Dnia Wed, 09 Aug 2023 23:21:12 GMT, Marcin Debowski napisał(a):

> On 2023-08-08, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>>
>>>> Trafiło do mnie jakiś czas temu urządzenie, które posiada na obudowie
>>>> kolorowe ślady - najwyraźniej zostało kiedyś pokreślane przez jakieś
>>>> dziecko kredkami. Istnieje jakiś środek, który byłby w stanie
>>>> bezpiecznie (i skutecznie) usunąć takie zabrudzenia z tworzywa
>>>> sztucznego (na moje oko ABS)?
>>>
>>> Papier ścierny. Najlepiej wodny. Jeśli barwnik był długo na plastiku
>>> to wdyfundował do powierzchni tworzywa.
>>
>> Traktowanie wolnym tlenem z rozkładu perhydrolu nie pomoże? Chodzi
>> mi o takie sposoby stosowane na zażółcone ze starości plastiki:
>>
>> http://www.retrofixes.com/2013/10/how-to-clean-white
n-yellowed-plastics.html
>
> Nawet żel do kibla z wybielaczem często pomaga. Perhydrol to dość cięzki
> kaliber. Polewamy tym żelem i zostawiamy na kilkanaście minut.
> Alternatywnie, bierzemy ręcznik papierowy, nasączamy żelem i oblepiamy,
> jesli obiekt ma kształty mniej regularne albo i żel mniej lepki.
>
> Z tym, że jest parę ale: (1) o czym wspomniał juz Paweł - zalezy jak
> bardzo wlazło; (2) jak wygląda reszta obudowy i czy sama naturalnie nie
> jest barwiona (barwnikami); (3) jak to jest ABS, to co bardziej
> agresywne utlenianie słuzyć mu nie będzie - może lekko zmatowić i
> zrobić bardziej podatną na zabrudzenia.
>
> Zacząłbym delikatniej, metanol, etanol, IPA.

Natomiast odnośnie kiblożelu: kumpel czytał o takiej metodzie.
Ale on jest muzyk i artysta, natomiast dla niego wszystko, co nie jest
metalem ani drewnem to "plastik".
No i sobie chciał taki "plastik" wybielić. Miał w tej obudowie jakiś dibox
czy inny midi - tutaj nieważne.
Owszem, obudowa mu się wybieliła, lecz po kilku dniach zaczęła się rozpadać
na kawałki.

Ale to była oryginalnie obudowa z jakiegoś ruskiego diwajsu, którą
zaadoptował do elektroniki, więc nie wiadomo, z czego to było.


--
Pozdrawiam.

Adam