"Andrzej Ława" iqdr06$ihi$...@i...gazeta.pl

> Wiesz, formalnie rzecz biorąc "giga" oznacza miliard,
> a nie najbliższe przybliżenie miliarda potęgami dwójki.

Dokładnie tak.

kilo to tysiąc 10^3 k
mega to tysiąc tysięcy, czyli milion 10^6 M
giga to tysiąc milionów, czyli miliard 10^9 G

choć jakieś Jankesy ponoć nazywają inaczej. :)

Jakiś czas pisano KB -- co miało oznaczać 1024 bajty,
ale dla mega czy giga i systematyki poważniejszej już
wymyślono inne jednostki. I zasadniczo ;) każdy producent
HDD czy CD/DVD lub flaszek bądź innych nośników woli te
starsze jednostki, bazujące na liczbie 10, choć RAMki
zwykle mają pojemności oparte o potęgi liczby 2.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Andrzej Ława" iqdrio$kff$...@i...gazeta.pl

> Z reguły jest wszystko jasno napisane, tylko niektórzy
> potrafią przeczytać tylko kilka największych znaków.

Ogromnymi literami

bardzo duża szybkość

małymi

3 MB/s czytanie i 2 MB/s zapisywanie...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Andrzej Libiszewski" 1t0imvcgi38gk.4v9tr7vv893o$....@4...net

>> 10 dni to tylko przy zakupach na odległość.
>> Towar możesz oddać za niezgodność z umową

> Nie, nie może.

Może flaszkę oddać mnie nawet do 100 dni po zakupie. ;)
(a samochód to nawet do 10 lat po zakupie; natomiast
mieszkania czy ziemię może mi oddawać bezterminowo)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Andrzej Ława" iqdra3$jnu$...@i...gazeta.pl

>> Na moim pendrive pisze 16GB (a nie 16GiB) i tak pisało
>> w ofercie i tym się zasugerowałem. Bo mnie uczyli że 1GB to jest 2^30

> Jak widać masz więcej problemów z gramatyką:
> "jest napisane" oraz "było napisane".

A dlaczego nie 'pisało na flaszce'? Pisało, pisało
[Boskie stworzenie zwane człowiekiem] aż napisało. ;)
A jeśli napisało -- tam był napis lub było napisane. :)

Jeśli jest mokro -- padało.
Jeśli jest napis -- pisało. :)

Toż on nie twierdzi,że pisało [coś -- jakieś krasnoludkum] w jego obecności...
Znalazł napis, więc uznał, że coś (lub ktoś -- na przykład dziecko) ten napis
pisało... Być może napis nie jest dokończony -- stąd niedokonany aspekt... ;)

Skoro są budynki -- ktoś je budował, więc coś (na przykład jakieś prawne
rozporządzenie, a może jakieś społeczeństwo, albo i zrządzenie losu) je
[z]budowało...

-=-

Co innego, gdy ktoś [na]pisze: 'tam pisze'. ;) Ale jeśli 'pisało' lub nawet
'napisało' -- OK.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

On 2011-05-10 08:29, Szyk wrote:
> 16GB. I się zdziwiłem, że
> zamiast 16GB Windows pokazuje 14,9GB.

To jest zastanawiające z uwagi na to w jaki sposób produkowane sa kości
flash. Bardziej bym tutaj uwierzył w "Windows pokazuje" niż w
rzeczywistą dziwaczną pojemność.

Wsadź go pod Linuxem i zobacz dmesg jaka jest rzeczywista geometria (ile
ma bloków) i czy przypadkiem w brakującym miejscu nie ma jakiegoś
niewidocznego z windowsa bonusa.

do góry

"Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:iqeo55$dcq$1@news.onet.pl...
> On 2011-05-10 08:29, Szyk wrote:
>> 16GB. I się zdziwiłem, że
>> zamiast 16GB Windows pokazuje 14,9GB.
>
> To jest zastanawiające z uwagi na to w jaki sposób produkowane sa kości
> flash. Bardziej bym tutaj uwierzył w "Windows pokazuje" niż w rzeczywistą
> dziwaczną pojemność.
>
> Wsadź go pod Linuxem i zobacz dmesg jaka jest rzeczywista geometria (ile
> ma bloków) i czy przypadkiem w brakującym miejscu nie ma jakiegoś
> niewidocznego z windowsa bonusa.

Weź pod uwagę, że właśnie zwykle kilka sektorów tego flasha
jest zarezerwowana dla samej aplikacji zarządzającej tym dyskiem,
obsługującej USB, serwującej software do Windows do jego
obsługi a często jeszcze robiącej inne rzeczy...

Nie jest też wykluczone że do produkcji takich urządzeń używa
się chipsów które nie są w pełni sprawne, odrzuty produkcyjne
które mogą mieć wadliwy jakiś sektor (lub kilka), co jest łatwe do
ominięcia przez odpowiednie "zaznaczenie" go w software
w czasie "formatowania" a nie jest możliwe do tolerowania
w końcowym produkcie jakim jest flash chip sam w sobie.
To by tłumaczyło dlaczego 4 gigowego flasza w USB możesz
kupić za te 30 zł a gdybyś chiał kupić 4 giga pamięci flash
w kostkach to musiałbyś zapłacić kilka razy więcej...

do góry

Dnia Tue, 10 May 2011 08:23:24 -0500, Pszemol napisał(a):

> No ale gdzie tu widzisz oszustwo? Z punktu widzenia producenta dysku
> produkt ma pojemność X, a jesli jakiś procent z tego X zużyjesz na
> informacje
> o tablicy partycji, FAT i inne tego typu administracyjne rzeczy to na
> dane Ci
> zostanie mniej niż X. To chyba logiczne? Równie dobrze możesz używać
> dysku niesformatowanego pod żaden znany system plików i używać sektor po
> sektorze - wtedy będziesz miał obiecaną przez producenta pojemność.

Dalej źle:) Producent obiecuje 1TB dysk (1000GB, ale nie 1024GB!).
Producent policzył w jednostkach razy 1000, a nasze komputery liczą w
1024. Dlatego kupując dysk 1TB, tak naprawdę dostajesz 976,6 GB miejsca,
a po sformatowaniu itp., użytkowego miejsca na twoje dane jest jeszcze
mniej. Tak samo się to skaluje do mniejszych dysków, aż po płyty DVD.

--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

do góry

pioruns pisze:

> Dalej źle:) Producent obiecuje 1TB dysk (1000GB, ale nie 1024GB!).
> Producent policzył w jednostkach razy 1000, a nasze komputery liczą w
> 1024. Dlatego kupując dysk 1TB, tak naprawdę dostajesz 976,6 GB miejsca,
> a po sformatowaniu itp., użytkowego miejsca na twoje dane jest jeszcze
> mniej. Tak samo się to skaluje do mniejszych dysków, aż po płyty DVD.
>

To znaczy że to nie użytkownik (system) źle liczy i ma pretensje tylko
to producent nie stosuje ogólnie przyjętych sposobów liczenia i to
producentów należy wysłać do podstawówki :-)

z

do góry

Dnia 10-05-2011 o 08:29:04 Szyk <s...@o...pl> napisał(a):

> Witam
>
> Kupiłem pendrive Transcend JetFlash 600 16GB. I się zdziwiłem, że
> zamiast 16GB Windows pokazuje 14,9GB. Zajrzałem na stronę producenta
> i... Piszą tam takie bzdury:
> * 1GB=1,000,000,000 Bytes. In OS system, it would be displayed as
> 1,000,000,000 Bytes/1024/1024/1024 = 0.93GB.
>
> Przeliczyłem na kalkulatrze i faktycznie 16000000000/1024/1024/1024=14,9
> Dla mnie to była przykra niespodzianka... Podobne praktyki stosują
> producenci dysków twardych, ale po producentach pendrajwów się tego nie
> spodziewałem!
>
> To jest czyste oszustwo! Strzeżcie się!!!

Oszustwem nazywasz to, że pendrive, który miał mieć 16 000 000 000 bajtów
faktycznie ma 16 000 000 000 bajtów?

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

> To jeszcze nic, kupujesz SSD Vertexa 2 E 60GB za ci????kie pieni?dze a tam
> mie?ci si?... 51GB :]

To masz pecha i trafiles na te zla partie ale ci wymienia.
http://www.storagereview.com/ocz_vertex_2_25nm_revie
w_oczssd22vtxe60g

pzdr

do góry