bratPit wrote:
>>> niestety Mirku (dla mnie również) nie jest,
>>> moja z rocznika X-99, produkcja 5 = Antwerpia, Belgia, bez
>>> przypadków 'bliższych spotkań' - rdza ją amcia aż miło,
>>
>> po 11 latach to może wszystko zardzewieć.
>
> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie
> je już wcześniej po 8,9 latach,

TERAZ daje.
Smiem wątpić by Astra z 99 roku miała 12 lat gwarancji na cokolwiek.

moon

do góry

>>>> niestety Mirku (dla mnie również) nie jest,
>>>> moja z rocznika X-99, produkcja 5 = Antwerpia, Belgia, bez
>>>> przypadków 'bliższych spotkań' - rdza ją amcia aż miło,
>>>
>>> po 11 latach to może wszystko zardzewieć.
>>
>> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
>> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie
>> je już wcześniej po 8,9 latach,
>
> TERAZ daje.
> Smiem wątpić by Astra z 99 roku miała 12 lat gwarancji na cokolwiek.

Ty tak poważnie czy piszesz by pisać?
brat

do góry

bratPit pisze:
>
>>> niestety Mirku (dla mnie również) nie jest,
>>> moja z rocznika X-99, produkcja 5 = Antwerpia, Belgia, bez przypadków
>>> 'bliższych spotkań' - rdza ją amcia aż miło,
>>
>> po 11 latach to może wszystko zardzewieć.
>
> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie je
> już wcześniej po 8,9 latach,

Perforacje, znaczy dziury w karoserii.
Jak po 8,9 latach dopiero sie ruda pojawia, to jest szansa, ze dziura
nie wyleci jeszcze przez najblizsze 3 lata :>
--
Karolek

do góry

On Thu, 25 Feb 2010 07:23:30 +0100, Karolek wrote:
>bratPit pisze:
>> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
>> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie je
>> już wcześniej po 8,9 latach,
>
>Perforacje, znaczy dziury w karoserii.
>Jak po 8,9 latach dopiero sie ruda pojawia, to jest szansa, ze dziura
>nie wyleci jeszcze przez najblizsze 3 lata :>

Szczegolnie jesli co roku trzeba wykonac obowiazkowy przeglad lakieru.

Ktos mi w koncu napisze czy jesli na tym przegladzie odkryja jakiego
purchla to od razu usuna, czy to na koszt wlasciciela ?

J.

do góry

> Tutaj osmiele sie zauwazyc, ze Astra II do odpornych na rdze niestety
> nie nalezy. I nie sluchaj glosow "mam astre i nie rdzewieje" - jesli
> nie akceptujesz rdzy, to Astra II nie bedzie dobrym wyborem, lepiej
> juz isc chocby we francuzy z grupy PSA, do tego bedzie pewnie nieco
> taniej.
Śmiem twierdzić, że pierdoły opowiadasz. Miałem Astrę II 9 lat, teraz
następne 4 lata jeździ nią znajomy i jakoś rdzy nie widać. Astry II mają
ocynk, więc jeśli nie było napraw blacharskich, to nie ma prawa rdzewieć.

Pozdro
WOJtek

--
============================
Insignia ST 1.6 Turbo
Wersja Cosmo +dodatki
Kolor czarny
Jeszcze bez naklejki
============================

do góry

Dnia 2010-02-24 19:22, *Artur Miller* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:

> - rdza - a co to jest ? rocznik 2001 i ani śladu, moze dlatego, ze robiona w
> Niemczech. Gliwickie podobno się sypały.

Raczej odwrotnie - jeśli już :).
Przykładem (oczywiście jednostkowym) może być Astra I Classic mojego
szwagra z 2000 roku. Nieocynkowane nadwozie bez rdzy.
Tak przy okazji jest do kupienia :), bo szwagier właśnie kupił nową
Astrę III sedan w dobrej cenie.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hm5bv6$d0f$1@news.onet.pl...
> Dnia 2010-02-24 19:22, *Artur Miller* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
>
>> - rdza - a co to jest ? rocznik 2001 i ani śladu, moze dlatego, ze
>> robiona w
>> Niemczech. Gliwickie podobno się sypały.
>
> Raczej odwrotnie - jeśli już :).
> Przykładem (oczywiście jednostkowym) może być Astra I Classic mojego
> szwagra z 2000 roku. Nieocynkowane nadwozie bez rdzy.
> Tak przy okazji jest do kupienia :), bo szwagier właśnie kupił nową Astrę
> III sedan w dobrej cenie.

no to nie wiem, moze to jakis urban legend ... i zalezy od przypadku która
rdzewieje a która nie :)

@

do góry

>>> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
>>> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie je
>>> już wcześniej po 8,9 latach,
>>
>>Perforacje, znaczy dziury w karoserii.
>>Jak po 8,9 latach dopiero sie ruda pojawia, to jest szansa, ze dziura
>>nie wyleci jeszcze przez najblizsze 3 lata :>
>
> Szczegolnie jesli co roku trzeba wykonac obowiazkowy przeglad lakieru.
>
> Ktos mi w koncu napisze czy jesli na tym przegladzie odkryja jakiego
> purchla to od razu usuna, czy to na koszt wlasciciela ?

skoro jest gwarancji i wykryją purchla to robią w ramach gwarancji,
brat

do góry

"bratPit" <k...@o...pl> wrote in message
news:hm46nu$hg6$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> niestety Mirku (dla mnie również) nie jest,
>>>>> moja z rocznika X-99, produkcja 5 = Antwerpia, Belgia, bez przypadków
>>>>> 'bliższych spotkań' - rdza ją amcia aż miło,
>>>>
>>>> po 11 latach to może wszystko zardzewieć.
>>>
>>> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
>>> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie je
>>> już wcześniej po 8,9 latach,
>>> chyba że to marketing, policzyli że tylko niewielki procent ludzi
>>> serwisuje tak długo samochód w ASO co jest podstawą do trwania
>>> gwarancji, że jeżeli ktoś taki się już trafi to koszty naprawy są
>>> znikome do zysków,
>>
>> A z jakiej to racji gwarancja na blachę/lakier miałaby zależeć
>> od tego gdzie serwisujesz silnik i zawieszenie?? Nie żartuj.
>
> dawniej (do ok 2002r? nie pamiętam dokładnie) książki gw. oplowskie miały
> podzielone przeglądy mechaniczne i lakiernicze, później je połączyli i
> przegląd roczny wraz z przeglądem powłoki przedłużał gw. na karoserię,
> jak jest teraz nie wiem bo już nie pracuję,
> Ty wiesz?

Nie wiem, ale wiem że gwarancja taka jest na perforację BLACHY
a nie na perforację lakieru... Jak sobie to ktoś uzmysłowi to zrozumie
że taka gwarancja nie dotyczy kalafiorów czy rdzawych zacieków.
Nie ma bowiem pod nimi perforowanej blachy...
Ktoś widział 12-letnie auto z dziurami w panelach???
Ja sprzedałem w listopadzie ubiegłego roku toyotę camry 1995.
Miała odrobinę rdzy ale o perforacji blachy nie było mowy nawet
po 15 latach ostrej jazdy w mocno solonych zimach chicagowskich
(ponad 270 tysięcy mil na liczniku).

do góry

"bratPit" <k...@o...pl> wrote in message
news:hm66mk$1k$1@inews.gazeta.pl...
>>>> skoro producent daje 12 lat na perforację, chwali się że dwustronny
>>>> ocynk, jakieś tam technologie, to nie powinien, tym bardziej że łapie
>>>> je
>>>> już wcześniej po 8,9 latach,
>>>
>>>Perforacje, znaczy dziury w karoserii.
>>>Jak po 8,9 latach dopiero sie ruda pojawia, to jest szansa, ze dziura
>>>nie wyleci jeszcze przez najblizsze 3 lata :>
>>
>> Szczegolnie jesli co roku trzeba wykonac obowiazkowy przeglad lakieru.
>>
>> Ktos mi w koncu napisze czy jesli na tym przegladzie odkryja jakiego
>> purchla to od razu usuna, czy to na koszt wlasciciela ?
>
> skoro jest gwarancji i wykryją purchla to robią w ramach gwarancji,

Gwarancja jest na perforację blachy, nie perforację lakieru!

do góry