On 04/12/2012 01:41 PM, PM wrote:
>
> w xantii, mimo posiadania szczegółowej (choć nie do końca jak się potem
> okazało) instrukcji
> zajeło mi to jakies 20 godzin.
> w dwójkę zapewne poszłoby łatwiej ;-))
>
Mi też jakoś tak zeszło w Toledo I, tyle że sporo szukałem właśnie śrub
na podszybiu i tu pomógł PMS ;-)
>
> króciec to ja bym "zadrutował"
> czyli:
> spuścić płyn
> oczyscic powierzchnię wewnętrzną za ułamanym króćcem
> wkleić cienkościenna rurkę (miedź?), dobrze dopasowaną do otworu.
> na wystający koniec założyć wąż
> ewentualnie można nałożyć dodatkową rurkę w celu dopasowania średnic
> wklejonego króćca i węża.
>
No możnaby ale trzeba to naprawdę mocno spasować no i wtedy może być problem
z wciśnieciem tego w resztę która wystaje z nagrzewnicy żeby nie popsuć
nic. Miedź niby tak ale co z rozszerzalnością temperaturową?

--
Artur
ZZR 1200