-
41. Data: 2009-07-13 06:07:38
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 07:06:27 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>> "Wsparcie artyleryjskie". Znasz taki termin?
>
> No w wojnie ladowej jak najbardziej zbedne.
> Wiem wiem przy Westerplatte by sie przydal.
I dlatego było używane przy każdej operacji desantowej II w. światowej i w
znacznej części operacji później. Napieraj dalej, panie Clausewitz.
>
>>
>>> Ale ok w takim kontekscie jest przydatny np do ostrzalu ladu
>>> "bambusowego kraju bez obrony" oraz jako przewozna wyrzutnia rakiet.
>>>
>>> W kontekscie zastosowan pancernikow w IIws ma sie to nijak.
>>
>> Przez więszką część IIw. światowej pancerniki nie topiły innych pancerników
>> tylko służyły jako eskorta lotniskowców, konwojów, a także jako wsparcie
>> artyleryjskie oddziałów desantowych.
>
> TYLKO na Pacyfiku rzecz jasna. Co wynika ze specyfiki wysp ktore na
> dotek chodz obsadzone NIE MIALY zadnej obrony w postaci ciezkich armat.
Normandia to też Pacyfik, rzecz jasna. Afryka Północna zapewne również?
>
> Wiec jak mowie przydawaly sie owszem do strzelania w strone Iwo JImy co
> najwyzej. Jak na statek w takiej cenie czyste marnotrastwo.
>
> Dzwine ze od IIWS nikt ich nie budowal jak takie swietne. A 7 projektow
> z powodu zakonczenia wojny poszlo do smietnika w tym 3 ktore juz byly w
> trakcie budowy,
Dla znacznej części państw były po prostu zbyt kosztowne w warunkach
powojennych w stosunku do oferowanej użyteczności, bo okręty wymagały
daleko idących modernizacji. Zimna wojna przesunęła ciężar zbrojeń w inną
stronę.
>
>
>> Dobrze że nie miałeś nic wspólnego z dowodzeniem brytyjską flotą w czasie
>> walk o Falklandy.
>
>
> AKurat brytyjska flota sie tam nie popisala dalaj sie utrzelic
> dychawicznemu exocetowi
>
Właśnie do tego zmierzam. Straty mieliby jeszcze większe.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."
-
42. Data: 2009-07-13 06:10:06
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 07:10:24 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
> Andrzej Libiszewski pisze:
>> Dnia Sun, 12 Jul 2009 21:45:11 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>>
>>>> Oficjalna klasyfikacja mówi co innego, więc możesz się kłócić z US Navy,
>>>> nie ze mną.
>>> A co miala mowic jak pancernikow nie budowano od IIWS.
>>> Ciekawe jak te niezwykle przydatne okrety byly skoro 7 najnowszych nie
>>> rozpoczeto lub nie ukonczono bo sie IIWS skonczyla a po wojnie nie
>>> wybudowano ani jednego.
>>>
>>
>> No ale to ty twierdzi
>
> Bo US Navy nie chcialo sie wymyslac nazwy wlasciwej dla dwoch stteczkow
> wyciagnietych z muzeum na "chore ambicje jakiegos admirala".
>
Słodkie :)
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."
-
43. Data: 2009-07-13 06:49:50
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Andrzej Libiszewski pisze:
> Dnia Mon, 13 Jul 2009 07:06:27 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>
>>> "Wsparcie artyleryjskie". Znasz taki termin?
>> No w wojnie ladowej jak najbardziej zbedne.
>> Wiem wiem przy Westerplatte by sie przydal.
>
> I dlatego było używane przy każdej operacji desantowej II w. światowej i w
> znacznej części operacji później. Napieraj dalej, panie Clausewitz.
Andrzejku a przy jakies to operacji desantowej w Iraku braly udzial.
Cos ci sie watki pomylily.
> Normandia to też Pacyfik, rzecz jasna. Afryka Północna zapewne również?
Niemieckie a co one tam robily ?
> Dla znacznej części państw były po prostu zbyt kosztowne w warunkach
> powojennych w stosunku do oferowanej użyteczności, bo okręty wymagały
> daleko idących modernizacji. Zimna wojna przesunęła ciężar zbrojeń w inną
> stronę.
>
No mowilem ze niepotrzebny szmelc. A ty sie spierasz i mowisz nam o
nowoczesnych pancernikach w Iraku ze takie wazne i ze wygraly wojne.
> Właśnie do tego zmierzam. Straty mieliby jeszcze większe.
Ty bys bez watpienia rozstrzelal Falklandy z panernikow razem z
obywatelami UK
>
>
-
44. Data: 2009-07-13 06:50:29
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Andrzej Libiszewski pisze:
>> Bo US Navy nie chcialo sie wymyslac nazwy wlasciwej dla dwoch stteczkow
>> wyciagnietych z muzeum na "chore ambicje jakiegos admirala".
>>
>
> Słodkie :)
Ale prawdziwe... dziwne ze po zmianie wladz juz poszedl do muzeum. 5
lat sluzby ajaja a mial wygrac wojne w iraku w pojedynke cud
>
>
>
-
45. Data: 2009-07-13 07:53:56
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Jan Strybyszewski pisze:
> Andrzej Libiszewski pisze:
>> Dnia Mon, 13 Jul 2009 07:06:27 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):
>>
>>>> "Wsparcie artyleryjskie". Znasz taki termin?
>>> No w wojnie ladowej jak najbardziej zbedne.
>>> Wiem wiem przy Westerplatte by sie przydal.
>>
>> I dlatego było używane przy każdej operacji desantowej II w. światowej
>> i w
>> znacznej części operacji później. Napieraj dalej, panie Clausewitz.
>
> Andrzejku a przy jakies to operacji desantowej w Iraku braly udzial.
> Cos ci sie watki pomylily.
>
A gdzie, z ciekawości, pisałem o desantowaniu Iraku? Chętnie się dowiem
co ci się wydaje że napisałem :)
>
>> Normandia to też Pacyfik, rzecz jasna. Afryka Północna zapewne również?
>
> Niemieckie a co one tam robily ?
A możesz przetłumaczyć ze swojego na polski? :)
>
>
>> Dla znacznej części państw były po prostu zbyt kosztowne w warunkach
>> powojennych w stosunku do oferowanej użyteczności, bo okręty wymagały
>> daleko idących modernizacji. Zimna wojna przesunęła ciężar zbrojeń w inną
>> stronę.
>>
>
> No mowilem ze niepotrzebny szmelc. A ty sie spierasz i mowisz nam o
> nowoczesnych pancernikach w Iraku ze takie wazne i ze wygraly wojne.
Słodkie, ale z przeinaczaniem trzeba zachowywać umiar, żeby na idiotę
nie wyjść, Jasiu. :)
Chętnie się dowiem, gdzie napisałem że wojnę wygrały, bo przypominam
sobie tylko że pisałem że we współczesnej wojnie okazały się całkiem
użyteczne. Nic o wygrywaniu tam nie było.
>
>> Właśnie do tego zmierzam. Straty mieliby jeszcze większe.
>
> Ty bys bez watpienia rozstrzelal Falklandy z panernikow razem z
> obywatelami UK
>
Gdyby zamiast niszczyciela stał tam pancernik to Exocet by może mu
karoserię zadrapał. Ofiar byłoby mniej, ale kogo to obchodzi, nie?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
46. Data: 2009-07-13 07:55:15
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Jan Strybyszewski pisze:
> Andrzej Libiszewski pisze:
>
>>> Bo US Navy nie chcialo sie wymyslac nazwy wlasciwej dla dwoch
>>> stteczkow wyciagnietych z muzeum na "chore ambicje jakiegos admirala".
>>>
>>
>> Słodkie :)
>
> Ale prawdziwe... dziwne ze po zmianie wladz juz poszedl do muzeum.
... z możliwością ponownej aktywacji jako jednostki bojowej...
> 5 lat sluzby ajaja a mial wygrac wojne w iraku w pojedynke cud
W idiotyzmach wypadałoby zachować umiar, Jasiu :)
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
47. Data: 2009-07-13 08:15:58
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Andrzej Libiszewski pisze:
>> 5 lat sluzby ajaja a mial wygrac wojne w iraku w pojedynke cud
>
> W idiotyzmach wypadałoby zachować umiar, Jasiu :)
Slusznei moj ty fachowcu wiedzy wszelakiej czy juz uznales Phantoma jako
wysokiej klasy samolot bojowy czy zrobisz to za chwile w swojej glupocie
>
-
48. Data: 2009-07-13 08:17:53
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
> A gdzie, z ciekawości, pisałem o desantowaniu Iraku? Chętnie się dowiem
> co ci się wydaje że napisałem :)
W momecie gdy twoj pancernik wplynal do Bagdadu.
> Chętnie się dowiem, gdzie napisałem że wojnę wygrały, bo przypominam
> sobie tylko że pisałem że we współczesnej wojnie okazały się całkiem
> użyteczne. Nic o wygrywaniu tam nie było.
Nie nie okazaly sie... wydano niepotrzebnie kupe dolcow.... i ktos madry
wreszcie skasowal te bzdure i odeslal okret do muzeum
> Gdyby zamiast niszczyciela stał tam pancernik to Exocet by może mu
> karoserię zadrapał. Ofiar byłoby mniej, ale kogo to obchodzi, nie?
A gdyby wyciac wszystkie drzewa zaden kierowca by sie o nie nie zabil ?
Jeszcze jakies madrosci ? Zaden pacernik by tam nie stal bo bylo za
plytko :)
-
49. Data: 2009-07-13 09:40:00
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
Jan Strybyszewski pisze:
> Andrzej Libiszewski pisze:
>
>>> 5 lat sluzby ajaja a mial wygrac wojne w iraku w pojedynke cud
>>
>> W idiotyzmach wypadałoby zachować umiar, Jasiu :)
>
> Slusznei moj ty fachowcu wiedzy wszelakiej czy juz uznales Phantoma jako
> wysokiej klasy samolot bojowy czy zrobisz to za chwile w swojej glupocie
>
Wystarczy że ty jesteś tu providerem głupoty.
EOT z mojej strony.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
50. Data: 2009-07-13 09:46:53
Temat: Re: USA vs Japonia
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 11:40:00 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
> Wystarczy że ty jesteś tu providerem głupoty.
Jak to szło? "Nie dyskutuj z..." bo coś-tam-coś-tam...?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
[Reklama]: Tanio i dobrze zrobić zdjęcia we Wrocławiu?
==> http://zaklad.foto-krzyki.pl <==