-
311. Data: 2013-12-11 21:51:05
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 18:01:05 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>>> A KARTY nie mogę ?
>>>>
>>>> Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz może konto w PKO? Ostatnio
>>>> ośmieszyli ludzi.
>>>
>>> O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, którą płacę. To jest NORMALNE dzisiaj.
>>
>> nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
>> karty to zostaniesz tam na zawsze
>
> W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?
Możesz spróbować w centrum dużego miasta. Daj znać jak Ci poszło.
--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
312. Data: 2013-12-11 21:52:46
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-12-11 18:07, John Kołalsky pisze:
>> Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na
>> _prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to
>> imbecylem jesteś tak jakby ty...
> Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanów się czy Ty nie
> jesteś imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.
Takich jak to że biurem numerów nie jest 112?
>> No chyba, że oczekiwałeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to także nie
>> zmienia kwestii imbecyla.
> Notabene, ja tak numer już dostałem latem, więc tym bardziej bym się na
> twoim miejscu zastanawiał
To trzeba było na niego dzwonić.
-
313. Data: 2013-12-11 21:56:47
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-12-11 18:11, John Kołalsky pisze:
>>> No zaraz, a co szkodziłoby (poza być może przepisami, Robercie Tomasiku
>>> powiedz jak to z nimi jest) żeby policjant *drogówki* miał ze sobą listę
>>> pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?
>> Co szkodziłoby żeby szwagier policjanta zwiększał w ten sposób obroty
>> swojej działalności assistance?
> W jaki sposób miałby zwiększać ?
> 1. Zadzwoniłem na 112 a nie na policję, która obsłużyła ze słabości a
> nie siły systemu
Chciałeś zgłosić wypadek? Wezwać karetkę? Zauważyłeś pożar? I dlaczego
nie pod 118?
> 2. Jak można zwiększać obroty swojej działalności jak się czyta listę ?
>> Przecież to jest patologia, naprawdę tego nie widzisz?
> Patologią są wypowiedzi uczestników tej dyskusji. Taka pomoc należy się
> nam jak psu buda.
Pomoc w naprawianiu uszkodzonego samochodu?
Z jakiego to niby tytułu i dlaczego akurat z numeru 112?
-
314. Data: 2013-12-11 21:58:52
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-12-11 18:17, John Kołalsky pisze:
>> I jaki piękny materiał dla tefałenu, Jan Kowalski postanowił się
>> poskarżyć bo przepłacił za lawetę którą polecił mu miejscowy
>> policjant. Śledztwo dziennikarskie ujawniło że właścicielem lawety
>> jest szwagier policjanta! Skandal, panie komendancie jak żyć??
> No i mamy przykład prawdziwej patologii. Delikwent nie rozumie, że
> uzyskanie numeru pomocy drogowej może być krytycznym problemem
> poruszania się po drogach. Nie chodzi przecież tylko o mnie, ale każdego
> potrzebującego uczestnika ruchu czyli także naszych rodziców i osoby
> niepełnosprawne. Jak to jest, że na autostradzie pomoc sama przyjeżdża a
> na krajówce nie można nawet uzyskać informacji o niej pod numerem 112 ? DNO
Może jeszcze paliwko dowieźć jak się "niespodziewanie" skończy?
Dlaczego się nie ubezpieczyłeś? Podobno jesteś przeciwnikiem
obowiązkowego OC, bo uważasz że każdy powinien odpowiadać za siebie?
-
315. Data: 2013-12-11 22:03:30
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
>> Normalne. Ten numer nie służy tylko do wypadków. Jego obsługa ma w
>> założeniach polegać na przekazaniu do właściwej służby.
>
> Ale jakiej służby (państwowej)? Straży pożarnej?
Tej co zna numery pomocy
> Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
Mają ?
-
316. Data: 2013-12-11 22:04:18
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>> Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
>>>>> potrzebna
>>>>> jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie
>>>>> 112.
>>>>
>>>> Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.
>>>>
>>> Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?
>>
>> Nie, bo Ty jesteś tępakiem, który nie rozumie problemu zapamiętania
>> wielu numerów
>
> Nie wyjeżdżaj na drogę. tam jest wiele znaków i mnóstwo paragrafów PoRD
> do zapamiętania.
Bredzisz
-
317. Data: 2013-12-11 22:05:30
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>>> A KARTY nie mogę ?
>>>>>
>>>>> Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz może konto w PKO? Ostatnio
>>>>> ośmieszyli ludzi.
>>>>
>>>> O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, którą płacę. To jest NORMALNE dzisiaj.
>>>
>>> nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
>>> karty to zostaniesz tam na zawsze
>>
>> W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?
>
> Możesz spróbować w centrum dużego miasta. Daj znać jak Ci poszło.
Mogę, ale to bez związku. Wróć na początek, było o zatrzymaniu w szczerym
polu.
-
318. Data: 2013-12-11 22:06:30
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-12-11 22:03, John Kołalsky pisze:
>> Ale jakiej służby (państwowej)? Straży pożarnej?
> Tej co zna numery pomocy
Trzeba było skorzystać z Panoramy Firm.
>> Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
> Mają ?
No te państwowe służby?
-
319. Data: 2013-12-11 22:07:32
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
>>> Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na
>>> _prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to
>>> imbecylem jesteś tak jakby ty...
>> Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanów się czy Ty nie
>> jesteś imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.
>
> Takich jak to że biurem numerów nie jest 112?
A jaki jest numer biura numerów ?
>
>>> No chyba, że oczekiwałeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to także nie
>>> zmienia kwestii imbecyla.
>> Notabene, ja tak numer już dostałem latem, więc tym bardziej bym się na
>> twoim miejscu zastanawiał
>
> To trzeba było na niego dzwonić.
Puknij się w główkę. Potrzebowałem numer pomocy lokalnej.
-
321. Data: 2013-12-11 22:08:34
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
>
> Może jeszcze paliwko dowieźć jak się "niespodziewanie" skończy?
Tak, olej do twojej makówki