
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i4ccna$ibh$1@news.onet.pl...
> On 2010-08-16 22:37, Chomik wrote:
>> Co polecacie?
>
> Kupić gotowca.
>
> Np. takiego:
>
> http://tinyurl.com/28v5ygr
>
> Działa przyzwoicie, czas montowania i odpalania też da się przeliczyć na
> pieniądze i chyba znacznie wyższe niz cena tej zabawki. Na allegro do
> wyboru pare typów. Myślę, że nie warto bawić się samodzielnie.
-
22. Data: 2010-08-18 20:44:32
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
W dniu 2010-08-18 20:06 Robgold napisał(a):
> Kup cos takie np: http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=19&id_firm
y=15
>
> Dziala duzo lepiej od tego z Allegro. Odrazu wyjasnie ze ten tez jest
> chinski ale ktos pilnuje jego jakosci i rzeczywiscie te zasilacze
> dzialaja dobrze. Mam wsrod kolegow takich, ktorzy kupilo zarowno NDN'y
> jak i Thaoxiny i kazdy kto chcial zaoszczedzci kupujac tego drugiego
> teraz zaluje.
Mam właśnie kupiony w NDN model DF1750SL3A. Sprawuje się bez zarzutu już
kilka lat. Jedyne jak na razie wady to:
- mało precyzyjne zadawanie napięcia pokrętłem (może trzeba zrobić
apgrejd na lepsze potencjometry),
- zadawanie ograniczenia prądu bez jego odczytu,
- gniazda akceptujące tylko wtyki bananowe. Dużo lepsze byłyby spotykane
np. w AMRELach gniazdka bananowo-zakręcane - tam można wkręcić dowolny
kawałek odizolowanego przewodu. No ale za tą cenę super.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
23. Data: 2010-08-18 20:55:14
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: "Chomik" <c...@h...pl>
> Kup cos takie np: http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=19&id_firm
y=15
>
> Dziala duzo lepiej od tego z Allegro. Odrazu wyjasnie ze ten tez jest
> chinski ale ktos pilnuje jego jakosci i rzeczywiscie te zasilacze dzialaja
> dobrze. Mam wsrod kolegow takich, ktorzy kupilo zarowno NDN'y jak i
> Thaoxiny i kazdy kto chcial zaoszczedzci kupujac tego drugiego teraz
> zaluje.
>
>
Gdybym chcial kupic to bym sie zapytal o zasilacze dostepne a nie o schemat.
Tego typu zasilacze mam i mi nie odpowiadaja. Za kilka tysiecy nie kupie bo
nie wydam tyle na zasilacz. Ale mam kaprych, chwile czasu i kupke czesci
wiec chce sobie zrobic zasilacz ktory mi bedzie pasowal. Gdzie dokladniej
ustawie napiecie, gdzie wskazania np pradu beda mialu jakas dokladnosc a nie
jak w tych zasilaczach 0.01A +_5 cyfr co sie do niczego nie nadaje dla mnie.
Ale rozumiem ze nikt takich rzeczy nie robil wiec trudno. Zaryzykuje i
wybiore pierwszy lepszy pasujacy mi schemat dorzuce sterowanie i bede
szcesliwym lub nie posiadaczem zasilacza wlasnej konstrukjci o parametrach
takiego za kilka tysiecy a zrobionego za kilkaset zloty.
-
24. Data: 2010-08-18 21:13:16
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Chomik,
Wednesday, August 18, 2010, 10:55:14 PM, you wrote:
>> Kup cos takie np: http://www.ndn.com.pl/index.php?id_dzialu=19&id_firm
y=15
>> Dziala duzo lepiej od tego z Allegro. Odrazu wyjasnie ze ten tez jest
>> chinski ale ktos pilnuje jego jakosci i rzeczywiscie te zasilacze dzialaja
>> dobrze. Mam wsrod kolegow takich, ktorzy kupilo zarowno NDN'y jak i
>> Thaoxiny i kazdy kto chcial zaoszczedzci kupujac tego drugiego teraz
>> zaluje.
> Gdybym chcial kupic to bym sie zapytal o zasilacze dostepne a nie o schemat.
> Tego typu zasilacze mam i mi nie odpowiadaja. Za kilka tysiecy nie kupie bo
> nie wydam tyle na zasilacz. Ale mam kaprych, chwile czasu i kupke czesci
> wiec chce sobie zrobic zasilacz ktory mi bedzie pasowal. Gdzie dokladniej
> ustawie napiecie, gdzie wskazania np pradu beda mialu jakas dokladnosc a nie
> jak w tych zasilaczach 0.01A +_5 cyfr co sie do niczego nie nadaje dla mnie.
> Ale rozumiem ze nikt takich rzeczy nie robil wiec trudno. Zaryzykuje i
> wybiore pierwszy lepszy pasujacy mi schemat dorzuce sterowanie i bede
> szcesliwym lub nie posiadaczem zasilacza wlasnej konstrukjci o parametrach
> takiego za kilka tysiecy a zrobionego za kilkaset zloty.
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia. Mam nadzieję, że
pochwalisz nam się udaną konstrukcją. O dokładności takiego za kilka
tysięcy a zrobionego za kilkaset złoty_ch_.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
25. Data: 2010-08-18 21:32:17
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 18 Aug 2010 23:13:16 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia. Mam nadzieję, że
>pochwalisz nam się udaną konstrukcją. O dokładności takiego za kilka
>tysięcy a zrobionego za kilkaset złoty_ch_.
Nie musi byc w koncu az taki dokladny.
J.
-
26. Data: 2010-08-19 08:00:52
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: "Chomik" <c...@h...pl>
>
> Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia. Mam nadzieję, że
> pochwalisz nam się udaną konstrukcją. O dokładności takiego za kilka
> tysięcy a zrobionego za kilkaset złoty_ch_.
>
W swojej karierze zrobilem juz na zamowienie wiele urzadzen ktorych normalna
cena rynkowa siegala kilka do kilkunastu tysiecy a u mnie nie przekraczalo
to nawet 50%. W swojej branzy siedze juz 30 lat i dobrze wiem ze ceny
rynkowe wiekszosci urzadzen maja sie nijak do ich rzeczywistej wartosci
pomijajac dodatkowo ogromne narzuty hurtownikow dystrybutorow itp.
Szczegolnie jest to widoczne w duzych firmach lub tych ktore maja wylacznosc
na jakais towar.
Na codzien mam przyklady jak za zamowienie nie warte wiecej niz 200tys firma
wziela 2mln. Dlaczego? Dlatego ze prawo zamowien publicznych pozwala na
marnowanie pieniedzy poprzez debilne konstruowanie wymagan i kazdy normalny
wie ze cale to prawo to pic na wode a i tak wygra ten co ma wygrac. A kto na
tym traci....
Niestey konstrukcjami zasilaczy sie nie zajmowalem wiec daltego szukalem
sprawdzonego schematu. Reszta czyli montaz i kontroler to "pikus".
A swoja droga korzystalem z zasilacza z kontrola nazwijmy to cyfrowa ktory
kosztowal ponad 2500 i procz dodatku w postaci tej kontroli sam zasilacz nie
charakteryzowal sie czyms specjalnie wyszukanym i jakby nie patrzec nie byl
wart swojej ceny.
-
27. Data: 2010-08-19 08:13:26
Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J,
Wednesday, August 18, 2010, 11:32:17 PM, you wrote:
>>Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia. Mam nadzieję, że
>>pochwalisz nam się udaną konstrukcją. O dokładności takiego za kilka
>>tysięcy a zrobionego za kilkaset złoty_ch_.
> Nie musi byc w koncu az taki dokladny.
To nie ja stawiałem poprzeczkę...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)