W dniu 2014-05-25 12:58, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 25 May 2014 12:30:55 +0200, Trybun napisał(a):
>> W dniu 2014-05-25 10:55, J.F. pisze:
>>> Dnia Sun, 25 May 2014 09:15:32 +0200, Trybun napisał(a):
>>>> A nie można tak że wszyscy płacimy i wszyscy coś z tego mamy? Np.
>>>> darmowe limity energii elektrycznej, dostępu do netu, do kilku kanałów
>>>> państwowej telewizji i radia itd? Przecież płacimy tak zabójcze podatki,
>>>> ale dlaczego praktycznie nic z tego nie mamy?
>>> Emeryture i renty mamy (ale czy na dlugo ?), sluzbe zdrowia (no, z
>>> kolejkami na 2 lata), szkoly, wojsko, policje, drogi, mosty ...
>> Wydatki faktycznie są, ale to jest wyrzucanie kasy w błoto a nie
>> korzyści dla ogółu mieszkańców, co komu po chłopcach i ich kosztownych
>> zabawkach noszących mundury skoro nie prowadzimy wojny ani nikogo w
>> najbliższym czasie nie zamierzamy napadać,
> Rok temu moglbys tak napisac, ale w tym roku wypadaloby sobie
> przypomniec Ukraine. Tez nie zamierzali na nikogo napadac ani napasci
> sie nie spodziewali..

Bez pomocy Rosji i tak by się nie obronili przed ekspansjonizmem krajów
zachodnich z USA na czele. I tak ogólnie z tą armią ukraińską nie jest
źle, posiada ona na swoim wyposażeniu choćby system obrony
przeciwlotniczej "Kolczuga", na sam zamiar sprzedaży go do Iraku USA
gwałtownie protestowały - system potrafi osiągać cele powyżej
10000metrów. Polska i inne kraje trzeciego świata o takim systemie
obrony przeciwlotniczej mogą tylko pomarzyć.

>
>> więcej - ile byśmy na tą
>> armię nie wydali to i tak przed prawdziwymi wrogami ona nas nie obroni.
> Czyli ? Za malo wydajemy :-)

Jak na operetkę pt. Polskie Wojsko to stanowczo za dużo. Operetkę bo
nasza armia przypomina armię choćby Libańską. My obce wojska wpuszczamy
na terwen kraju bez wystrzału i oni chowaja się do koszar gdy Izrael
najeżdża ich państwo i ostrzega że gdy wojsko na ten czas nie będzie w
koszarach to izraelska armia będzie strzelać.

>
>> To samo dotyczy policji. Po co nam ona w formie państwowej. Dany okręg
>> wybiera kogoś na kształt jankeskiego szeryfa, i na pewno długo nie
>> popracuje taki szeryf gdy w mieście będą ulice zakorkowane na amen a pan
>> szeryf stanie sobie w podmiejskim lasku i będzie zaczepiał bogu ducha
>> winnych kierowców, jak to robią obecnie nasi państwowi stróże porządku.
> W USA sa nie tylko szeryfowie, ale tez straz miejska z funkcja i pod
> nazwa policji. I myslisz ze w NY nie ma korkow ani napadow ?
> W NY akurat Gulliani pogonil policje do roboty w specyficzny sposob.
> Wdzieczni mieszkancy wybrali go na druga kadencje ... ale jakos zaden
> inny polityk nie propagowal "zero tolerance" w innym miescie.
>
> Ale nawet wybieralnemu szeryfowi trzeba zaplacic.

USA to specyficzny kraj (cała masa emigrantów, prowadzone w całym
świecie wojny itd), u nas okręgowi szeryfowie wybierani w wyborach
bezpośrednich w zupełności by wystarczyli. Tak żeby policjant był dla
ludzi a nie odwrotnie - ludzie dla pana policjanta.

>
>> Emerytury i w dużej części renty to sprawy indywidualne, sam
>> ubezpieczony się na nie składa.
> W chwili obecnej to raczej jest dodatkowy podatek na utrzymanie
> rodzicow i dziadkow, w zamian za nadzieje utrzymywania przez dzieci i
> wnuki :-)

No i dobrze, nie ma nic pewniejszego niż taki system zabezpieczeń. To że
sporo z tych składek jest przeżerane przez sam ZUS nie świadczy że to
jest zły system. Tu tylko trzeba usprawnić jego pracę, i ograniczyć
swobodę w wydawaniu pieniędzy na swoje potrzeby. Te pałacyki stawiane za
grube miliony naprawdę nie są potrzebne do poprawnego funkcjonowania tej
instytucji.

>
>> Służba Zdrowia( jaka służba?, nawiasem mówiąc) - jedyny wyjątek z
>> którego faktycznie obywatele coś mają z płaconych codziennie haraczy na
>> rzecz Państwa..
> Drog nie liczysz, szkol nie liczysz, tramwajow, autobusow i metra nie
> liczysz. Satysfakcji jak Malysz wygra nie liczysz.
>
> No dobra - podatku w paliwach tyle ze starcza na drogi i jeszcze na
> emerytow troche zostaje ...
>
> J.

Szkoły w takiej formie to jakieś nieporozumienie. Podstawa - nauka
pisania-czytania przez 4-5 lat, ogólne zasady matematyki, prawo jazdy,
karta pływacka.. i fora ze dwora z państwowych szkół. Po jaką ciężką
cholerę wpaja się do pustych łbów różne bzdety które uczeń jednym uchem
wpuszcza drugim wypuszcza. Dla chętnych i mających zdolności w danych
kierunkach państwowe stypendia, oczywiście cała ponadpodstawowa nauka
tylko w szkołach prywatnych.
Zupełnie nie satysfakcjonuje mnie sport w którym ktoś kupuje najemników
z zagranicy aby ci grali w naszych barwach.