-
81. Data: 2010-10-28 14:55:05
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
Użytkownik "Yans van Horn" <y...@n...spam> napisał w wiadomości
news:4cc952f8$0$22794$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2010-10-25 16:16, Krzysiek Kielczewski wrote:
>> On 2010-10-25, kamil<k...@s...com> wrote:
>>>>> Taka elektryczna pompa bylaby dobra jako dodatkowa, ale
>>>>> samochodu zadnej marki znanej z bezawaryjnej elektryki raczej
>>>>> nikt by nie kupil. ;)
>>>> Mi raz wspomaganie padło w środku zakrętu (paliwo mi się skończyło :) -
>>>> nieprzyjemna sprawa.
>>> Bez paliwa to ci wspomaganie silnika padlo. :)
>> Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak wspomagania. Mocno
>> zauważonym :)
> To jechałeś z wysprzęglonym silnikiem ? Ciekawa technika... :-)
Coś wspomniałeś o rajdówce, masz czy też jeździsz?
HINT rozpędź sie choćby do 50-60kph, puść gaz i wyłącz zapłon (bez
wyjmowania kluczycka - wole uprzedzić...) jedzie się tak samo jak z
włączonym silnikiem, hamulce działąją jak zawsze, tylko deska świeci na
czerwono i wspomagania kierownicy brak... Po eksperymencie możesz przekręcić
kluczyk w pozycje zapłon i silnik ruszy bez rozrusznika - niezauważalnie i
bez szarpnięć.
Ot magia każdego niemal auta... :)
Pozdr
-
82. Data: 2010-10-28 16:57:28
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Yans van Horn <y...@n...spam>
On 2010-10-28 14:55, Przembo wrote:
> Użytkownik "Yans van Horn" <y...@n...spam> napisał w wiadomości
> news:4cc952f8$0$22794$65785112@news.neostrada.pl...
>> On 2010-10-25 16:16, Krzysiek Kielczewski wrote:
>>> On 2010-10-25, kamil<k...@s...com> wrote:
>>>>>> Taka elektryczna pompa bylaby dobra jako dodatkowa, ale
>>>>>> samochodu zadnej marki znanej z bezawaryjnej elektryki raczej
>>>>>> nikt by nie kupil. ;)
>>>>> Mi raz wspomaganie padło w środku zakrętu (paliwo mi się skończyło
>>>>> :) -
>>>>> nieprzyjemna sprawa.
>>>> Bez paliwa to ci wspomaganie silnika padlo. :)
>>> Też. Ale pierwszym zauważonym objawem był brak wspomagania. Mocno
>>> zauważonym :)
>> To jechałeś z wysprzęglonym silnikiem ? Ciekawa technika... :-)
>
> Coś wspomniałeś o rajdówce, masz czy też jeździsz?
Masz i jeździsz :-)
> HINT rozpędź sie choćby do 50-60kph, puść gaz i wyłącz zapłon (bez
> wyjmowania kluczycka - wole uprzedzić...) jedzie się tak samo jak z
> włączonym silnikiem, hamulce działąją jak zawsze, tylko deska świeci na
> czerwono i wspomagania kierownicy brak... Po eksperymencie możesz
> przekręcić kluczyk w pozycje zapłon i silnik ruszy bez rozrusznika -
> niezauważalnie i bez szarpnięć.
U mnie (jak i w większości) pompa wspomagania i alternator napędzane są
przez silnik więc dopók jest zasprzęglony to wspomaganie dziala,
ładowanie akumulatora również... aż do czasu spadku obrotów do prędkości
poniżej biegu jałowego. No chyba, że ktoś sprytny po zgaśnieciu silnika
wysprzęgla go :-)
Jedyne co może (ale nie musi) wysiąść od razu to wspomaganie hamulców
ponieważ nie ma podciśnienia w dolocie - chyba że mamy niezależna pompę
próżniową jak w TD lub TB napędzana przez silnik.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
83. Data: 2010-10-28 17:02:57
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Sylwester Łazar" <i...@a...pl> wrote in message
news:iab5fn$ngo$1@mx1.internetia.pl...
>> Bomba. Zrób jeszcze uprawnienia spawacza i będziesz mógł sobie
>> przyspawać parę elementów do siebie. Np głowicę do bloku.
> Pomysł nie jest zły, tylko że technologia nie ta.
> Oczywistym jest, że musi być zmieniony sposób aby głowica i cylinder były
> w
> całości,
> lub łączone w inny sposób niż uszczelką.
> Poza tym co dają uprawnienia?
> Zazwyczaj panuje reguła, że im więcej papierów, tym gość mniej umie.
> Kolega miał zapewne na myśli naukę spawania, a nie papier jak sądzę.
Dokladnie, ja tam tym lakarzom z papierkami nie ufam, we wsi mamy takiego
doktura co leczy nakladaniem rak, a jak nie pomoze to babe zielarke.
Pozdrawiam
Kamil
-
84. Data: 2010-10-28 17:04:16
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: "kamil" <k...@s...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:6qdec69v1d93hnq9gc24957lb209hig597@4ax.com...
>>Proszę wziąć pod uwagę przynajmniej to, że styki być może w końcu przejdą
>>w niełaskę producentów samochodów. I tego im życzę.
>
> Zartujesz. I jak beda montowali samochody ?
> Musza byc wtyki.
Wiesz, on chcialby przeszkolic cala linie montazowa z lutowania i placic 50%
wiecej za samochod, bo montaz zajmuje trzy tygodnie..
Pozdrawiam
Kamil
-
85. Data: 2010-10-28 17:51:10
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
Użytkownik "Yans van Horn" <y...@n...spam> napisał w wiadomości
news:4cc98f58$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
>>> To jechałeś z wysprzęglonym silnikiem ? Ciekawa technika... :-)
>> Coś wspomniałeś o rajdówce, masz czy też jeździsz?
> Masz i jeździsz :-)
Coraz więcej rajdowców na PMS, dobra tendencja :)
> U mnie (jak i w większości) pompa wspomagania i alternator napędzane są
> przez silnik więc dopók jest zasprzęglony to wspomaganie dziala, ładowanie
> akumulatora również... aż do czasu spadku obrotów do prędkości poniżej
> biegu jałowego. No chyba, że ktoś sprytny po zgaśnieciu silnika wysprzęgla
> go :-)
Kurcze, chyba przyznam Ci racje, sorki ;) Ostatnio taki numer miałem z autem
z ASB (alarm po wielu latach uzanł mnie za rabusia) i faktycznie odbywa się
to troche inaczej. W przypadku manuala jest jak piszesz ;)
> Jedyne co może (ale nie musi) wysiąść od razu to wspomaganie hamulców
> ponieważ nie ma podciśnienia w dolocie - chyba że mamy niezależna pompę
> próżniową jak w TD lub TB napędzana przez silnik.
Jeśli wspomaganie jest sprawne to raczej wystarczy na minimum jedno dobre
hamowanie, niestety testowałem już to.
Pozdr
-
86. Data: 2010-10-28 18:35:58
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Wiesz, on chcialby przeszkolic cala linie montazowa z lutowania i placic
50%
> wiecej za samochod, bo montaz zajmuje trzy tygodnie..
Matematyka się kłania.
Gdzieś tak pierwsza klasa podstawówki.
No chyba że kolega ma tylko papier z ukończenia 6 klas SP.
cena złącza<cena cyny ?
1,5*(czas montażu samochodu+czas produkcji wiązki) < czas montażu samochodu
z lutowaniem czujników ?
Cynik.
S.
-
87. Data: 2010-10-28 19:02:31
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Thu, 28 Oct 2010 08:36:14 +0200, Sylwester Łazar
<i...@a...pl> wrote:
> Pomysł nie jest zły, tylko że technologia nie ta.
> Oczywistym jest, że musi być zmieniony sposób aby głowica i cylinder były w
> całości,
> lub łączone w inny sposób niż uszczelką.
Och, wynalazłeś cylinder ,,ślepak''. Rozwiązanie znane od
grubych kilkudziesięciu lat i bardzo rzadko stosowane (nie wiem,
czy Steyr jeszcze produkuje swój monoblock), bo bardzo
komplikuje produkcję (odlew i obróbka tego, ograniczenie do
jednego materiału na blok i głowicę), a wręcz uniemożliwia
wykonanie pewnych konfiguracji silnika (np. komór
daszkowych/sferycznych z zaworami rozchylonymi o pewien kąt).
> Uszczelka pod głowicą to też zmora samochodów, z którą przez 100 lat
> producenci nie mogą sobie poradzić.
A co? Szlag je trafia co pięć kilometrów?
> Dobrze Pan kombinuje.
Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudować
,,prom ko(s)miczny'' do użytku domowego, tylko mało kto będzie
chciał zań zapłacić.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
88. Data: 2010-10-28 19:25:08
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudować
> ,,prom ko(s)miczny'' do użytku domowego, tylko mało kto będzie
> chciał zań zapłacić.
"Wedle ogólnego zdania moich wspólników, powinienem utrzymywać
przedsiębiorstwo mniej więcej w takim stanie,
w jakim było dotychczas, włożyć nasze fundusze w piękny budynek zarządu,
starać się o układy z konkurentami,
którzy wydawali się być zbyt czynni, robić od czasu do czasu nowy model dla
zaspokojenia upodobań społeczności
i w ogóle zająć stanowisko spokojnego, poważnego obywatela ze spokojnym,
przyzwoitym biznesem"
Kto to napisał?
Wariat czy geniusz?
S.
-
89. Data: 2010-10-28 19:39:04
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
Użytkownik Sylwester Łazar <i...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:iacbgb$mj0$...@m...internetia.pl...
> > Za to Pan Szanowny już dawno przekombinował. Można zbudować
> > ,,prom ko(s)miczny'' do użytku domowego, tylko mało kto będzie
> > chciał zań zapłacić.
> "Wedle ogólnego zdania moich wspólników, powinienem utrzymywać
> przedsiębiorstwo mniej więcej w takim stanie,
> w jakim było dotychczas, włożyć nasze fundusze w piękny budynek zarządu,
> starać się o układy z konkurentami,
> którzy wydawali się być zbyt czynni, robić od czasu do czasu nowy model
dla
> zaspokojenia upodobań społeczności
> i w ogóle zająć stanowisko spokojnego, poważnego obywatela ze spokojnym,
> przyzwoitym biznesem"
> Kto to napisał?
> Wariat czy geniusz?
> S.
Dla ułatwienia w oryginale:
"If I had followed the general opinion of my
associates I should have kept the business about as it was, put our
funds into a fine administration building, tried to make bargains with
such competitors as seemed too active, made new designs from time to
time to catch the fancy of the public, and generally have passed on into
the position of a quiet, respectable citizen with a quiet, respectable
business."
S.
-
90. Data: 2010-10-28 19:53:00
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Och, wynalazłeś cylinder ,,ślepak''. Rozwiązanie znane od
> grubych __kilkudziesięciu lat__ i bardzo rzadko stosowane (nie wiem,
...
> wręcz __uniemożliwia__
> wykonanie pewnych konfiguracji silnika (np. komór
> daszkowych/sferycznych z zaworami rozchylonymi o pewien kąt).
Szanowny Kolego!
50 lat temu był rok 1960.
Maszyny CNC które BEZ TRUDU wykonają te zadania
są dostępne od jakiś 30 lat.
Dzisiaj to może Pan sobie wybrać maszynę, która wykona to szybciej.
Ten jednolity materiał - no to już nie wiem, czy to przeszkoda.
Na tym polu brak mi doświadczeń, ale argumentacji przeciw pewnie jest masa.
Mnie bardziej interesują za:
1) Szybszy czas montażu,
2) brak problemów z uszczelkami pracującymi w najbardziej
ekstremalnych temperaturach i ciśnieniach w silniku.
3) zmniejszenie liczby postów na p.m.s w sprawie uszczelek głowicy :-)
Mimo, że często mamy odmienne zdanie, to cenię Pana za doświadczenie.
Z doświadczenia jednak powinien wynikać rozwój.
W przeciwnym razie zbieramy doświadczenie przez całe życie, aby
zatrzymywać rozwój.
Paradox.
S.