-
1. Data: 2010-02-23 22:36:05
Temat: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
Wiem, że było, ale z racji zbliżającej się wiosny polecam
http://www.youtube.com/watch?v=8o-u0RFtyGY
-
2. Data: 2010-02-23 23:40:23
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: DoQ <p...@g...com>
CUT_INZ pisze:
> Wiem, że było, ale z racji zbliżającej się wiosny polecam
> http://www.youtube.com/watch?v=8o-u0RFtyGY
Gość się zatrzymał, w promieniu 150m nie widać żadnego pojazdu więc
wjeżdża na skrzyżowanie i juz po niecalych 3s wjezdza na niego motocykl.
Śmieszna propaganda, utwierdzająca raczej przekonanie że motocyklisci
jezdza nieprzewidywalnie i za szybko w miejscach niebezpiecznych...
Pozdrawiam
Pawel
-
3. Data: 2010-02-23 23:54:57
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: CUT_INZ <C...@C...pl>
W dniu 23-02-2010 23:40, DoQ pisze:
> CUT_INZ pisze:
>> Wiem, że było, ale z racji zbliżającej się wiosny polecam
>> http://www.youtube.com/watch?v=8o-u0RFtyGY
>
> Gość się zatrzymał, w promieniu 150m nie widać żadnego pojazdu więc
> wjeżdża na skrzyżowanie i juz po niecalych 3s wjezdza na niego motocykl.
> Śmieszna propaganda, utwierdzająca raczej przekonanie że motocyklisci
> jezdza nieprzewidywalnie i za szybko w miejscach niebezpiecznych...
>
>
Widać nie dostrzegasz problemu. Jadący przy krawędzi jezdni motocykl nie
rzuca się tak w oczy jak samochód.
PS. Jadąc 60km/h w 3 sekundy pokonujesz 50m
-
4. Data: 2010-02-24 00:04:31
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: DoQ <p...@g...com>
CUT_INZ pisze:
> Widać nie dostrzegasz problemu. Jadący przy krawędzi jezdni motocykl nie
> rzuca się tak w oczy jak samochód.
Nie dostrzegam bo nie mam z tym problemu. Skoro uważają że są mało
widoczni to niech lepiej przewidują możliwe sytuacje. Dlatego czas zeby
motocyklisci przyjeli zasade "Jeździj przewidywalnie, samochody są wszędzie"
> PS. Jadąc 60km/h w 3 sekundy pokonujesz 50m
Jadac 60km/h motocyklista też ma szanse na wykonanie manewru w tym
wyhamowanie. Z tym ze jakoś nie widać tych jadących 60tką.
Pozdrawiam
Pawel
-
5. Data: 2010-02-24 00:06:30
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: to <t...@a...xyz>
CUT_INZ wrote:
> Widać nie dostrzegasz problemu. Jadący przy krawędzi jezdni motocykl nie
> rzuca się tak w oczy jak samochód.
Problem polega na tym, ze duża część debili na moto zapieprza ok. 150-200
km/h slalomem, nie dając szans wielu kierowcom, by ich zobaczyli.
--
cokolwiek
-
6. Data: 2010-02-24 00:15:01
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: DoQ <p...@g...com>
to pisze:
> Problem polega na tym, ze duża część debili na moto zapieprza ok. 150-200
> km/h slalomem, nie dając szans wielu kierowcom, by ich zobaczyli.
Dokladnie.
Nie inaczej jest w samochodzie. Szybsza jazda zwlaszcza w ruchu
miejskim, w polaczeniu z agresywnym przyspieszaniem i ciagla zmiana
pasow generuje X dodatkowych szans na stluczke czy wypadek. Trzeba miec
tego swiadomosc, a nie traktowac sie jak swieta krowe...
Pozdrawiam
Pawel
-
7. Data: 2010-02-24 00:24:39
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: to <t...@a...xyz>
DoQ wrote:
> Nie inaczej jest w samochodzie. Szybsza jazda zwlaszcza w ruchu
> miejskim, w polaczeniu z agresywnym przyspieszaniem i ciagla zmiana
> pasow generuje X dodatkowych szans na stluczke czy wypadek. Trzeba miec
> tego swiadomosc, a nie traktowac sie jak swieta krowe...
Różnica jest jednak zasadnicza:
- Mało który samochód ma osiągi zbliżone do przeciętnego moto
- Prawie każdy w miarę nowy samochód hamuje dużo skuteczniej
- Samochód zajmuje cały pas ruchu, nawet jeśli często go zmienia to nie
wyskoczy nagle z metrowej luki pomiędzy autami
- Samochód jest większy i dużo lepiej widoczny
--
cokolwiek
-
8. Data: 2010-02-24 00:26:04
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
CUT_INZ pisze:
> W dniu 23-02-2010 23:40, DoQ pisze:
>> CUT_INZ pisze:
>>> Wiem, że było, ale z racji zbliżającej się wiosny polecam
>>> http://www.youtube.com/watch?v=8o-u0RFtyGY
>>
>> Gość się zatrzymał, w promieniu 150m nie widać żadnego pojazdu więc
>> wjeżdża na skrzyżowanie i juz po niecalych 3s wjezdza na niego motocykl.
>> Śmieszna propaganda, utwierdzająca raczej przekonanie że motocyklisci
>> jezdza nieprzewidywalnie i za szybko w miejscach niebezpiecznych...
>>
>>
>
> Widać nie dostrzegasz problemu. Jadący przy krawędzi jezdni motocykl nie
> rzuca się tak w oczy jak samochód.
> PS. Jadąc 60km/h w 3 sekundy pokonujesz 50m
No to jest klucz do większości niebezpiecznych sytuacji na drodze.
Bo jadąc 60km/h to w 3 sekundy przejeżdżasz _tylko_ 50m (to nie jest
wcale dużo), w dodatku w takie 3 sekundy to jeden zdąży się włączyć do
ruchu, a drugi spokojnie wyhamować.
Problemy w ruchu miejskim zaczynają się tam, gdzie prędkość przekracza
to 60km/h, często znacznie.
Wtedy nagle z 3 sekund robi się 1.5s i wtedy to już faktycznie nikt nic
nie zrobi.
-
9. Data: 2010-02-24 00:29:34
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: to <t...@a...xyz>
Tomasz Pyra wrote:
> Problemy w ruchu miejskim zaczynają się tam, gdzie prędkość przekracza
> to 60km/h, często znacznie.
Problem jest przede wszystkim wtedy, gdy ktoś jedzie znacznie szybciej, a
przy tym sądzi, ze to inni powinni na niego uważać. Tego typu postawę
prezentuje duża część debili na moto, tymczasem psim obowiązkiem kogoś
jadącego w ten sposób jest uważanie na wszystkich wokół.
--
cokolwiek
-
10. Data: 2010-02-24 00:41:54
Temat: Re: Idzie wiosna... Przypomnienie
Od: DoQ <p...@g...com>
to pisze:
> Różnica jest jednak zasadnicza:>
> - Mało który samochód ma osiągi zbliżone do przeciętnego moto
> - Prawie każdy w miarę nowy samochód hamuje dużo skuteczniej
> - Samochód zajmuje cały pas ruchu, nawet jeśli często go zmienia to nie
> wyskoczy nagle z metrowej luki pomiędzy autami
> - Samochód jest większy i dużo lepiej widoczny
Nie twierdze ze nie.
Pisze o moich obserwacjach zza kolka samochodu, przewidywalna jazda
gwarantuje spokoj i mozliwosc bezproblemowego opanowania sytuacji. Jesli
mam zamiar przeginac to moge miec pretensje głównie do siebie. Kierujacy
motocyklem przyspieszajacym "rzad wielkosci" lepiej (jak sam slusznie
zwrociles uwage) powinien miec tego swiadomosc. Jesli nie ma, to jest
zwyczajnie głupi.
Pozdrawiam
Pawel