Dnia 2009-02-24 00:10, Użytkownik marider napisał:

> Ja mowie prosto zeby dotarlo nawet do zakutej paly (a tacy sie czesto
> trafiaja), nie zawracaj mi d... smiesznymi propozycjami w stylu "dam 10"
> i idz kup sobie nowy motocykl w salonie. Poczujesz roznice :)

Jak widzę kolejny nie handlujący.
"Uderz w stół a nożyce się odezwą."
:-)

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gnvv7c$fun$1@node1.news.atman.pl...
> Jak widzę kolejny nie handlujący.
> "Uderz w stół a nożyce się odezwą."

No a Ty tak trollujesz na wszystkich grupach.
Marider sprzedaje _swoj_ motocykl.
Tylko.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

do góry

Dnia 2009-02-24 08:31, Użytkownik BartekGSXF napisał:

>> Jak widzę kolejny nie handlujący.
>> "Uderz w stół a nożyce się odezwą."
>
> No a Ty tak trollujesz na wszystkich grupach.
> Marider sprzedaje _swoj_ motocykl.
> Tylko.

Ja nie troluje ja wyrażam swoją opinię na temat stawiania równości
między kupującym szukającym okazji a sprzedającym który w oczywisty
sposób chce oszukać potencjalnego nabywcę.
Tylko jak widać nie każdy chce lub potrafi to zrozumieć.


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:go0ig2$ues$1@node2.news.atman.pl...
> Ja nie troluje ja wyrażam swoją opinię na temat stawiania równości
> między kupującym szukającym okazji a sprzedającym który w oczywisty
> sposób chce oszukać potencjalnego nabywcę.
> Tylko jak widać nie każdy chce lub potrafi to zrozumieć.

Wierzysz w takie okazje, ze moto w stanie ok kupisz za polowe rynkowej
wartosci? Na co liczy kupujacy, ktory mysli, ze jak taniej to lepiej?
W tym sensie Watson ma racje, szkoda, ze tego nie rozumiesz.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

do góry

Dnia 24.02.2009 RadoslawF <r...@g...pl> napisał/a:
> Dnia 2009-02-24 08:31, Użytkownik BartekGSXF napisał:
>
>>> Jak widzę kolejny nie handlujący.
>>> "Uderz w stół a nożyce się odezwą."
>>
>> No a Ty tak trollujesz na wszystkich grupach.
>> Marider sprzedaje _swoj_ motocykl.
>> Tylko.
>
> Ja nie troluje ja wyrażam swoją opinię [...]

:)))

--
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=bynajmniej
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przynajmniej
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::

do góry

Dnia 2009-02-24 11:44, Użytkownik BartekGSXF napisał:

> Wierzysz w takie okazje, ze moto w stanie ok kupisz za polowe rynkowej
> wartosci? Na co liczy kupujacy, ktory mysli, ze jak taniej to lepiej?
> W tym sensie Watson ma racje, szkoda, ze tego nie rozumiesz.

"Kupujacy cwaniak bo chce kupic prawie nówke za 50% ceny salonowej."
"Prawie nówka" to jednak nie jest nówka a 50% ceny salonowej
nie oznacza 50% ceny rynkowej. Ja to rozumiem, myślę że i Watson
to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
właśnie rzucili sie bronić kolegi.

Pozdrawiam

do góry

RadoslawF pisze:
> Dnia 2009-02-24 11:44, Użytkownik BartekGSXF napisał:
>
>> Wierzysz w takie okazje, ze moto w stanie ok kupisz za polowe rynkowej
>> wartosci? Na co liczy kupujacy, ktory mysli, ze jak taniej to lepiej?
>> W tym sensie Watson ma racje, szkoda, ze tego nie rozumiesz.
>
> "Kupujacy cwaniak bo chce kupic prawie nówke za 50% ceny salonowej."
> "Prawie nówka" to jednak nie jest nówka a 50% ceny salonowej
> nie oznacza 50% ceny rynkowej. Ja to rozumiem, myślę że i Watson
> to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
> właśnie rzucili sie bronić kolegi.

nic nie rozumiesz. Jesli wchodzisz tu i piszesz ze handlarz = oszust i
zarzucasz to Watsonowi ktorego nie znasz to my go bronimy. Zupelnie nie
odnosze sie co całosci prezentowanych przez Ciebie pogladów. Wiecej
tlumaczyc nie bede.

--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

do góry

RadoslawF wrote:
> Dnia 2009-02-24 11:44, Użytkownik BartekGSXF napisał:
>
>> Wierzysz w takie okazje, ze moto w stanie ok kupisz za polowe
>> rynkowej wartosci? Na co liczy kupujacy, ktory mysli, ze jak taniej
>> to lepiej? W tym sensie Watson ma racje, szkoda, ze tego nie
>> rozumiesz.
>
> "Kupujacy cwaniak bo chce kupic prawie nówke za 50% ceny salonowej."
> "Prawie nówka" to jednak nie jest nówka a 50% ceny salonowej
> nie oznacza 50% ceny rynkowej. Ja to rozumiem, myślę że i Watson
> to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
> właśnie rzucili sie bronić kolegi.

Wyglada na to ze mysla podobnie.
A ze bronisz swojej postawy to prosciej wyrazili swoja.
Ich pewnie tez smiesza posty kolesi placzacych ze kupili miny,
Tak samo handlujacych ze oni to nigdy by czegos takiego onie zrobili.

ROZUMIEM postepowanie obu stron.
Kupujacy chowa rozum do szuflady i marzy o okazji.
Sprzedajacy chowa zasady w szufladzie i daje co rynek chce - okazje.
Przy czym obie strony kreują się na CWANIAKÓW.

Nie twierdze ze tak jest zawsze, ale na 4 motocykle ktorych bylem wlascicielem.
W 50% przypadków spotkalem się z silna presja ze strony kupujacego.
Szukali okazji. A cena byla tak skalkulowana aby motocykl sie szybko sprzedal.
Walczyli o kazda złotówke. Zenujace przedstawienie.

W tym jest problem, bo te osoby sa najbardziej aktywne na rynku.
Co powoduje ze dla nich wlasnie rynek oferuje najwiecej.
Sprzedanie na rynku motocykla 3-letniego naprewde bezypadkowego.
Jest niemozliwe za cene jaką powinien osiagnac. Bo zlom kreuje ceny.

I nie jestem zadnym idealista, bo na zakup nowego wymarzonego moto
W wiekszosci nas nie stac. A przecierz nie wypada jezdzic pierdzipedem.
No to pozostaje droga marzen. Lepsze jest 15letnie BMW niz 5 letnia Astra.
A moze kup koledze motocykl faktycznie nowy i dobry z nizeszej polki?

HĘ?

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06

do góry

Cześć

Użytkownik "Arni" <a...@n...spam> napisał w wiadomości
news:gnv2gf$2q1$1@inews.gazeta.pl...
> Sil pisze:
>> On 2/23/09 6:15 PM, Arni wrote:

> to moze Ty sie wystrzel w kosmos? nie elita tylko zwykle zasady, nawet nie
> tyle dobrego wychowania co praktyczne

Arni. Wyluzuj. Przez Ciebie musiałem przeczytać ten cały wątek.
IMHO RadosławF nie ma obowiązku wiedzieć czym się zajmuje Watson.
Po drugie, jak słusznie zauważył, Watson przyrównał kupującego ze
sprzedającym-oszustem.
Wszak musisz przecież widzieć róznicę pomiędzy wkurzającym kupującym, który
chce wyrwać sprzęt w połowie jego ceny rynkowej (mówię o niesmiganej nówce),
ale nie zagrażający nikomu, z oszustem, który chce sprzedającemu wcisnąć
złomowany sprzęt "jeżdżący inaczej".
I trzecie. Często czytam, że ktoś jedzie oglądać motocykl, który wcale nie
jest w zaniżonej cenie. I jak dojeżdża to się okazuje, że to coś
przypominające kosz na śmieci jest właśnie tym jego wymarzonym sprzętem.

pozdr.
Mystik

do góry

RadoslawF pisze:
> Ja to rozumiem, myślę że i Watson
> to rozumie, nie rozumie tego natomiast kilku nerwowych którzy
> właśnie rzucili sie bronić kolegi.

Watsona nie trzeba "bronić". Ma jaja.

A Ty co? - napiszesz jeszcze kilkanaście nic niewnoszących postów, czy
odszczekasz zaliczanie W. do "handlarzy", po męsku przeprosisz no i... w
ogóle zastanowisz się nad swoją "twórczością", Radosławie?

PBNW
--

pozd
pj
gsx1300r

do góry