eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaUkłady scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2013-06-04 20:22:45
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Maciej Milinkiewicz <n...@e...pl>

    Dnia 2013-06-04, o godz. 19:10:39
    Mario <m...@...pl> napisał(a):

    > W dniu 2013-06-04 17:59, Maciej Milinkiewicz pisze:
    > > Dnia 2013-06-04, o godz. 14:33:49
    > > Mario <m...@...pl> napisał(a):
    > >
    > >> To znaczy, że będą mało elastyczni za 20 lat. Jak ktoś teraz siedzi
    > >> uporczywie w '51 to znaczy, że już teraz jest mało elastyczny :)
    > >>
    > >
    > > Ja do dziś używam architektury 8086 (z paroma GHz), która jest
    > > starsza od 8051 i obchodzi w tym roku okrągłe 35 lat.
    > >
    >
    > Używa to chyba każdy :) Jeśli masz na myśli współczesne procki
    > zaliczane do linii 8086. Ale trudno mówić, że mają architekturę 86.
    >

    Analogicznie współczesne '51 też nieco odbiegają wewnętrznie od
    pierwowzoru. Lubię nowości, ale nie ma co się obrażać na stare
    rozwiązania jeśli działają. Muszę jednak przyznać że z zainteresowaniem
    przyglądam się nowościom z architekturą ARM. Sam ARM jest stosunkowo
    nowy bo z roku 85.

    --
    http://edudesk.pl - Komputery, sieci, naprawa, strony www, GIS. Toruń.


  • 32. Data: 2013-06-04 20:36:06
    Temat: Odp: Układy scalone i temparatura - jak bardzotrzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    >>>> To znaczy, że będą mało elastyczni za 20 lat. Jak ktoś teraz siedzi
    >>>> uporczywie w '51 to znaczy, że już teraz jest mało elastyczny :)
    >>> Ja do dziś używam architektury 8086 (z paroma GHz), która jest
    >>> starsza od 8051 i obchodzi w tym roku okrągłe 35 lat.
    >> Używa to chyba każdy :) Jeśli masz na myśli współczesne procki
    >> zaliczane do linii 8086. Ale trudno mówić, że mają architekturę 86.
    >Analogicznie współczesne '51 też nieco odbiegają wewnętrznie od
    >pierwowzoru. Lubię nowości, ale nie ma co się obrażać na stare
    >rozwiązania jeśli działają. Muszę jednak przyznać że z zainteresowaniem
    >przyglądam się nowościom z architekturą ARM. Sam ARM jest stosunkowo
    >nowy bo z roku 85.
    Cóż znaczy wiedza w połączeniu z wytrawną retoryką!
    Wzorowy przykład wykładu dla młodych adeptów elektroniki.
    Dziękuję.

    --
    -- .
    pozdrawiam
    Sylwester Łazar
    http://www.alpro.pl Systemy elektroniczne.
    http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
    i projektowania PCB.


  • 33. Data: 2013-06-04 22:04:34
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    W dniu 03.06.2013 22:10, Atlantis pisze:

    > Hmm... Skąd to 230 stopni? W paru miejscach w Sieci spotkałem się z
    > wzmianką o co najmniej 350 stopniach (a nawet więcej) przy demontażu Hot
    > Airem.

    230 to temperatura topnienia lutu, a sam grot/powietrze musisz jednak
    podgrzać do wyższej temperatury, żeby szybko mógł przekazać odpowiednią
    ilość ciepła do miejsca lutowanego.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 34. Data: 2013-06-04 23:36:51
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-06-04 20:22, Maciej Milinkiewicz pisze:
    > Dnia 2013-06-04, o godz. 19:10:39
    > Mario <m...@...pl> napisał(a):
    >
    >> W dniu 2013-06-04 17:59, Maciej Milinkiewicz pisze:
    >>> Dnia 2013-06-04, o godz. 14:33:49
    >>> Mario <m...@...pl> napisał(a):
    >>>
    >>>> To znaczy, że będą mało elastyczni za 20 lat. Jak ktoś teraz siedzi
    >>>> uporczywie w '51 to znaczy, że już teraz jest mało elastyczny :)
    >>>>
    >>>
    >>> Ja do dziś używam architektury 8086 (z paroma GHz), która jest
    >>> starsza od 8051 i obchodzi w tym roku okrągłe 35 lat.
    >>>
    >>
    >> Używa to chyba każdy :) Jeśli masz na myśli współczesne procki
    >> zaliczane do linii 8086. Ale trudno mówić, że mają architekturę 86.
    >>
    >
    > Analogicznie współczesne '51 też nieco odbiegają wewnętrznie od
    > pierwowzoru.

    Analogia byłaby gdyby współcześnie opracowywane procki, mające istotne
    znacznie rynkowe (np. nowe 32 czy 64 bitowe ARMy) musiały z jakiegoś
    idiotycznego powodu mieć tryb emulacji procków 51. Sytuacje są
    nieporównywalne. Tryb 86 (czy właściwie jego emulacja) to jest tylko
    malutki fragment tego co jest w nowoczesnych prockach. Został w nich z
    jakichś przesłanek rynkowych, ważnych kiedyś dawno temu. A pod spodem to
    tak naprawdę całkiem inna architektura.
    51 została jako nisza. Być może ze względu na otwartość architektury, a
    wiec brak konieczności ponoszenia opłat licencyjnych przez mniejszych
    producentów.
    Ale to nie jest jakaś istotna gałąź, która się rozwija, więc
    nieuzasadnione jest porównywanie jej do linii 86.

    > Lubię nowości, ale nie ma co się obrażać na stare
    > rozwiązania jeśli działają. Muszę jednak przyznać że z zainteresowaniem
    > przyglądam się nowościom z architekturą ARM. Sam ARM jest stosunkowo
    > nowy bo z roku 85.

    To nie chodzi o obrażanie się. Army mają bardzo silne wsparcie w
    społecznościach. W dodatku koszty rozpoczęcia zabawy z nimi są niskie,
    łatwo zdobyć darmowe oprogramowanie. Łatwa migracja z rozwiązań jednego
    producenta do innego. Doskonała propozycja dla kogoś pragnącego się
    uczyć programowania procesorów.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 35. Data: 2013-06-04 23:39:56
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:51adaa4d$0$1247$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Na cieniutkich długich nóżkach...
    >
    > Wcale nie takich dlugich, po centymetrze. Fabryka dawala wiecej, ale ja
    > juz mialem tylko krotkie.

    Rozumiem... ale i tak cienkie, więc chyba stanowiy pewien bufor?

    >
    >>To pewnie ciepło po drodze zdążyło "odparować"...?
    >
    > Owszem, ale TG55 mozna bylo tez podgrzac wlasnym pradem, i tez dzielnie
    > znosily :-)

    Pamiętam kiedyś, że ugotowałbym tranzystory (kiedyś ugotowałem, ale
    nadmiernym napięciem i żałowałem tego, dwa rzadkie germany, typu nie
    pamiętam) :)), chyba właśnie germany, w jakimś badziewiastym radyjku, w
    końcówce audio. Urządzonko było uprzejme skrzeczeć skrośnymi,
    charakterystyczne zniekształcenia, to postanowiłem to naprawić. Zwykle nie
    używałem miernika przy takich okazjach, dając jakiś oporek o sensownej
    wartości, popartej lustracją schematów podobnych badziewi, po udanej
    naprawie odczekiwałem, czy coś się nie grzeje, puszczałem do posiadacza. Tu
    postanowiłem jednak zmierzyć pobierany prąd - i słusznie, w spoczynku żarło
    ok. 80mA, po chwili zaczynało rosnąć i wybijało daleko poza 100mA, a wiem,
    ze w germanach prąd kolektora lubi dość wyraźnie rosnąć z temperaturą. Nie
    czekałem, az zaczną parzyć, po lekkich trudach (jakoś nie chciał się znaleźć
    opornik o pożądanej wartości, były albo mniejsze, albo większe) :))
    znalazłem i założyłem coś wreszcie, prąd spoczynkowy 8-10 mA, nic nie rośnie
    po dłuższej chwili, nawet bardzo głośna praca nie rozgrzewała tranzystorów,
    uff, zostawiłem, puściłem do posiadacza, nie pamiętam reklamacji, więc chyba
    działa do dziś, jeśli jeszcze istnieje :) W każdym razie, różnic w audio
    słychać nie było, ale zrobiłem to porządnie, bo nawet, jakby wytrzymało, to
    baterie by szybko rozbijało (6F22, wiadomo, jaka była trwała w tamtych
    czasach) :) Jeszcze przed obchodzonymi dziś po 24 latach wyborami...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 36. Data: 2013-06-05 00:05:13
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 04.06.2013 20:22, Maciej Milinkiewicz wrote:
    > Analogicznie współczesne '51 też nieco odbiegają wewnętrznie od
    > pierwowzoru.

    Nieco. Zdaje się, że poprawiły 0.08 DMIPS/MHz do 0.25 DMIPS/MHz, czy
    jakoś tak. Konkurencja ma 1..1,25.

    Poza tym '51 to nadal '51. x86 wykształciły tryb chroniony, segmentację,
    PAE, etc.

    > Sam ARM jest stosunkowo
    > nowy bo z roku 85.

    Co rozumiesz przez "sam arm"? Architektura dość znacznie ewoluowała
    przez lata. Większość zestawu instrukcji jest ta sama (nie licząc NEONów
    i innych takich) chociaż doszedł jeszcze 2* thumb do klasycznego ARM. A
    '51 to niestety nie tylko stały zestaw instrukcji ale też stosunkowo
    stała architektura.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 37. Data: 2013-06-05 02:13:59
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>

    W dniu 2013-06-05 00:05 Michoo napisał(a):

    > Poza tym '51 to nadal '51. x86 wykształciły tryb chroniony, segmentację,
    > PAE, etc.
    >
    >> Sam ARM jest stosunkowo
    >> nowy bo z roku 85.
    >
    > Co rozumiesz przez "sam arm"? Architektura dość znacznie ewoluowała
    > przez lata. Większość zestawu instrukcji jest ta sama (nie licząc NEONów
    > i innych takich) chociaż doszedł jeszcze 2* thumb do klasycznego ARM. A
    > '51 to niestety nie tylko stały zestaw instrukcji ale też stosunkowo
    > stała architektura.

    BTW: W niektórych małych ARMach (Cortex M3 i M4 chyba też) w ogóle nie
    ma klasycznego trybu ARM ani przełączania Thumb<->ARM. Jest tylko Thumb2
    (co zmienia np. pisanie obsługi przerwań w asemblerze, gdzie klasyczne
    ARMy np. 7TDMI przechodziły w tryb ARM).

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 38. Data: 2013-06-05 17:05:10
    Temat: Re: Odp: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: pytajacy <r...@p...fm>

    > Dziś robię płytkę pod 32-bitowy 32MX695F512H i nie mogę się doczekać, aby
    > puścić na nim
    > 24-bitową transmisję równoległą on-line przy 80MHz.

    Czy ta płytka jest projektowana w RIMU?

    pytajacy


  • 39. Data: 2013-06-05 19:23:42
    Temat: Odp: Odp: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    >Czy ta płytka jest projektowana w RIMU?

    >pytajacy

    TAK.


  • 40. Data: 2013-06-05 19:25:09
    Temat: Re: Układy scalone i temparatura - jak bardzo trzeba podgrzać, żeby zepsuć?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2013-06-04 22:04, Jakub Rakus pisze:

    > 230 to temperatura topnienia lutu, a sam grot/powietrze musisz jednak
    > podgrzać do wyższej temperatury, żeby szybko mógł przekazać odpowiednią
    > ilość ciepła do miejsca lutowanego.

    To skąd w takim razie biorą się te całe rozbieżności w opiniach?
    Jedni polecają większą temperaturę (i słowem nie wspominają o
    preheatingu) inni polecają powolne wygrzewanie układu ze znacznie
    mniejszą temperaturą strumienia gorącego powietrza.

    Może w takim razie rzeczona Atmega wcale nie otrzymała aż tak dużo
    ciepła? Strumień był szeroki, a jeśli mnie pamięć nie myli cyna w
    momencie zdejmowania układu miała jeszcze chyba nawet półpłynną
    konsystencję.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: