-
1. Data: 2014-08-05 18:59:20
Temat: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
system zaliczy kilkaset, głębokich kilka. Akumulator
jest podpięty na stałe do ładowarki, pracuje
w temperaturze pokojowej. Czego można się spodziewać
po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2014-08-05 19:17:24
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-08-05 18:59, Piotr Wyderski pisze:
> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka. Akumulator
> jest podpięty na stałe do ładowarki, pracuje
> w temperaturze pokojowej. Czego można się spodziewać
> po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
Porządny przemysłowy Wing ESL ma przewidywany czas życia 12 lat przy
temperaturze pokojowej. Ale już przy temperaturze bliskiej 50 C będzie
to tylko 18 miesięcy. Tak więc w podanych warunkach 10 lat powinien
powinien wytrzymać a 30 nie musi. Seria ES ma 5 lat Design Life.
--
pozdrawiam
MD
-
3. Data: 2014-08-05 19:31:12
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Jawi <t...@p...com>
W dniu 2014-08-05 19:17, Mario pisze:
> W dniu 2014-08-05 18:59, Piotr Wyderski pisze:
>> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka. Akumulator
>> jest podpięty na stałe do ładowarki, pracuje
>> w temperaturze pokojowej. Czego można się spodziewać
>> po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
>
> Porządny przemysłowy Wing ESL ma przewidywany czas życia 12 lat przy
> temperaturze pokojowej. Ale już przy temperaturze bliskiej 50 C będzie
> to tylko 18 miesięcy. Tak więc w podanych warunkach 10 lat powinien
> powinien wytrzymać a 30 nie musi. Seria ES ma 5 lat Design Life.
>
Ale pytającemu o nie taki aku chodziło :) bo by pewnie nie pytał tu. ;)
takie aku kosztują ponad chyba 1000pln.
Przynajmniej 95Ah >300 Euro.
Zależy od obciążenia tego aku w chwilach użycia tego podtrzymania. Może
się okazać, że zorientujesz się, że aku do wymiany po 10 latach, a on
wtedy zachował tylko z 10% pojemności.
-
4. Data: 2014-08-05 19:35:47
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Jawi <t...@p...com>
W dniu 2014-08-05 18:59, Piotr Wyderski pisze:
> Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
> akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
> dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
> w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
> system zaliczy kilkaset, głębokich kilka.
I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
-
5. Data: 2014-08-05 19:41:02
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jawi wrote:
> Ale pytającemu o nie taki aku chodziło :) bo by pewnie nie pytał tu. ;)
> takie aku kosztują ponad chyba 1000pln.
> Przynajmniej 95Ah >300 Euro.
Cena chwilowo nie jest problemem, interesują mnie głównie
zjawiska zachodzące w tak użytkowanym akumulatorze i płynące
z nich wnioski praktyczne. Chcę się dowiedzieć, czego można
oczekiwać długoterminowo po zasilaczu buforowym. Rozwiązanie,
w tym wybór akumulatora, pozostawiam na później. Jeżeli wytrzyma
*naprawdę* długo, to 1kPLN mogę wydać, bo i tak wyjdzie taniej
niż najtańsze akumulatory rozruchowe zmieniane co rok. Generalnie
problem ma być z kategorii "zrób dobrze i zapomnij".
> Zależy od obciążenia tego aku w chwilach użycia tego podtrzymania.
Maksymalny pobór prądu nie przekroczy 40A krótkotrwale,
w praktyce będzie rzędu 5A. Akumulator ~100Ah wydaje się
być sensowny.
> Może się okazać, że zorientujesz się, że aku do wymiany po 10 latach,
> a on wtedy zachował tylko z 10% pojemności.
Nie wiem, jakie progi ubytku pojemności uważa się za graniczne,
więc załóżmy 50%.
Pozdrawiam, Piotr
-
6. Data: 2014-08-05 19:45:40
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jawi wrote:
> I podejrzewam, że taki cykl akumulatorowi nie posłuży.
Ale nie będzie na niego często narażany, być może nigdy.
> Bo masz na myśli zapewne rozruchowy samochodowy?
Wstępnie na liście kandydatów prowadzi taki:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/akumulator-1
00ah-trojan-scs150-marine-dc-p-249.html
Ma też kilka innych zalet (uchwyt i gwintowane przyłącza),
ale nie jestem z nim związany emocjonalnie. ;-)
Pozdrawiam, Piotr
-
7. Data: 2014-08-05 20:02:27
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
>Przyjmijmy, że pewien system jest podtrzymywany
>akumulatorem ołowiowym 12V, dobrej firmy, być może
>dostosowanym do głębokiego wyładowania. Przerwy
>w zasilaniu zdarzają się rzadko, cykli płytkich
>system zaliczy kilkaset, głębokich kilka.
To chyba czeste przerwy, bo ja to mam z raz na rok :-)
> Akumulator
>jest podpięty na stałe do ładowarki, pracuje
>w temperaturze pokojowej. Czego można się spodziewać
>po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
Jak ladowarka rownie porzadna, to 10 lat powinien wytrzymac.
J.
-
8. Data: 2014-08-05 20:08:15
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 05 Aug 2014 18:59:20 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
> Czego można się spodziewać
> po akumulatorze za 5, 10, 30 lat?
Akumulatory w typowych systemach alarmowych wytrzymuja od kilku do
kilkunastu lat.
--
Jacek
-
9. Data: 2014-08-05 20:09:46
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> To chyba czeste przerwy, bo ja to mam z raz na rok :-)
Jesteś pewien? Raz na ~3 miesiące, w godzinach losowych,
ale nie tyle jest ważna częstość, co prawo Murphy'ego:
raz mnie zaskoczyli w połowie golenia, przypadek
"myślałem, że mi oczy pękły" też się raz zdarzył... ;-(
Cóż, w pomieszczeniach o znaczeniu strategicznym podtrzymywanie
musi być, zwłaszcza, że mam tam oświetlenie w pełni na 12V, również
z powodów bezpieczeństwa... :-)
> Jak ladowarka rownie porzadna, to 10 lat powinien wytrzymac.
To już by było coś...
Pozdrawiam, Piotr
-
10. Data: 2014-08-05 20:10:38
Temat: Re: Trwałość akumulatora podtrzymującego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jacek Maciejewski wrote:
> Akumulatory w typowych systemach alarmowych wytrzymuja od kilku do
> kilkunastu lat.
A jakiego rodzaju akumulatorów tam się używa? Zwykłe szczelne ołowiowe?
Pozdrawiam, Piotr