-
51. Data: 2009-02-24 15:06:59
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: Arni <a...@n...spam>
Mystik pisze:
> Arni. Wyluzuj. Przez Ciebie musiałem przeczytać ten cały wątek.
przepraszam , wiecej nie bedę :)) (znaczy zmuszac bo wyluzowany jestem :)
> IMHO RadosławF nie ma obowiązku wiedzieć czym się zajmuje Watson.
no to powinien najpierw sie chyba zorientowac? wlasnie o to poszlo, nie
wie nic i od razu stawia teze ze Watson to handlarz-oszust. Nie
zrozumial przeslania Watsona bo...
> Po drugie, jak słusznie zauważył, Watson przyrównał kupującego ze
> sprzedającym-oszustem.
... bo to przesłanie było takie:
handlarze oszukują innych bo sprzedaja "okazje"
kupujac oszukuja siebie bo szukaja okazji zamiast szukac zadbanego
sprzeta wartego swojej ceny.
Wkurwia mnie tylko coraz czestsze w internecie ferowanie opinii o innych
na podstawie jednego zdania. Dlatego wypisalem sie z kilku innych grup,
stało sie to nie do zniesienia
Przepraszam ale wiecej tego wałkowac nie warto.
EOT
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
-
52. Data: 2009-02-24 15:33:40
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-02-24 14:30, Użytkownik Arni napisał:
>> "Kupujacy cwaniak bo chce kupic prawie nówke za 50% ceny salonowej."
>> "Prawie nówka" to jednak nie jest nówka a 50% ceny salonowej
>> nie oznacza 50% ceny rynkowej. Ja to rozumiem, myślę że i Watson
>> to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
>> właśnie rzucili sie bronić kolegi.
>
> nic nie rozumiesz. Jesli wchodzisz tu i piszesz ze handlarz = oszust i
> zarzucasz to Watsonowi ktorego nie znasz to my go bronimy. Zupelnie nie
> odnosze sie co całosci prezentowanych przez Ciebie pogladów. Wiecej
> tlumaczyc nie bede.
Ja odnosiłem się do tego:
"Handlarz cwaniak bo powypadkowy motocykl z wadami opycha jako nowke."
Jeśli dla ciebie handlarz sprzedający z motocykl powypadkowy jako
nówkę nie jest oszustem to kim jest ?
Pozdrawiam
-
53. Data: 2009-02-24 15:36:16
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-02-24 15:22, Użytkownik Watson napisał:
> I nie jestem zadnym idealista, bo na zakup nowego wymarzonego moto
> W wiekszosci nas nie stac. A przecierz nie wypada jezdzic pierdzipedem.
> No to pozostaje droga marzen. Lepsze jest 15letnie BMW niz 5 letnia Astra.
> A moze kup koledze motocykl faktycznie nowy i dobry z nizeszej polki?
I w dalszym ciągu w jednym rzędzie stawiasz kupującego szukającego
okazji z oszustem sprzedającym rozbitka jako prawie nówkę ?
Pozdrawiam
-
54. Data: 2009-02-24 15:39:55
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-02-24 15:51, Użytkownik (pj) napisał:
>> Ja to rozumiem, myślę że i Watson
>> to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
>> właśnie rzucili sie bronić kolegi.
>
> Watsona nie trzeba "bronić". Ma jaja.
Ciekawy jestem dlaczego nie napiszesz tego tym którzy bronią
jego postawy ?
> A Ty co? - napiszesz jeszcze kilkanaście nic niewnoszących postów, czy
> odszczekasz zaliczanie W. do "handlarzy", po męsku przeprosisz no i... w
> ogóle zastanowisz się nad swoją "twórczością", Radosławie?
Czytając Twój post w tym wątku twierdzę że to on nic nie wniósł.
Przepraszać nie musisz, obejdzie się.
Pozdrawiam
-
55. Data: 2009-02-24 16:00:31
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2009-02-24 15:22, Użytkownik Watson napisał:
>
>> I nie jestem zadnym idealista, bo na zakup nowego wymarzonego moto
>> W wiekszosci nas nie stac. A przecierz nie wypada jezdzic pierdzipedem.
>> No to pozostaje droga marzen. Lepsze jest 15letnie BMW niz 5 letnia
>> Astra.
>> A moze kup koledze motocykl faktycznie nowy i dobry z nizeszej polki?
>
> I w dalszym ciągu w jednym rzędzie stawiasz kupującego szukającego
> okazji z oszustem sprzedającym rozbitka jako prawie nówkę ?
Chociaż społeczeństwo odróżnia fakt kłamstwa zdefiniowany jako
okłamywanie drugiej osoby od marzycielstwa czyli okłamywania samego siebie.
Nikt nie neguje, że okłamywanie w wykonaniu sprzedawcy jest oszustwem.
Ale...
Życie zwane doświadczeniem mówi, że kupujący-marzyciel i
sprzedający-oszust dorównują sobie jeśli chodzi o odklejenie od
rzeczywistości.
Sprzedający wierzy, że sprzedaje nadający się do jazdy motocykl.
Kupujący wierzy że za cenę lepszą niż inni kupuje nadający się do jazdy
motocykl.
Obaj uważają, że są sprytniejsi niż rzeczywistość - obaj są takimi
samymi CFANIAKAMI.
KJ
PS. Na pocieszenie dodam, ze zwykly, fajny, znany i lubiany precel tez
potrafi w trakcie sprzedazy okazac sie cfaniakiem.
-
56. Data: 2009-02-24 16:28:27
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: Arni <a...@n...spam>
KJ Siła Słów pisze:
> PS. Na pocieszenie dodam, ze zwykly, fajny, znany i lubiany precel tez
> potrafi w trakcie sprzedazy okazac sie cfaniakiem.
>
ojesoo, dobrze ze ostatnio nic nikomu nie sprzedawałem:)
chociaz... moze nie jestem fajny i lubiany wiec to nie o mnie ;)
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX
-
57. Data: 2009-02-24 16:52:45
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-02-24 17:00, Użytkownik KJ Siła Słów napisał:
> RadoslawF pisze:
>> Dnia 2009-02-24 15:22, Użytkownik Watson napisał:
>>
>>> I nie jestem zadnym idealista, bo na zakup nowego wymarzonego moto
>>> W wiekszosci nas nie stac. A przecierz nie wypada jezdzic pierdzipedem.
>>> No to pozostaje droga marzen. Lepsze jest 15letnie BMW niz 5 letnia
>>> Astra.
>>> A moze kup koledze motocykl faktycznie nowy i dobry z nizeszej polki?
>>
>> I w dalszym ciągu w jednym rzędzie stawiasz kupującego szukającego
>> okazji z oszustem sprzedającym rozbitka jako prawie nówkę ?
>
> Chociaż społeczeństwo odróżnia fakt kłamstwa zdefiniowany jako
> okłamywanie drugiej osoby od marzycielstwa czyli okłamywania samego siebie.
>
> Nikt nie neguje, że okłamywanie w wykonaniu sprzedawcy jest oszustwem.
>
> Ale...
>
> Życie zwane doświadczeniem mówi, że kupujący-marzyciel i
> sprzedający-oszust dorównują sobie jeśli chodzi o odklejenie od
> rzeczywistości.
>
> Sprzedający wierzy, że sprzedaje nadający się do jazdy motocykl.
>
> Kupujący wierzy że za cenę lepszą niż inni kupuje nadający się do jazdy
> motocykl.
>
> Obaj uważają, że są sprytniejsi niż rzeczywistość - obaj są takimi
> samymi CFANIAKAMI.
Przykro mi ale błądzisz. Jeśli ktoś wierzy że sprzedaje sprzęt nadający
się do jazdy to nie jest oszustem. Jeśli ktoś świadomie "powypadkowy
motocykl z wadami opycha jako nowke" to chyba nie chcesz udowadniać że
on wierzy że sprzedaje dobry sprzęt ?
Pozdrawiam
-
58. Data: 2009-02-24 17:47:38
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
RadoslawF pisze:
>
> Przykro mi ale błądzisz. Jeśli ktoś wierzy że sprzedaje sprzęt nadający
> się do jazdy to nie jest oszustem. Jeśli ktoś świadomie "powypadkowy
> motocykl z wadami opycha jako nowke" to chyba nie chcesz udowadniać że
> on wierzy że sprzedaje dobry sprzęt ?
Ja bladze tylko jak jade motocyklem.
Ale mysl sobie o tym jak chcesz, niemniej jednak pamietaj ze wiara z
natury rzeczy nie musi sie ogladac na rzeczywistosc .
;-)
KJ
-
59. Data: 2009-02-26 15:09:47
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: marider <m...@g...pl>
RadoslawF pisze:
> Dnia 2009-02-24 00:10, Użytkownik marider napisał:
> Jak widzę kolejny nie handlujący.
> "Uderz w stół a nożyce się odezwą."
> :-)
Nie handlujacy. Tylko motocykle powoli mi sie nudza a i znalazlem sobie
inne hobby dlatego tez R1 prawie poszla w odstawke przez ostatnie 1,5
roku :) Nie wiem czy bedzie kolejne moto w ogole :)
Zaden z kupujacych nie mial najmniejszych zastrzezen co do stanu moich
poprzednich motocykli, mechanicy z ASO ktorzy sprawdzali moto przed
sprzedaza rowniez :) W tym roku mojej R1 nie chcieli na Custom Bike
Show, woleli ciete/spawane "produkcje", a zglaszalem.
KJ Siła Słów pisze:
> Życie zwane doświadczeniem mówi, że kupujący-marzyciel i
> sprzedający-oszust dorównują sobie jeśli chodzi o odklejenie od
> rzeczywistości.
>
> Sprzedający wierzy, że sprzedaje nadający się do jazdy motocykl.
Tu zes pojechal po wszystkich. Natomiast sam wiem co sprzedaje bo znam
swoje moto od podstaw. Cene dalem wyzsza niz "krajowe" padalce bo mi sie
ze sprzedaza WCALE nie spieszy i sie nie zmartwie jak polatam jeszcze
sezon czy dwa, od biedy postoi. Wiem co mam, ostatnio kupilem nawet
kilka nowych dodatkow ktorych jeszcze nie montowalem a i hamownia jest
juz zaklepna na wiosne :)
Jednakze ustawicznie smiesza mnie maile czy telefony od wstepnie
zainteresowanych ktorych jest calkiem sporo przyznam z masa ochow, achow
i zachwytow a pozniej pada propozycja - "dam 15" ROTFL. To niech kupuja
padaki a pozniej placza ze sie sypie albo krzywy/pekniety.
> Kupujący wierzy że za cenę lepszą niż inni kupuje nadający się do jazdy
> motocykl.
Kupujacy w Polsce to marzyciele z wizja ze za grosze kupia sprzet jak z
salonu, z masa dodatkow a najlepiej jakby im oddac motóra za darmo i
jeszcze z 10 tys doplacic na super wakacje :))) Trzeba w koncu przetrzec
galy i zobaczyc ze nawet na Zachodzie za grosze motocykli nikt nie
sprzedaje, chyba ze sa to wraki po wypadkach wycofane z ruchu ktore
tonami jada o Polski i tu sa sprzedawane jako "nowki sztuki" po
sklepaniu :) Doskonaly przyklad macie wyzej.
Kupujcie bo "okazja" ;)))
Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
60. Data: 2009-02-26 15:54:33
Temat: Re: Uwaga mina - GSXR 750 - Białystok
Od: Kuczu <p...@j...pl>
marider pisze:
> W tym roku mojej R1 nie chcieli na Custom Bike
> Show, woleli ciete/spawane "produkcje", a zglaszalem.
Moze dlatego ze customizing nie polega na zalozeniu paru gadzetow ktore
mozna kupic w kazdym sklepie i wypolerowaniu motocykla na nowke ?
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/