eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaUprawnienia "służb" energetycznychRe: Uprawnienia "służb" energetycznych
  • Data: 2014-12-19 14:00:22
    Temat: Re: Uprawnienia "służb" energetycznych
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 19 grudnia 2014 10:07:34 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
    > Użytkownik Pogromca żab napisał:
    > > kontrola była u wszystkich w bloku których zastali, "kontrolują" masowo
    > > ile się da bo to firma "zewnętrzna" wynajęta przez elektrownię, firma
    > > zewnętrzna to taka że ktoś wczoraj grzebał w śmietnikach a dzisiaj udało
    > > mu się zatrudnić jako kontroler, nie wiadomo co będzie robił jutro, w
    > > skrócie często człowiek prosto z ulicy
    > >
    >
    > No własnie zatrudnili takich "ze śmietnika" - gdybyś ich nie wpuścił do
    > dalszych pomieszczeń, to mogliby Ci tylko grzecznie powiedzieć
    > "przepraszam". Jakakolwiek szamotanina i panowie lądują w policyjnym
    > areszcie. Po wezwaniu policji jeszcze oni sami mieliby kłopoty, zresztą
    > pewnie nawet nie dzwoniliby na 997.
    > Co by było, gdyby otworzyłby im nieletni? Mnie jako naprawiacza TV
    > uczono, że pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić do mieszkania, gdy
    > otwiera dziecko. Nawet jeżeli mówi, że mama je w tym celu pozostawiła.
    > Każda kontrola w mieszkaniu, np. wymagana okresowymi pomiarami jest
    > poprzedzana informacją od spółdzielni/zarządcy i są ustalone godziny z
    > PROŚBĄ o udostępnienie pomieszczeń, ewentualnie telefon w celu umówienia
    > innego, dogodnego terminu. Między innymi po to, żeby nie doszło do
    > napadu ale też i sytuacji, gdy w sąsiednim pokoju czeka w pościeli
    > żona/kochanka/dziewczyna, czyli krępującej :-). Jeżeli lokator nie
    > udostępnia, to są bardzo długie ceregiele, żeby go do tego zmusić.
    > Gdy podpisywałem umowę, to panowie z energetyki przyszli potwierdzić
    > prawdziwość danych, jakie podałem i sprawdzili prawidłowość podłączenia
    > licznika. Grzecznie zapytali, czy mogą wyłączyć bezpieczniki, "bo mogę
    > mieć włączony komputer". Żadnego wchodzenia do mieszkania. Wszystkie
    > liczniki i tak mam na korytarzu (prąd, woda, gaz), więc nie mam Twoich
    > problemów.
    >
    > Wykrywanie pajęczarstwa jest bardzo proste, tylko wymaga myślenia:
    > 1) Jeżeli suma wskazań liczników odbiorców = wskazaniu głównego z
    > dopuszczalnym odchyłem. Jeżeli nikt się nie skarży na zawyżone rachunki,
    > zwłaszcza gdy był na wczasach. Wniosek -> nic nie robimy.
    > 2) Jeżeli ktoś się skarży na zawyżanie rachunków lub widać, że za mało
    > płaci, to najpierw sprawdza się jego licznik pod względem prawidłowości
    > liczenia zużytej energii. Zwykle wymienia się na sprawdzony. Sprawdza
    > się plomby.
    > 3) Jeżeli jest podejrzenie, że ktoś się podpina do cudzej instalacji lub
    > omija licznik, to po sprawdzeniu działania licznika i jego podłączenia
    > (mają do tego prawo zgodnie z umową), wystarczy u sąsiadów, do których
    > mógł się przekuć, wyłączyć na chwilę prąd. Ci sąsiedzi skarżą się na
    > wysokie rachunki, więc łatwo sie godzą na współpracę. Również wyłącza
    > się oświetlenie klatki schodowej. Jeżeli światło równocześnie
    > gaśnie/zapala się u podejrzanego, to mamy wysokie prawdopodobieństwo
    > pajęczarstwa. Wczesne zapadanie zmroku o tej porze roku bardzo sprzyja
    > takim działaniom. W latach 80 budowano bloki z prowadzeniem instalacji
    > oświetleniowej u sąsiada z góry. Trudno mi było w to uwierzyć ale pod
    > wylewką w podłodze sąsiada z góry jest poprowadzony przewód do żyrandola
    > jego sąsiada poniżej. Tu były przypadki wkuwania się przez podłogę.
    > 4) Trzeba zwyczajnie przeanalizować możliwe sposoby lewego podłączenia i
    > je sprawdzać. Jeżeli jest jeden podejrzany, to celuje się wyłącznie w
    > niego i dalej sprawdza np. aktywnym szukaczem sygnału a nie trzepie bez
    > sensu cały blok, chyba że to jakiś socjal i cuda się dzieją w całym
    > budynku.
    > Prawdziwi energetycy mają swoje sposoby i na pewno wiedzą na ten temat
    > więcej, niż tu opisałem a co znam z rozmów ze znajomymi.
    >
    > Maciek

    Przy okazji szukania czegoś w necie trafiłem na artykuł o wyłapywaniu nieprawidłowych
    podłączeń przed licznikiem. Jeśli liczniki posiadają zdalną możliwość wyłączenia za
    licznikiem to każą licznikom na kilka okresów wyłączyć napięcie u odbiorcy i w tym
    czasie wpuszczają w sieć przebieg o częstotliwości kilkuset kiloherców, sprawdzają
    impedancję i porównują ze zmierzoną jak byli pewni że jest ok. Pewno w Polsce to
    łabędzi śpiew bo nie przypuszczam żeby tanie liczniki elektroniczne miały w środku
    styczniki do odłączenia odbiorców. Na oko za małe są.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: