eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUtrata wartości samochodu od salonu w miarę lat....Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat....
  • Data: 2011-05-01 01:06:16
    Temat: Re: Utrata warto�ci samochodu od salonu w miarę lat....
    Od: " BrunoJ" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > >Co innego jest kupowanie komorki za 1-2k, wtedy faktycznie mozna sie
    > >zastanawic czy warto kusic sie na oszczednosc 300zl, biorac towar mimo
    > >wszystko macany.
    >
    > Akurat elektronika uzytkowa od krotkiego macania sie akurat nie psuje,
    > nie brudzi, ani nie zuzywa.
    chyba ze przypadkiem komus spadla lub sie zamoczyla. Dalej uwazam ze nie
    zawsze warto na sile oszczedzac.

    >
    > >Ja chcialem bardziej pokazac przyklad ze cena nowego zmienila sie znacznie.
    > >Bylbym sklonny kupic 4 letnie auto za 50-60% nowego, Ale nowego dzis, a nie
    > >nowego 4 lata temu. Wiec sie nie dogadalismy ze sprzedajacym, ktory jezdzi
    > >autem dalej.
    >
    > I tu masz oczywiscie racje. Porownujemy z cenami na dzis. Ale rynek to
    > porownuje na biezaco, wiec sie takie kwiatki raczej nie zdarzaja
    > Z tym ze czesto so roznice w wyposazeniu i tobie sie moze wydawac ze
    > dzis kosztuje to np 55k, a naprawde 75k.
    roznice byly bardzo minimalne, i w obszarach ktore mnie zupelnie nie
    interesowaly (np dodatkowe swiatelko przy lusterku w oslonie
    przeciwslonecznej, po prostu wypas :))

    >
    > Jesli chodzi o Polske to moze byc i w druga strone - ktos kupil auto
    > za 55, a dzis kosztuje 75. I co - ma sprzedac za pol starej czy
    > biezacej ceny ?
    > A tu znow rynek moze ustalic calkiem inna cene niz sie nam wydaje :-)
    z checia poznalbym konkretny przyklad obrazujacy powyzsze, z taka roznica kwot.

    >
    > No i wypuszczenie nowego modelu dosc istotnie odbija je na cenach aut.
    stanowczo, dokladnie to zadzialalo w moim przypadku. Ale dalej jest do dobry
    przyklad do dyskusji w temacie.

    > >przy okazji potwierdza tylko fakt ze auto bylo w porzadku i sprzedajacy nie
    > >mial ukrytych powodow zeby wypchnac auto za wszelka cene.
    > >I jednoczesnie nie chcial sprzedac za zbyt niska kwote. Ja z kolei w tej
    > >konkretnej sytuacji nie widzialem powodu 'przeplacac' za uzywane, mogac
    > >pokusic sie na nowe.
    >
    > No i tak to u nas bedzie dzialac jeszcze dlugo - dla nabywcy za maly
    > zysk, dla sprzedawcy za duza strata, wiec sprzedawca nie sprzeda przez
    > pare lat, a nabywca .. albo bedzie jezdzil nowym, albo jeszcze
    > starszym :-)
    nie da sie ukryc. znam pare osob ktore kupily auto jako nowe, a obecnie w
    zasadzie takiego auta nie potrzebuja z roznych powodow. Ale szkoda im
    sprzedawac auta w dobrym stanie (bo za malo mi zaplaca). W ten sposob,
    niestety, takie auta nie trafiaja w ogole do obiegu wtornego.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: