-
31. Data: 2011-12-01 16:41:43
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "JaW" <janwojx@@USUN@..@TO@wp.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4ed75deb$1@news.home.net.pl...
>W dniu 01.12.2011 11:02, Tadeusz pisze:
>>
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <> napisał w wiadomości ...
>>>
>>> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu.
>>
>> właściwe primo: podatek jest do CENY ZAKUPU tyle, że cena zakupu
>> ma mieścić się w widełkach transakcyjnych cen rynkowych, określanych
>> w urzędach za pomocą publikacji Eurotax lub Infoexpert
>
> Kłamiesz.
>
> W ustawie wyraźnie jest napisane, że podstawą opodatkowania jest wartość
> rynkowa.
>
> Dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd?
>
Taaak? To dlaczego gdy rejestrowałem samochód kupiony za 35000 euro pani w
UC przeliczyła tę kwotę na PLN a nie wzięła ze swojej książeczki maksymalnej
tam podanej kwoty 125000 PLN?
-
32. Data: 2011-12-01 17:12:45
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-01 10:57:02 +0100, s2k <s...@d...pl> said:
> masz druk pcc-3
>
> http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=druk%20pcc-3&s
ource=web&cd=1&ved=0CDEQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.tr
ader.pl%2Fpl%2Fgazety%2FPCC3_v1.pdf&ei=bE3XTuD0GcOF-
wb_74SxDg&usg=AFQjCNGlqVTtiXZIrgUmX-fqnK9FamhrpQ&sig
2=lf40MATui-hyTx7dwqN25g&cad=rja
Gdzie
>
> jest wymienione przez Ciebie pole?!
Sekcja G, pole numer 64.
:-)
--
Bydlę
-
33. Data: 2011-12-01 18:16:07
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: ptoki <s...@g...com>
On Dec 1, 9:51 am, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> W dniu 01.12.2011 09:43, s2k pisze:
>
> > przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
> > świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
> > sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
> > palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
> > lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
> > że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?
>
> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu. Czyli jeśli
> okazyjnie (bo np. sprzedający się bardzo śpieszył) kupisz za 2000zł
> samochód, a na rynku mniej-więcej identyczne pojazdy ludzie sprzedają za
> 4000zł, to podatek zapłacisz od 4000zł.
>
> Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
> dlaczego cena rynkowa wg. ciebie jest niższa od standardowej. I tam
> wpisujesz problemy występujące w momencie zakupu. Pamiętaj, że rynkowa
> wartość wg. eurotaxu dotyczy pojazdów (teoretycznie) w pełni sprawnych.
>
> Zamiast więc robić awantury trzeba było spokojnie zapoznać się z
> przepisami i stosownie wypełnić formularz.
A widzisz. U mnie bylo podobnie tyle ze auto mam sprawne tyle ze 4
letnie z 190kkm przejechanymi.
I gostek prawie 5 miesiecy szukal kupca i stwierdzil ze mimo wieszania
ogloszen na otomoto czy w autokomisie nikt auta nie chcial.
No i kupilem za 18kzl a wg ksiazki eurotaksu jest warte 27kzl.
Skoro US _zawsze_ sie czepia ze placic trzeba podatki od stanu
faktycznego to czemu tutaj tak mocno naciska aby placic wg ksiazki?
Chodzi mi np. o wszelkie "przychody pracownika" - jakis ubior roboczy,
abonament medyczny za rogiem itp.
Zaplacilem im podatek od tych 27kzl bo pewnie rzeczoznawca by swoje
zakosztowal i stwierdzil ze moze i przebieg duzy ale auto sprawne.
O co mi chodzi? Ze nie tylko ludzie oszukuja US. US tez oszukuje/
wymusza pieniadze nieuczciwie.
-
34. Data: 2011-12-01 18:56:25
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Dec 2011, JaW wrote:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>> W dniu 01.12.2011 11:02, Tadeusz pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <> napisał w wiadomości ...
>>>>
>>>> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu.
>>>
>>> właściwe primo: podatek jest do CENY ZAKUPU tyle, że cena zakupu
>>> ma mieścić się w widełkach transakcyjnych cen rynkowych, określanych
>>> w urzędach za pomocą publikacji Eurotax lub Infoexpert
>>
>> Kłamiesz.
>>
>> W ustawie wyraźnie jest napisane, że podstawą opodatkowania jest wartość
>> rynkowa.
>>
>> Dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd?
>>
> Taaak? To dlaczego gdy rejestrowałem samochód kupiony za 35000 euro pani
> w UC przeliczyła tę kwotę na PLN a nie wzięła ze swojej książeczki maksymalnej
> tam podanej kwoty 125000 PLN?
Proste.
Dlatego, że prawdopodobnie podałeś "pani" *tę kwotę*.
Jako jedyną kwotę związaną z PCC. No to co miała zrobić?
Zwróć uwagę na opis rozpoczynający wątek: US nie jest od określania
wartości na deklaracji. "Pan" (z początku wątku) raczył zwrócić uwagę
i na tym poprzestał - tak ma być (przypadki, kiedy US *przy przyjmowaniu
deklaracji* robi jakieś trudności są nieprawidłowe).
*Na deklaracji* określa ją nabywca, US później się z tą wartością zgadza
lub nie. Skoro podałeś ile podałeś, to US mógł się zgodzić lub nie.
Widać postanowił nie wyrażać niezgody i tyle.
Mogłeś wpisać "wartosc rynkową" a na deklaracji wyjaśnić dlaczego
wartość transakcji była zawyżona (bo np. musiałeś kupować "na wczoraj"
więc przyjąłeś zawyżoną ofertę albo cóś w tym stylu).
Tak to działa.
BTW: jest coś takiego jak "korekta deklaracji" - sprawdź czy nie
upłynął termin, sprawdź pięć razy czy wiesz o czym piszemy i czy
własnymi słowami umiesz obronić wyjaśnienie:
- dlaczego "należy się" od niższej kwoty
- dlaczego zapłaciłeś od wyższej (fakt braku wiedzy jest możliwym
wyjaśnieniem, owszem, pewnym problemem jest fakt podpisania
na deklaracji że "znasz przepisy", bo taki zapis JEST na
deklaracji PCC i mogą Ci go wyciągnąć i spytać dlaczego składałeś
fałszywe zeznania :P)
I na deser sprawdź czy nadal masz chęć odzyskania nadpłaty podatku ;)
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2011-12-01 18:58:06
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Dec 2011, ToM wrote:
> ciach...
>>
>> Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
>> dlaczego cena rynkowa wg. ciebie jest niższa od standardowej. I tam
>> wpisujesz problemy występujące w momencie zakupu. Pamiętaj, że rynkowa
>> wartość wg. eurotaxu dotyczy pojazdów (teoretycznie) w pełni sprawnych.
>>
>> Zamiast więc robić awantury trzeba było spokojnie zapoznać się z
>> przepisami i stosownie wypełnić formularz.
>
> Tak się zastanawiam czy jest możliwe złożenie korekty deklaracji PCC, w
> której zawarto by te brakujące informacje odnośnie stanu pojazdu? Skoro np
> dla PIT się da to może i tutaj też? I czy taka korekta może "rozbiegać" się z
> zapisami umowy k-s? (że w umowie brak informacji o uszkodzeniach a na druku
> PCC takie informacje już są)?
IMVHO nie ma przeciwwskazań, pod jednym warunkiem: należy zebrać
*istniejące* dowody że tak było.
Jak auto *już* jest wyremontowane i do tego "bez kwitków" z warsztatów,
to czynności wyjaśniające spowodują podważenie takiego oświadczenia.
"Podatnik coś kręci" :]
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2011-12-01 18:59:47
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Dec 2011, ptoki wrote:
> Skoro US _zawsze_ sie czepia ze placic trzeba podatki od stanu
> faktycznego to czemu tutaj tak mocno naciska aby placic wg ksiazki?
> Chodzi mi np. o wszelkie "przychody pracownika" - jakis ubior roboczy,
> abonament medyczny za rogiem itp.
...bo to jest inny podatk i obowiązuje inne zasady.
Naprawdę, zasady dla PCC są *inne* niż zasady dla podatku dochodowego.
> O co mi chodzi? Ze nie tylko ludzie oszukuja US. US tez oszukuje/
> wymusza pieniadze nieuczciwie.
US w większości robi to co mu każą Wysoki Sejm i rząd :>
A wymienione instytucje każą łupić.
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2011-12-01 19:02:14
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Dec 2011, Jarek Andrzejewski wrote:
> On Thu, 1 Dec 2011 15:26:30 +0100, "Robert_J"
> <d...@g...pl> wrote:
>
>> ;-). W takiej transakcji żadnej ze stron nie zależy na
>> wysokiej kwocie wpisanej w umowie :-)
>
> mylisz się. W razie sporu i odstąpienia od umowy kupujący może mieć
> problem z odzyskaniem zapłaconej ceny, więc może mu nie zależeć na
> zaniżeniu ceny w umowie.
...i opisy takich kantów AFAIR w przeszłości były na grupie.
pzdr, Gotfryd
-
38. Data: 2011-12-01 20:45:38
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 01 Dec 2011 09:51:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu. Czyli jeśli
> okazyjnie (bo np. sprzedający się bardzo śpieszył) kupisz za 2000zł
> samochód, a na rynku mniej-więcej identyczne pojazdy ludzie sprzedają za
> 4000zł, to podatek zapłacisz od 4000zł.
>
A teraz Andrzej Lawa przeczyta definicje wartości rynkowej :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
39. Data: 2011-12-01 21:28:15
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2011-12-01 09:43, s2k pisze:
> Witam
>
> Zakupiłem używany samochód za rzeczywistą kwotę 1800 pln. Udałem się do
> urzędu skarbowego, chcąc być uczciwym obywatelem(u mnie na wsi nawet nie
> przerejestrowują na siebie samochodów a raz małolat kupował od Pana
> Policjanta na 4 umowę zakupu po rejestrującym na siebie) wypełniłem
> PCC3, w kwotę wartości wpisałem kwotę z umowy. Pan w okienku odbierając
> od mnie PCC3 stwierdził że kwota jest trzy krotnie zaniżona (w stosunku
> do golasa, ja mam full wersje) i zapytał czy wpisujemy z jego książeczki
> 6000 zł(też zaniżone ale mniej), powiedziałem że kupiłem za 1800 i
> zostaje 1800 na co on aha i bez tłumaczenia kazał wpisać mój numer
> telefonu na boku formularza i... będą dzwonić, w razie co rzeczoznawca
> na mój koszt. Poszedłem do drugiego okienka i opłaciłem wyliczony
> podatek 32 zł. Mija trzeci tydzień a oni się nie odzywają, przecież
> przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
> świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
> sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
> palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
> lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
> że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?
To w ogóle jakieś chore jest. Mi za samochód kupiony za 9k kazali
zaplacic 250pln, czyli od wartosci 12500 - bo w katalogu jakas wartosc z
kosmosu jest wpisana 14300... Skad oni te ceny w katalogach biorą????
Fakt, że samochód z drobiazgami do porobienia typu wymiana zderzaka
przedniego bo lekko pekniety jest, czy naprawa centralnego w jednych
drzwiach. Ale to podniesie cene do 10k, a samochód pod wzgledem reszty
zadbany wzorowo (w koncu najlepsze samochody rozchodza sie po znajomych ;))
Nawet jakbym sobie takie mondeo z niemiec sprowadzil i poplacil
wszystko, to cena _MOZE_ by z trudem dobila do tych 14300. :| Tak wiec
cenniki calkiem z d..y - byle tylko ociac szarego obywatela na pare PLN.
--
venioo
GG:198909
-
40. Data: 2011-12-02 08:03:34
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.12.2011 16:41, JaW pisze:
>> Dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd?
>>
> Taaak? To dlaczego gdy rejestrowałem samochód kupiony za 35000 euro pani w
> UC przeliczyła tę kwotę na PLN a nie wzięła ze swojej książeczki maksymalnej
> tam podanej kwoty 125000 PLN?
Bo jej podałeś taką kwotę jako wartość.