-
31. Data: 2014-06-26 15:08:02
Temat: Re: US dziala.
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 26 Jun 2014 12:39:28 +0000 osobnik zwany t? napisał:
> kogutek444 wrote:
>
>> Może napisz jak jest to zrobione w Niemczech, Francji, Norwegii,
>> Szwajcarii. Będziemy mieli jasność czy w Polsce jest skarbowy
>> zamordyzm.
>
> Po pierwsze to są kraje lepiej rozwinięte, więc porównanie jest z dupy.
> Po drugie w większość krajów zachodnich, nawet tych znacznie lepiej
> rozwiniętych, drobny przedsiębiorca, który ma mały przychód, praktycznie
> nie płaci podatków albo płaci jakieś symboliczne.
>
> U nas mając ZYSK 2000 zł (to wcale nie tak mało w przypadku drobnych
> przedsiębiorców z małych miast) musisz zapłacić państwu 1300 zł, czyli
> zostaje Ci 700 zł
ciekawą masz metodę liczenia zysku. To jest pre-tax-profit i do zysku nic
nie ma.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
32. Data: 2014-06-26 16:17:36
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
masti wrote:
> ciekawą masz metodę liczenia zysku. To jest pre-tax-profit i do zysku
> nic nie ma.
Celowo tak to ująłem, bo nie chodzi tu o dyskusję nt. meandrów
księgowości. Pojęcie przychodu jest mało czytelne, podobnie jak
wgłębianie się w szczegóły tego, co od czego się odlicza, co do czego
dolicza, a co jak rozlicza, bo zresztą wszystkie te komplikacje służą
głównie temu, żeby przeciętny człowiek nie był w stanie nawet oszacować
podatku, który w rzeczywistości płaci.
Faktem jest, że drobny przedsiębiorca, który teoretycznie miałby "na
rękę" 2 tys. miesięcznie, czyli i tak bardzo mało, w myśl obecnie
panujących przepisów miałby ok. 500 zł. To jest nie tylko grabież, ale
także idiotyzm, bo tę grupę należałoby szczególnie wspierać, bo są to
ludzie przedsiębiorczy, a państwo spycha ich na margines -- do szarej
strefy. Bo za 500 czy 1000 zł nie da się przeżyć. Trudno jest też od razu
zarabiać miliony albo pozyskać je na inwestycje nie wiadomo skąd (w
normalnych krajach jest dużo więcej realnych możliwości pozyskania
kapitału).
Po środku są etatowcy, którym zabiera się relatywnie trochę mniej, ale
też dużo, przy czym ich oszukuje się w ten sposób, że sporą część zabiera
się niby pracodawcy, tak, żeby pracownik o tym nie wiedział, chociaż w
rzeczywistości wychodzi na to samo.
W najlepszej sytuacji są ci, którzy mają min. jakieś 50-100 mln na
koncie, oni podatków nie płacą w ogóle albo płacą jakieś symboliczne. I
oczywiście wielkie koncerny, które też nic nie płacą albo płacą grosze w
relacji do przychodów.
Ale kurwa tak, kompletnie demotywujący, antyrozwojowy system podatkowy
nie jest w tym kraju problemem, tylko to, że ktoś pojechał autem
służbowym do marketu. Z tej żenującej średniej krajowej, 3000 zł netto,
miał sobie drugie jeszcze kupić, żeby używać dwa razy w tygodniu? Albo
oddać 50% VAT za to, że używa auto w 1% prywatnie?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
33. Data: 2014-06-26 18:48:36
Temat: Re: US dziala.
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 16:17:36 UTC+2 użytkownik t? napisał:
> masti wrote:
>
>
>
> > ciekawą masz metodę liczenia zysku. To jest pre-tax-profit i do zysku
>
> > nic nie ma.
>
>
>
> Celowo tak to ująłem, bo nie chodzi tu o dyskusję nt. meandrów
>
> księgowości. Pojęcie przychodu jest mało czytelne, podobnie jak
>
> wgłębianie się w szczegóły tego, co od czego się odlicza, co do czego
>
> dolicza, a co jak rozlicza, bo zresztą wszystkie te komplikacje służą
>
> głównie temu, żeby przeciętny człowiek nie był w stanie nawet oszacować
>
> podatku, który w rzeczywistości płaci.
>
>
>
> Faktem jest, że drobny przedsiębiorca, który teoretycznie miałby "na
>
> rękę" 2 tys. miesięcznie, czyli i tak bardzo mało, w myśl obecnie
>
> panujących przepisów miałby ok. 500 zł. To jest nie tylko grabież, ale
>
> także idiotyzm, bo tę grupę należałoby szczególnie wspierać, bo są to
>
> ludzie przedsiębiorczy, a państwo spycha ich na margines -- do szarej
>
> strefy. Bo za 500 czy 1000 zł nie da się przeżyć. Trudno jest też od razu
>
> zarabiać miliony albo pozyskać je na inwestycje nie wiadomo skąd (w
>
> normalnych krajach jest dużo więcej realnych możliwości pozyskania
>
> kapitału).
>
>
>
> Po środku są etatowcy, którym zabiera się relatywnie trochę mniej, ale
>
> też dużo, przy czym ich oszukuje się w ten sposób, że sporą część zabiera
>
> się niby pracodawcy, tak, żeby pracownik o tym nie wiedział, chociaż w
>
> rzeczywistości wychodzi na to samo.
>
>
>
> W najlepszej sytuacji są ci, którzy mają min. jakieś 50-100 mln na
>
> koncie, oni podatków nie płacą w ogóle albo płacą jakieś symboliczne. I
>
> oczywiście wielkie koncerny, które też nic nie płacą albo płacą grosze w
>
> relacji do przychodów.
>
>
>
> Ale kurwa tak, kompletnie demotywujący, antyrozwojowy system podatkowy
>
> nie jest w tym kraju problemem, tylko to, że ktoś pojechał autem
>
> służbowym do marketu. Z tej żenującej średniej krajowej, 3000 zł netto,
>
> miał sobie drugie jeszcze kupić, żeby używać dwa razy w tygodniu? Albo
>
> oddać 50% VAT za to, że używa auto w 1% prywatnie?
>
>
>
> --
>
> ss??q s? ??u??ou??
Przestań mnie rozśmieszać. Za chwilę przypałęta się ktoś głupszy od Ciebie i napisze
że to wszystko to wina amerykańskich Żydów. W Polsce działalność gospodarczą otwiera
się na własne życzenie. W związku z tym całą odpowiedzialność czy się zarobi bierze
na siebie otwierający działalność. W Polsce nie można obciążać urzędnika ani nikogo
innego że interes kiepsko idzie. Kiedyś zrobili w kolebce kapitalizmu czyli USA
ciekawe badania. Badali jakie ludzie mają predyspozycje do prowadzenia działalności
gospodarczej. Wyszło im że tak do 2% populacji ma jakieś zdolności w tej materii. Z
tych 2% połowa padała w przeciągu pierwszego roku. Z pozostałych połowa prowadziła
firmę dłużej niż dwa lata. W PRL były podobne do amerykańskich wzorce prywatnego
przedsiębiorcy zwanego wtedy rzemieślnikiem. Wychodzi że jak w państwie jest 1-2%
ludzi prowadzących działalność gospodarczą to wszyscy są zadowoleni. W innym
programie mówili że w Polsce nasycenie sklepami spożywczymi jest kilka razy większe
niż w krajach Europy zachodniej. Tam drobny sklepikarz żyje i się rozwija tutaj
ledwie daje radę. Inna sprawa że Polacy nie są kreatywni w pozytywnym tego słowa
znaczeniu. Potrafią jedynie powielać coś co uznają za wzorce a co najczęściej żadnymi
wzorcami nie jest jeśli zostanie za bardzo powielone.
-
34. Data: 2014-06-26 19:02:34
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
kogutek444 wrote:
> W Polsce nie można obciążać urzędnika ani nikogo innego że
> interes kiepsko idzie.
Oczywiście, że można, jeśli ktoś zabiera Ci na starcie 3/4 zysku. Co
często może równać się 3/4 przychodu, jeśli wykonujesz jakieś proste
usługi. To jest ewenement i kuriozum, że zabierają Ci ponad 1000 zł nawet
wtedy gdy danego miesiąca masz stratę i to JEST przyczyna, dla której
wiele firm pada, zanim powstaje, a wiele innych wpada w szarą strefę, z
której nie ma się już potem jak wydostać.
Twoja teoria mówiąca o tym, ze otoczenie prawne nie ma wpływu na rozwój
przedsiębiorczości to jakiś bełkot starego lewaka.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
35. Data: 2014-06-26 19:03:46
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
AZ wrote:
> A no i cos pomieszales. Aktualnie albo prowadzisz kilometrowke
A gdzie napisałem, że nie ma takiej opcji?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
36. Data: 2014-06-26 19:06:49
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
Gotfryd Smolik news wrote:
> Gwoli ścisłości, tak działa każdy "ryczałt".
Ale skąd się tam wzięło 50%? Jak zawsze, z sufitu.
> Po drugiej stronie skali
> jest koszt *dającej się sprawdzić* ewidencji. Przykład kasy
> rejestrującej ("fiskalnej") wskazuje, że ten koszt wcale
> nie jest taki mały.
Bo to wszystko jest zbędne, wystarczy niski podatek przychodowy i można
skasować cały ten chory aparat prawno-urzędniczy. Oczywiście ktoś może
powiedzieć, że wtedy ludzie będą przyjmować kasę bez ewidencji, żeby go
nie płacić, ale to mogą robić (i robią) także teraz i mogą robić w każdym
systemie.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
37. Data: 2014-06-26 19:17:26
Temat: Re: US dziala.
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 19:02:34 UTC+2 użytkownik t? napisał:
> kogutek444 wrote:
>
>
>
> > W Polsce nie można obciążać urzędnika ani nikogo innego że
>
> > interes kiepsko idzie.
>
>
>
> Oczywiście, że można, jeśli ktoś zabiera Ci na starcie 3/4 zysku. Co
>
> często może równać się 3/4 przychodu, jeśli wykonujesz jakieś proste
>
> usługi. To jest ewenement i kuriozum, że zabierają Ci ponad 1000 zł nawet
>
> wtedy gdy danego miesiąca masz stratę i to JEST przyczyna, dla której
>
> wiele firm pada, zanim powstaje, a wiele innych wpada w szarą strefę, z
>
> której nie ma się już potem jak wydostać.
>
>
>
> Twoja teoria mówiąca o tym, ze otoczenie prawne nie ma wpływu na rozwój
>
> przedsiębiorczości to jakiś bełkot starego lewaka.
>
>
>
> --
>
> ss??q s? ??u??ou??
Ale najpierw informuje ile zabierze jak ktoś otworzy DG. To ile trzeba płacić ZUSu,
jakie są stawki podatku dochodowego i VATu nie jest tajemnicą.
-
38. Data: 2014-06-26 19:21:28
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
kogutek444 wrote:
> Ale najpierw informuje ile zabierze jak ktoś otworzy DG. To ile trzeba
> płacić ZUSu, jakie są stawki podatku dochodowego i VATu nie jest
> tajemnicą.
I co z tego?
--
ss??q s? ??u??ou??
-
39. Data: 2014-06-26 20:24:46
Temat: Re: US dziala.
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 19:21:28 UTC+2 użytkownik t? napisał:
> kogutek444 wrote:
>
>
>
> > Ale najpierw informuje ile zabierze jak ktoś otworzy DG. To ile trzeba
>
> > płacić ZUSu, jakie są stawki podatku dochodowego i VATu nie jest
>
> > tajemnicą.
>
>
>
> I co z tego?
>
>
>
> --
>
> ss??q s? ??u??ou??
W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 19:21:28 UTC+2 użytkownik t? napisał:
> kogutek444 wrote:
>
>
>
> > Ale najpierw informuje ile zabierze jak ktoś otworzy DG. To ile trzeba
>
> > płacić ZUSu, jakie są stawki podatku dochodowego i VATu nie jest
>
> > tajemnicą.
>
>
>
> I co z tego?
>
>
>
> --
>
> ss??q s? ??u??ou??
A to z tego że nikt nie może mieć pretensji do państwa jak mu interes nie przynosi
milionowych zysków. I jak się przeliczy to nie może uważać się za rozgrzeszonego z
kradzieży jak używa samochodu służbowego do celów prywatnych i za to nie płaci.
-
40. Data: 2014-06-26 20:32:22
Temat: Re: US dziala.
Od: tá´Ź
kogutek444 wrote:
> A to z tego że nikt nie może mieć pretensji do państwa jak mu interes
> nie przynosi milionowych zysków.
Czyli jak złodziej Cię uprzedzi, że Cię okradnie, to nie możesz mieć do
niego pretensji, że Cię okradł? Logika Ci się sypie.
> I jak się przeliczy to nie może uważać
> się za rozgrzeszonego z kradzieży jak używa samochodu służbowego do
> celów prywatnych i za to nie płaci.
Z jakiej kradzieży? Kto na tym traci? Jak zamknie działalność i przejdzie
na zasiłek, to państwo na tym zyska?
--
ss??q s? ??u??ou??