eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingUczenie sie Scheme'u, zeby przeczytac ksiazkeRe: Uczenie sie Scheme'u, zeby przeczytac ksiazke
  • Data: 2014-07-16 11:02:06
    Temat: Re: Uczenie sie Scheme'u, zeby przeczytac ksiazke
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15/07/2014 22:36, Roman W wrote:
    > On Mon, 14 Jul 2014 02:43:13 -0700 (PDT), g...@g...com wrote:
    >> Natomiast moim zdaniem nie mozna nie doceniac tego, co Scheme zrobil
    >> i robi w swiecie akademickim, natomiast argument, ze studentom nie
    >> chce sie go uczyc, bo nikt tego nie stosuje w przemysle, jest z
    > perspektywy
    >> badawczo-rozwojowego celu funkcjonowania uczelni wyzszych calkowicie
    >> wadliwy.
    >
    > Całkowicie wadliwe jest przekonanie że wydziały informatyki mogą
    > ignorować zastosowania informatyki w przemyśle.

    No ale znajomość konkretnego języka to przecież margines problemu. Od
    informatyka po studiach myślę, że przemysł oczekuje nie tylko, żeby znał
    Javę czy Pythona.

    Weźmy na ten przykład taką tendencję, że w "przemysłowym" programowaniu
    pojawiają się różne elementy programowania funkcyjnego - poczynając od
    bibliotek takich jak boost function czy boost bind, wprowadzenie lambd,
    a kończac na rosnącym zastosowaniu F#. Ludzie, którzy wprowadzali te
    rzeczy wymyślili takie rozwiązania dlatego, że znali języki nie używane
    w przemyśle. Jeśli teraz ktoś pracuje w przemyśle, a zna różne
    nieużywane w przemyśle języki funkcyjne, to teraz łatwiej mu będzie
    sensownie nie tylko używać tych rozwiązań, ale tworzyć własne
    rozwiązania tam, gdzie jakaś inna technika używana w tych językach jest
    dobrym rozwiązaniem problemu, przed którym akurat stanął.

    Inny przykład - niedawno na konferencji widziałem sesję, na której facet
    z Sony pokazywał rozwiązanie problemu zrównoleglenia i rozproszenia
    systemu pisanego w C++. Rozwiązanie było wzorowane na Erlanu, i żeby na
    nie wpaść facet nauczył się Erlanga - języka, który co prawda w
    przemyśle jest stosowany, ale który nie był stosowany tam, gdzie on
    pracował, i o którym wiedział, że zastosować go nie będzie mógł.

    Zresztą jeśli chodzi o sam Erlang, chociaż został wymyślony w przemyśle,
    to wymyślenie go wymagało znajomości języków i paradygmatów, które
    wówczas w przemyśle stosowane nie były. Podobnie JavaScript był
    inspirowany akademickim Self.

    Oczywiście to wszystko nie wyklucza, że amerykańscy studenci protestują
    przeciwko temu - w końcu to po pierwsze studenci, a po drugie są
    produktem amerykańskiego systemu szkolnictwa. Mam też podejrzenie, że
    takie podejście koreluje z późniejszym narzekaniem że "po tym jak pękła
    bańka dotcomowa nie mogęe znaleźć pracy" albo "moja praca pojechała do
    Indii" - zapewne takie rzeczy częściej spotykają studentów, którzy przez
    3 lata uczyli się Javy i poznali 20 frameworków najbardziej (wówczas)
    wykorzystywanych w przemyśle, niż takich, którzy potrafią wymyśleć
    następnego JavaScripta.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 03.08.14 14:59 firr

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: