eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
  • Data: 2011-05-15 09:24:41
    Temat: Re: UWAGA ! ! ! Zmiana Przepisów w prawie o ruchu drogowym.
    Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    to pisze:
    > begin Bartosz 'Seco' Suchecki
    >
    >> Coś kręcisz :-) Jechałeś kiedyś wzdłuż Witosa i Sikorskiego od Bethovena
    >> do Anody? Niby ciąg pieszo-rowerowy ale 11 (jedenaście) razy ciąg się
    >> urywa i przepisy nakazują przeprowadzić rower przez przejście dla
    >> pieszych. To ma być ta lepsza jakość?
    >
    > Przepis nakazujący prowadzić rower na przejściu dla pieszych jest
    > debilny. Wystarczyłoby napisać, ze rowerzysta ma ustąpić pierwszeństwa
    > pieszym i samochodem i poruszać się z niewielką prędkością. Większość
    > rowerzystów ten nakaz olewa i słusznie.

    Na ww ciągu olewam i jadę przez pasy. Tylko robię to wolno i hamuję jak
    samochód chce skręcić. A jak samochód mnie puszcza, przejmie dziękuję i
    jadę. Da sę, tylko trzeba odrobiny pomyślunku z każdej strony.

    >
    >> Samochody jadą spokojnie na wprost
    >> po równym, szerokim asfalcie.
    >
    > Z 1/4 prędkości maksymalnej albo stoją w korku. Rower i tak ma lepiej.

    To dobre warunki dla samochodu w mieście to ulice pozwalające jechać 200
    km/h?

    Jak nie ma korka (a przez większość doby korka tam nie ma) samochód
    jedzie z normalną, lub nadmierną prędkością. Więc ma lepiej niż rower
    mówiąc prosto.

    A korki to jest kwestia nadmiernej liczby samochodów a nie jakości ulic.

    Jakość DDR nie jest dużo lepsza jak napisałeś. Jakość i rozwiązania
    techniczne DDR są duo gorsze niż ulic.

    A to, że rower jest bardzo często dużo lepszym rozwiązaniem niż
    samochód, to racja. Ciesze się, że to widzisz.

    >
    >> A może Jana Pawa II i nierówna DDR z krawężnikami lata z jednej strony
    >> ulicy na drugą. Trzeba kluczyć i po dwa razy stać na czerwonym swietle
    >> na każdym skrzyżowaniu.
    >> Samochody jadą po równym szerokim asfalcie.
    >
    > Z 1/4 prędkości maksymalnej.

    Rowerzysta na kluczenie wytraca masę czasu. Bez sensu. A ograniczenie z
    200 do 50 km/h jednak ma jakieś podstawy

    >
    >> Belwederska za Spacerową i Sobieskiego za Dolną. Piesi, parkujące
    >> samochody, przystanki autobusowe. A obok niezbyt równe, ale 3 pasy dla
    >> samochodów.
    >
    > Widziałeś kiedyś korek na tej ścieżce rowerowej?

    Na tamtym odcinku niejednokrotnie trzeba wyhamować do zera z powodu
    pieszych. A korek to nie kwestia jakości DDR czy ulicy. Bywają ulice po
    kilka pasów w jedną stronę, i tak stoją.

    >
    >> Można mnożyć takie przykłady z DC. To ma być ta relatywna jakość?
    >
    > Tak, oceniając jakość relatywnie należy odnieść ją do wykorzystania
    > możliwości danego pojazdu. Przeciętna ścieżka rowerowa pozwala
    > wykorzystać możliwości roweru w podobnym stopniu, co droga szybkiego
    > ruchu bez limitu prędkości (do inteligentnych inaczej -- tak, wiem, że
    > czegoś takiego nie ma).
    >
    >> Niemal większość... ;-> No ale skoro 1% to bardzo dużo to się nie
    >> dziwię, ze tak generalizujesz i wyzywasz od pedalarzy :-)
    >
    > Wystarczy jeden taki dureń na kwadrans i już ruch jest mocno
    > przyblokowany.

    Odnoszę wrażenie, ze dużo bardziej blokują samochodowi szachiści
    ruszając spod świateł, lub Ci blokujący skrzyżowania bo nie zdążą
    zjechać. Ale to 1% rowerzystów jest problemem...

    >
    >> Na Sikorskiego a właściwie już w Dolinie akurat jest szeroko i żadnego
    >> zamieszania nie narobi. Kwestia odrobiny umiejętności kierowców. Pomijam
    >> już, że ten odcinek był dziś zamknięty dla ruchu z powodu wypadku na
    >> Rzymowskiego.
    >
    > Żeby jechać rowerem po Rzymowskiego to już w ogóle trzeba być niespełna
    > rozumu. Zamieszania robi to mnóstwo i jest niebezpieczne.

    A jak rowerzysta ma przejechać na wprost? Dolina/Rzymowskiego? Przez
    Al. Lotników cz tachając rower po schodach do przejścia podziemnego?
    A nigdy na 3 pasmowej ulicy nie widziałem zamieszania z powodu 1
    rowerzysty. Zdecydowana większość kierowców jest ogarnięta i potrafi go
    wyprzedzić.

    >
    >> Ona daje radę. Ma kilka błędów (krawęzniki, zakręty 90 stopni przy
    >> Ciszewskiego, przeplatanie z chodnikiem, piesi i stragany przy Dołku)
    >> ale faktycznie można jechać i 35 sporymi odcinkami. A i tak dla
    >> samochodów są 2 pasy równego asfaltu bez pieszych, rowerzystów itd.
    >
    > A kto powiedział, że ścieżka rowerowa ma iść prosto jak strzała, żeby
    > bezmózgi mogły zapieprzać 40 km/h przez przejścia?
    >

    Nudny jesteś z tymi epitetami.

    A DDR ma iść możliwie prosto, bez kluczenia aby rowerzysta wytracał na
    zakręty możliwie mało czasu a w efekcie mógł jechać wolniej przez
    przejazdy dla rowerów.

    Proponuję powoli EOT.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: