W dniu 22.08.2023 o 09:07, Myjk pisze:
> Taki cwany jesteś a nie umiesz sobie notowań sprawdzić? W twojej
> "stolycy" od zawsze wygrywa centrum z lewakami.

Myjk zluzuj majty

https://ewybory.eu/sondaze/

Konfederacja będzie miała 70 posłów

do góry

W dniu 21.08.2023 o 23:44, nadir pisze:
> W dniu 21.08.2023 o 20:14, Myjk pisze:
>
>> Co ma koszt nowego samochodu do ekologii (o której sam napisałeś)?
>
> Ma to, że trzeba dużo surowców zużyć, żeby go wyprodukować,
> ekologiczniej jest dojeżdżać stare samochody.

Też się dojeżdża aż przestaje to mieć sens.

> Pralki, lodówki, wiertarki
> czy co tam masz, też zmieniasz co 5-6 lat bo taka moda, czy jak się zużyją?

Jak zużyją ... moralnie.

Nie będę kupował nowego aku do markowej wkrętarki, która ma żałośnie
niski moment i której brakuje doświetlenia tylko kupię jakąś nową
pozbawioną tych słabości. Sprężarka do 40-letniego Mińsk 16A też raczej
nie przebije tego co dzisiaj można kupić w sklepie co pobiera 1/2
energii i jakoś nie wymaga rozmrażania co miesiąc. Nie wymienię
uszkodzonego wyświetlacza w markowym smartfonie 4G bo kosztuje 2/3
nowego telefonu 5G z nową baterią. Itp itd.

>
>> Jakbyś chciał starego grata na
>> nowych częściach poskładać to byś w ogóle poszedł z torbami.
>
> W tym roku do swojego grata dołożyłem jakieś 4000 zł na nowe części i
> jak nigdzie nim nie przypierdolę, to na najbliższe 6-8 lat mam spokój i
> wywalone na ceny nowych i używanych samochodów.

No chyba, że przeglądu nie przejdzie.

>
>> Ta, bo jeździsz nim pinć razy w roku, tylko jak nie pada,
>> i opony czyścisz przed wjazdem do garażu,
>
> Jest najmniej zawodny bo pozbawiony wszelkiej elektroniki, czysta
> mechaniczna maszyna, i właśnie do lasu na grzyby albo jak pada i ulice
> zalewa, to wtedy najczęściej nim jeżdżę. Także znowu pudło.

Koń jest niezawdny, umie lepiej skręcać i jeszcze wisłę przepłynie w
razie potrzeby.

>
>> w którym dopiero
>> co prąd ci podłączyli (bez związku, ale ty tak lubisz
>> pierdolić od rzeczy to i ja se nie będę żałować).
>
> Znowu coś konfabulujesz, w garażu o którym gdzieś tam pisałem prądu nie
> mam i nie potrzebuję, a związek był, tylko jak zwykle go nie pojąłeś.
>
>

I mnie prąd w stajni niepotrzebny.

do góry

W dniu 21.08.2023 o 23:53, nadir pisze:
> W dniu 21.08.2023 o 22:28, io pisze:
>
>> Ja nie mam bo nabyłem nowy. Ty masz bo nie nabyłeś i łatasz.
>
> A do ilu lat liczy się jako nowy? Bo może też taki mam w swojej flocie,
> tylko o tym nie wiem?

Chwalisz się starym to chyba sam powinieneś wiedzieć o czym mówisz.

>
>> Nie jeżdżą, mówi o tym oficjalne statystyki. Niezależnie od chęci
>> właścicieli ich samochody nie dożywają 20 lat.
>
> Jakoś dziwnym trafem moje dożywają, no ale jak są pierwsze objawy
> awarii/zużycia, i zamiast reperować katuje się samochód do końca, to i
> pięciu lat nie dożywają.

Jak masz do wymiany hamulce to je wymieniasz, ale jak Ci się naturalnie
kończy silnik to raczej masz już do wymiany połowę samochodu, więc nie
ma sensu tego robić.

> Inna sprawa, że czym nowszy samochód tym bardziej jednorazowy.
>

A jest "klimat" by nie był?

do góry

W dniu 22.08.2023 o 04:45, W pisze:
> W dniu 19.08.2023 o 01:25, io pisze:
>> W dniu 18.08.2023 o 16:34, W pisze:
>>> artykuł:
>>> https://businessinsider.com.pl/gospodarka/najwiecej-
ekologicznych-samochodow-w-unii-maja-polacy-zaskakuj
ace-statystyki/vdzxbtb
>>>
>>> traktuje m.in., że dzięki samochodom zasilanym LPG mamy w kraju
>>> całkiem spory udział samochodów uznawanych za ekologiczne a ponadto,
>>> że samochody zasilane LPG mają przyzwoitą cenę, koszty eksploatacji
>>> i stanowią alternatywę dla pojazdów elektrycznych.
>>
>> Tak, miałem kiedyś przystępnie tani 18-letni samochód na LPG, który
>> palił 1 litr oleju na 100km.
>>
>
> ale to go tak zaniedbałeś, czy dałeś sobie wcisnąć złoma?

Po prostu silnik wymagał remontu. Normalna sprawa przy dużym przebiegu.
Ale jak samochód ma 18-lat to masz wykwity rdzy. Wymienisz karoserię by
mieć pewność, że za rok czy dwa rdza nie wyjdzie w innym miejscu?!

> Ja miałem 2
> samochody wolnossące z LPG i w pierwszym przez 170 tys. km nie musiałem
> dolewać oleju między wymianami, w drugim przy przebiegu 300+ tys.
> musiałem dolać z 1.5 litra na 12-15 tys., ale to był samochód za
> tygodniówkę, użytkowany przez rok najczęściej na odcinku 8 km, nierzadko
> eksploatowany w sposób ekstremalny jak na samochód cywilny - męczony od
> startu (zima, lato na dworze), "szybszy" od porsche, tam, gdzie SUVy
> zawracały on przejeżdżał, śpiący policjanci to było dobre miejsce do
> wyprzedzania, itp. Ale to raz, że kupowałem samochód z silnikiem, który
> bardzo dobrze znałem, cieszył się uznaniem np. taksówkarzy, a dwa, że
> kupiłem od właściciela, który dbał o niego (nawet miałem dość świeży
> wykres z hamowni) i gdyby go eksploatować normalnie, to pewnie nawet nie
> trzeba by było dolewać prze kolejne 100 tys. km.

Aha. To właśnie taki miałem. Przez pierwsze 170 tys (po tym jak go
kupiłem z przebiegiem 140) nie wymagał ... aż zaczął wymagać, zaczął
rdzewieć itd

do góry

W dniu 22.08.2023 o 14:47, io pisze:

> Chwalisz się starym to chyba sam powinieneś wiedzieć o czym mówisz.

Dla mnie kupiony wczoraj czy przedwczoraj to nowy, nie ważne czy z
fabryki wyjechał 7 dni czy 7 lat temu.
Albo inaczej, ile miało lat twizy jak jak kupiłeś?

> Jak masz do wymiany hamulce to je wymieniasz, ale jak Ci się naturalnie
> kończy silnik to raczej masz już do wymiany połowę samochodu, więc nie
> ma sensu tego robić.

No to albo silnik, albo połowa samochodu, bo to nie są zamienne rzeczy.
Dobrze i przemyślanie skonstruowany silnik jak najbardziej się naprawia.
Jeden nie widzi sensu naprawić silnik inny nie widzi sensu w jeżdżeniu
twizy. Różni ludzie mają różne gusta i potrzeby, pogódź się z tym.

do góry

W dniu 22.08.2023 o 18:05, nadir pisze:
> W dniu 22.08.2023 o 14:47, io pisze:
>
>> Chwalisz się starym to chyba sam powinieneś wiedzieć o czym mówisz.
>
> Dla mnie kupiony wczoraj czy przedwczoraj to nowy, nie ważne czy z
> fabryki wyjechał 7 dni czy 7 lat temu.
> Albo inaczej, ile miało lat twizy jak jak kupiłeś?
>
>> Jak masz do wymiany hamulce to je wymieniasz, ale jak Ci się
>> naturalnie kończy silnik to raczej masz już do wymiany połowę
>> samochodu, więc nie ma sensu tego robić.
>
> No to albo silnik, albo połowa samochodu, bo to nie są zamienne rzeczy.
> Dobrze i przemyślanie skonstruowany silnik jak najbardziej się naprawia.
> Jeden nie widzi sensu naprawić silnik inny nie widzi sensu w jeżdżeniu
> twizy. Różni ludzie mają różne gusta i potrzeby, pogódź się z tym.
>

Znowu nie zrozumiałeś. Możesz sobie silnik remontować, ale jeśli Ci się
skończył to zapewne cały samochód też się skończył. No chyba, że
wszystko remontowałeś na bieżąco to jesteś w d..e, musisz dalej remontować.

do góry

W dniu 2023-08-22 o 14:54, io pisze:

> Po prostu silnik wymagał remontu. Normalna sprawa przy dużym przebiegu.
> Ale jak samochód ma 18-lat to masz wykwity rdzy. Wymienisz karoserię by
> mieć pewność, że za rok czy dwa rdza nie wyjdzie w innym miejscu?!

Jeździłem oplem
dziesięć lat i sprzedałem go znajomemu - jak miał 18 lat,
to nie miał żadnych wykwitów. Teraz mam auto 15-letnie i
też nie widać, zeby go gdzieś brało, to na razie nie zmieniam
i pewnie przez kolejne kilka lat żadnej rudej nie będzie.
Wykwity to nissany, fiaty i francuzy mają.

do góry

W dniu 22.08.2023 o 22:20, cef pisze:
> W dniu 2023-08-22 o 14:54, io pisze:
>
>> Po prostu silnik wymagał remontu. Normalna sprawa przy dużym
>> przebiegu. Ale jak samochód ma 18-lat to masz wykwity rdzy. Wymienisz
>> karoserię by mieć pewność, że za rok czy dwa rdza nie wyjdzie w innym
>> miejscu?!
>
> Jeździłem oplem
> dziesięć lat i sprzedałem go znajomemu - jak miał 18 lat,
> to nie miał żadnych wykwitów. Teraz mam auto 15-letnie i
> też nie widać, zeby go gdzieś brało, to na razie nie zmieniam
> i pewnie przez kolejne kilka lat żadnej rudej nie będzie.

No to się tym Oplom musiało polepszyć bo mój jakoś miał :-)

> Wykwity to nissany, fiaty i francuzy mają.

Aha.

do góry

Sat, 19 Aug 2023 11:13:52 +0200, w <ubq0u8$276$5$Shrek@news.chmurka.net>, Shrek
<...@w...pl> napisał(-a):

> W dniu 19.08.2023 o 09:55, _Master_ pisze:
>
> > Ale przy okazji.
> >
> > To na jaką partię będziesz głosował?
>
> Na ko. Wiem - ale co ja poradzę...

Byś chociaż na TD zagłosował :P

do góry

W dniu 2023-08-23 o 00:08, io pisze:
> W dniu 22.08.2023 o 22:20, cef pisze:
>> W dniu 2023-08-22 o 14:54, io pisze:
>>
>>> Po prostu silnik wymagał remontu. Normalna sprawa przy dużym
>>> przebiegu. Ale jak samochód ma 18-lat to masz wykwity rdzy. Wymienisz
>>> karoserię by mieć pewność, że za rok czy dwa rdza nie wyjdzie w innym
>>> miejscu?!
>>
>> Jeździłem oplem
>> dziesięć lat i sprzedałem go znajomemu - jak miał 18 lat,
>> to nie miał żadnych wykwitów. Teraz mam auto 15-letnie i
>> też nie widać, zeby go gdzieś brało, to na razie nie zmieniam
>> i pewnie przez kolejne kilka lat żadnej rudej nie będzie.
>
> No to się tym Oplom musiało polepszyć bo mój jakoś miał :-)

Miejsce montażu/produkcji.
Te z Gliwic korodowały, te z Ruesselsheim nie.

do góry