eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polip › UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2006-10-22 21:04:19
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Dnia Sun, 22 Oct 2006 19:55:35 +0100, Bronek Kozicki napisał(a):

    >> Na czym Twoim zdaniem polega przejmowanie rynku należącego do TPSA przez
    >> taką dajmy na to Tele2 ?
    >> Na świadczeniu usług przy użyciu gratów będących własnością TPSA
    >> pod szyldem Tele2 ???
    > właśnie tak wygląda zdecydowana większość rynku ADSL (oraz SDLS) tu
    > gdzie mieszkam, przy czym dominujący operator nazywa się BT i sumiennie
    > (bo nie ma wyboru) wywiązuje się z obowiązku udostępniania ostatniej
    > mili swojej konkurencji.

    Ej, ale przecież nigdzie nie jest powiedziane że na wyspach jest
    najlepiej i mamy kopiować model wyspiarski ?
    W polsze jest inaczej, fTP póki co bardzo skutecznie broni swojej sieci
    przed wykorzystywaniem jej przez komkurencje do kreowania swoich usług,
    zaś kto żyw buduje własną sieć dostępową z lepszym lub gorszym skutkiem.








    Z drugiej strony w USA operatorzy nie mają
    > takiego obowiązku, i tam rynek dostępu do Internetu poza wielkimi
    > miastami praktycznie się nie rozwija.
    >
    >
    > B.


  • 22. Data: 2006-10-22 21:08:34
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Dnia Sun, 22 Oct 2006 20:45:20 +0200, Maciej Bebenek napisał(a):

    >> wydaje mi sie ze po prostu male firmy same oddaly pola i w zbyt malym
    >> stopniu wychodzą z inicjatywami zmian w prawie telekomunikacyjnym choc takie
    >> mozliwosci podobno istnieją, nie ma odpowiedniego lobby ani skutecznego
    >> forum zabiegającego o interesy malych firm telekomunikacyjnych
    > W moim ostatnim, byłym już miejscu pracy, próbowałem zainteresować czymś
    > takim tych "mniejszych" operatorów. Oczywiście w grę wchodziły by jakieś
    > pieniądze, relatywnie niewielkie, ale zawsze. Odzew był zerowy, o ile
    > nie wrogi. Trudno więc się kopać z koniem.

    Może źle trafiłeś, sam wiesz że część z tych małych to stolarze,
    piekarze, ślusarze którzy przy okazji wzięli się za dostarczanie
    Internetu "bo podobno można na tym nieźle zarobić"




    f


  • 23. Data: 2006-10-23 17:57:25
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Andrzej.K napisał(a):

    > Móglbym pisać jeszcze długo i... nudno, nie o to chodzi. Konkluzja jednak
    > jest taka, że - parafrazując tow. Wiesława - kto wkłada rękę w wolny rynek,
    > to inna - niewidzialna ręka rynku - mu ją prędzej czy później odetnie.

    Podsumowaniem Twoich wątpliwości może być dzisiejszy artykuł w Gazecie
    Prawnej :-) Polecam uważną lekturę.

    http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews
    &dok=1824.81.3.2.7.1.0.1.htm

    M.


  • 24. Data: 2006-10-23 20:27:27
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: a...@b...veroxsystems.com (Verox)

    On Sun, 22 Oct 2006 23:04:19 +0200, futszaK napisał:
    > Dnia Sun, 22 Oct 2006 19:55:35 +0100, Bronek Kozicki napisał(a):
    >
    >>> Na czym Twoim zdaniem polega przejmowanie rynku należącego do TPSA przez
    >>> taką dajmy na to Tele2 ?
    >>> Na świadczeniu usług przy użyciu gratów będących własnością TPSA
    >>> pod szyldem Tele2 ???
    >> właśnie tak wygląda zdecydowana większość rynku ADSL (oraz SDLS) tu
    >> gdzie mieszkam, przy czym dominujący operator nazywa się BT i sumiennie
    >> (bo nie ma wyboru) wywiązuje się z obowiązku udostępniania ostatniej
    >> mili swojej konkurencji.
    >
    > Ej, ale przecież nigdzie nie jest powiedziane że na wyspach jest
    > najlepiej i mamy kopiować model wyspiarski ?
    > W polsze jest inaczej, fTP póki co bardzo skutecznie broni swojej sieci
    > przed wykorzystywaniem jej przez komkurencje do kreowania swoich usług,
    > zaś kto żyw buduje własną sieć dostępową z lepszym lub gorszym skutkiem.

    ... i w końcu się okaże że mamy najlepiej rozbudowaną sieć dostępową w
    Świecie. a &ftp obudzi się z ręką w nocniku (ale mi się marzy....) Czego Wam i
    sobie życzę.

    --
    begin 755 signature.exe
    [verox <at> a4 <dot> pl] vy 73! de SP9UOB
    Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek


  • 25. Data: 2006-10-26 22:45:20
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: Wojciech Wielogorski <r...@e...pl>

    futszaK napisał(a):
    > Dnia Fri, 20 Oct 2006 23:31:54 +0000, Andrzej.K napisał(a):

    > Jak jesteśmy przy technikaliach to na ZAPADŁYCH WIOSKACH dostęp można
    > bez problemu realizować na 802.11b/g chociażby z powodu taniości
    > zestawów klienckich z wyjściem ethernet,czy też małej ilości
    > potencjalnych zakłóceń. Ostatnio stawiałem stacje bazową na
    > 802.11b/g, zrobiłem skan eteru i myślałem że coś nie jest tak bo nie
    > wykryło mi nic w okolicy, a widoczność stamtąd na kilka ładnych
    > kilometrów. Obecnie mam tam zapiętych kilku klientów z czego
    > najbliższy z odległości 1.5km a najdalszy z odległości 3km i chodzi.
    zapomniales dodac ze 90% tych Wi-Fi musi byc nielegalne w sensie
    przekroczenia mocy, zeby sie przebic przez zaklocenia ;-)

    pzdr
    ww


  • 26. Data: 2006-10-27 06:10:04
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Dnia Fri, 27 Oct 2006 00:45:20 +0200, Wojciech Wielogorski napisał(a):

    >> Jak jesteśmy przy technikaliach to na ZAPADŁYCH WIOSKACH dostęp można
    >> bez problemu realizować na 802.11b/g chociażby z powodu taniości
    >> zestawów klienckich z wyjściem ethernet,czy też małej ilości
    >> potencjalnych zakłóceń. Ostatnio stawiałem stacje bazową na
    >> 802.11b/g, zrobiłem skan eteru i myślałem że coś nie jest tak bo nie
    >> wykryło mi nic w okolicy, a widoczność stamtąd na kilka ładnych
    >> kilometrów. Obecnie mam tam zapiętych kilku klientów z czego
    >> najbliższy z odległości 1.5km a najdalszy z odległości 3km i chodzi.
    > zapomniales dodac ze 90% tych Wi-Fi musi byc nielegalne w sensie
    > przekroczenia mocy, zeby sie przebic przez zaklocenia ;-)

    jakie zakłócenia ?




    f


  • 27. Data: 2006-10-29 07:50:21
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: "Wlochaty" <i...@v...pl>


    Użytkownik "Wojciech Apel" <w...@n...pp.org.pl> napisał w
    wiadomości news:ehcrh3$dkp$1@node5.news.atman.pl...

    > 4) Tak więc reasumując: patrz na działania Królowej jako na działania
    > mające na celu ulżenie abonentom, poprzez wspieranie realnej konkurencji
    > dla TP - realnej tzn. takiej, która może jej odebrać więcej niż 30% rynku.
    > Firmy lokane celujące w tysiace abonentów to małe wróbelki wydziobujące
    > małe kąski z pod nóg nieruchawych indyków i kaczek. Jezeli taką firmę
    > prowadzisz to rozpoznaj dobrze swoją szanse i szukaj dziur nie biadoląc,
    > że rozwiązania dla większych nie są rozwiązaniami dla Ciebie.

    Ulzenie abonentom? Nie widzie by dzialania Krolowej w jakikolwiek sposob
    normalizowaly sytuajcje na rynku. Przeciez tak naprawde w tym kraju nie
    wiadomo ile kosztuje detaliczny dostep do Internetu, TPSA z pozycji
    monopolisty ustanawia ceny do ktorych inni dopasowuja swoja oferte. A ile
    kosztuje dzis asymetryczne jednomegowe lacze? 28z? 50zl? Czy moze 100zl?
    Promocja goni promocje, przecietny czlowiek zaczyna sie w tym gubic, a nie
    jest tajemnica ze TPSA dala by Neostrade 128 za 1zl byleby utrzymac
    abonament z lini telefonicznej, bo o to sie w tych promocjach rozchodzi. Od
    lat spadajaca liczba abonentow telefonicznych jest sola w oku Telepsa, wiec
    wciska Internet za 28zl (relanie chyba 50zl), ktory dziala roznie, ale z
    parafka na 3 lata latwiej bedzie takiego klienta zatrzymac przy sobie.
    Rozdzielenie abonamentu telefonicznego i dostepu do sieci byc moze wprowadzi
    troche normalnosci
    Aby "ulzyc abonentom" musi byc wolny konkurencyjny rynek, a to znaczy ze
    zniknac musi:
    - laczenie oferty abonament za linie i Internet
    - niezdrowe zasady wymiany ruchu
    - blokowany dostep do "naszej wspolnie" wybudowanej za komuny infrastruktury
    Moze wtedy bedzie wiadomo ile kosztuje dostep.

    Konkurencja dla TPSA poza miernie przedacymi altenrantywnymi telekomami
    mogly byc kablowki, jednak wpuszczenie TPSA na ich rynek to troche noz w
    plecy jesli chodzi o konkurencyjnosc, przynajmniej w obecnym stanie rynku.
    Na dostepie do sieci bedzie mozna zarobic jeszcze przez pare lat, potem
    wplywy beda migrowac za oferte dostepu do tresci, zastanawiam sie jak bedzie
    wygladal wtedy rynek w naszym pieknym dziwnym kraju ;)

    Wlochaty



  • 28. Data: 2006-10-29 08:02:28
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: "Wlochaty" <i...@v...pl>


    Użytkownik "futszaK" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.10.22.21.04.16.224718@post.pl...
    > zaś kto żyw buduje własną sieć dostępową z lepszym lub gorszym skutkiem.

    A jaka to siec dostepowa moze zbudowac "kto zyw" ? Kilka Mb/s via WiFi ?
    Kilka przewiekszek na blokach? Co wieksi powiesza troche swiatla na slupach
    i tyle... Za pare lat "ta siec dostepowa" zdechnie, zaczynajac od radiowcow,
    ktorzy wiecej niz 2-3Mb/s fdx na koncowkach dostepowych nie wydusza, bo to
    juz jest smieszna wartosc.Potem rynek konsolidujac sie polknie sredniakow i
    tych wiekszych, wszystko rozbija sie o to by tych gigantow co ostana sie na
    koncu bylo wiecej niz jeden... ;)

    Wlochaty



  • 29. Data: 2006-10-29 08:28:29
    Temat: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    Od: "Wlochaty" <i...@v...pl>


    Użytkownik "futszaK" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.10.22.20.57.20.59212@post.pl...

    > ceny spadają. koszty dostarczania do pojedyńczego abonenta maleją,
    > liczba klientów rośnie. Internet to masówka.

    Dlatego tak istotny jest efekt skali...

    > Do tego dochodzą usługi świadczone niejako przy okazji, typu
    > serwis komputerowy, cos czego wielcy operatorzy nie robią, a
    > mali to i owszem a takie gadżety ludzi przyciągają, nie każdy jest
    > expertem nie mylić z Expertem komputerowym, dla niektórych szara
    > mydelniczka z napisem Nerwozdrada fTP to przyslowiowa czarna magia, a tu
    > sąsiad kolegi też zakłada Internet, przychodzi, wytłumaczy, podłaczy
    > i w razie czego pomoże bez potrzeby wydzwaniania po jakichś infoliniach

    Jak Ty to sobie wyobrazasz przy nawet 300-400 userach? Bedziesz cale dnie
    spedzal w samochodzie jezdzac od jednego do drugiego klienta by mu
    zainstalowac firewalla i GG ?

    Jesli masz 100 userow, to nie ma przebacz, za kilkanascie miesiecy interes
    bedzie sie chylil ku koncowi, bo nie dasz rady zarobic przy 20zl abonamencie
    i do tego zapieprzac po ludziach ze swoim przyjaznym serwisem...

    > Tu nie chodzi o samą prędkość łącza czy stabilność pingu,
    > wystarczy kliku-kliku na mikrotiku aby ogłupić testy prędkości, zaś
    > p2p i tak się wszędzie muli,

    Mali dwoja sie i troja by starac sie choc pozornie dotrzymac kroku fTP, przy
    obecnie stosunkowo niskich wolumenach jest to mozliwe, gorzej jak
    spowszednieja lacza o przepustowosci dwucyfrowej...
    Juz zaczyna sie problem maluchow, dla ktorych zapora nie do przejscia staje
    sie brak mozliwosci technicznych by oferowac swoja usluge na wieksza skale
    czy lepszej jakosci. Nie dlatego ze nie chca czy nie potrafia, ale dlatego
    ze nie maja nakladow by inwestowac od zera infrastrukture, podczas gdy
    moloch blokuje korzystanie nie tylko z wlasnych kabli, ale i studzienek.
    Nawet jesli wiadomo ze w studzience jest jeden tepsiany kable, to na
    zapytanie o mozliwosci techniczne polozenia swojego, 99% odpowiedzi to brak
    warunkow technicznych (czyt. miejsca w pustej studzience)...

    >dla klienta niekiedy liczy się cała
    > otoczka "bo to sąsiad kolegi, on kupuje u mnie w sklepie więc ja też mu
    > dam zarobić" i tak dalej

    Niby tak jest, w malych miasteczkach, tyle ze z czasem chocby najmilszy byl
    sasiad, kiedys stwierdzi, ze woli miec na jednej fakturce TV, Internet i
    telefon. Dojdzie do wniosku, ze to nawet taniej niz u przemilego sasiada
    ktoremu dawal zarobic...

    Wlochaty


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: