eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUtrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
  • Data: 2011-04-30 11:09:41
    Temat: Re: Utrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....
    Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    BAREK <b...@p...pl> napisał(a):

    >
    > > Polecam sobie zrobic takie zestawienie. Moze jednak warto czasem zaszalec i
    > > kupic nowe, zamiast sie stresowac czy okazja jest naprawde okazja. Oczywiscie
    > > jesli tylko budzet (lub bank) pozwoli.
    > MoĹźe to co napisze jest bardziej ogĂłlne i dotyczy sprzÄ&#65533;tu do uĹźytku
    > profesjonalnego/do pracy, a nie do uĹźywania prywatnego, ale tym bardziej
    > dotyczy to teĹź motoryzacji;
    > Cokolwiek jeĹ&#65533;li jest nawet prawie nowe, jak to czÄ&#65533;sto na allegro
    stoi w
    > opisach; "wyjÄ&#65533;te z pudeĹ&#65533;ka jedynie w celu sprawdzenia"
    jeĹ&#65533;li nie jest
    > taĹ&#65533;sze od nowego o minimum 20-30% to zawsze wybieram zakup nowego.
    > Dodatkowo trzeba pamiÄ&#65533;taÄ&#65533; o podatkach; chociaĹźby ze
    wzglÄ&#65533;du na podatek
    > VAT;
    Ja kupowalem auto czysto do uzytku prywatnego, bez odpisow. Uzywane rowniez
    bez od osoby prywatnej. W zasadzie powyzszy tok myslenia jest ok, ale...
    Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
    zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
    wszystko macany. Przy samochodach rozmawiamy o innych kwotach i te 20-30% to
    juz czesto kilkadziesiat tysiecy zlotych. Ja uznalem ze doloze te pieniadze,
    nie kupuje auta na rok czy dwa, nowy sprawdzi sie bardziej. Jesli ktos nie ma
    jak dolozyc to mozna faktycznie pomyslec o wsparciu z banku - tutaj nowy tez
    ma te przewage ze warunki kredytu sa wyraznie fajniejsze w salonie (jakies
    50/50 np) niz w komisie czy banku zewnetrznym.
    Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie.
    Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie
    nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi
    autem dalej. Jemu tez ta przymiarka do transakcji pomogla podjac decyzje zeby
    auta nie sprzedawac, bo na ten konkretny moment sie to nie oplaca (jemu). Co
    przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie
    mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene.
    I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej
    konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac
    pokusic sie na nowe.

    --
    pozdr
    BrunoJ, bydg
    Citroeny rozne

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: