eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTrochę NTG a jednak...może nie do końca.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 61. Data: 2015-11-06 16:29:41
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:n1ifsd$f6p$1@node2.news.atman.pl...
    > Piotr Gałka wrote:
    >
    >> Jest jeszcze jakiś sens używać tantali?
    >
    > A jest już ceramika 220uF/25V (która przy tych 25V nie ma 100uF)?
    >
    No dobra. Nie myślałem o takich bo nigdy nie miałem potrzeby stosowania
    tantali większych niż 22uF (tantal był dla mnie niskim elektrolitem SMD).
    Przy 220uF/25V stosowałem zwykły elektrolit, a teraz dodaję do niego
    równolegle ceramiczny 1uF.
    Jaką przewagę ma tantal 220uF/25V, że warto go zastosować?
    Podobno tantale potrafią stanąć w ogniu.
    P.G.


  • 62. Data: 2015-11-06 17:12:08
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > No dobra. Nie myślałem o takich bo nigdy nie miałem potrzeby stosowania
    > tantali większych niż 22uF (tantal był dla mnie niskim elektrolitem SMD).

    No to fakt, takie ceramiczne są powszechnie dostępne i sam chętnie
    je stosuję. Ale chcąc coś trwałego na wyższe napięcia, to alternatywy
    jeszcze nie widzę.

    > Jaką przewagę ma tantal 220uF/25V, że warto go zastosować?

    Trwałość w poprawnych warunkach eksploatacyjnych, to jest
    konstrukcja oparta na stałym elektrolicie, więc nie wysycha.

    > Podobno tantale potrafią stanąć w ogniu.

    Są wyjątkowo nietolerancyjne wobec nawet niewielkich przepięć.

    Pozdrawiam, Piotr



  • 63. Data: 2015-11-06 20:21:20
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:n1ijgo$ipa$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Jaką przewagę ma tantal 220uF/25V, że warto go zastosować?
    >
    > Trwałość w poprawnych warunkach eksploatacyjnych, to jest
    > konstrukcja oparta na stałym elektrolicie, więc nie wysycha.
    >
    Wiedziałem że dużo lepsze od zwykłych, ale nie wiedziałem (albo nie
    pamiętałem), że aż tak
    Myślałem, że też wysychają tylko wolniej.

    >> Podobno tantale potrafią stanąć w ogniu.
    >
    > Są wyjątkowo nietolerancyjne wobec nawet niewielkich przepięć.
    >
    Jak mam na wejściu 24V (czyli 28V) to zabezpieczam to transilem 33V i
    zakładam, że w czasie przepięcia i 50V się zdarzy.
    Przy takim założeniu zwykły elektrolit daję na 50V.
    Jakbym dawał tantal to na 50V czy trzeba by jeszcze więcej ?
    P.G.


  • 64. Data: 2015-11-06 21:20:25
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: LeonKame <k...@l...com>

    Ty psi chuju nie masz pojecia nawet w jakim ty bagnie zyjesz . Polska to
    obozy pracy wzorowane na obozach koncentracyjnych nie zadne tam zaklady
    pracy.


  • 65. Data: 2015-11-06 22:54:16
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2015-11-05 o 00:42, sundayman pisze:
    > Zapodam, bo cokolwiek wstrząsający film :
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=C0Z2DO_JZZY
    >
    > Pokazuje prawdziwe (nie tylko finansowe) koszty produkcji elektroniki.
    > W tym przypadku m.in. produkcji tantalu.
    ..
    > Warunki w jakich pracują "górnicy" to masakra...
    >
    > Cóż, może warto się z tym zapoznać, żeby wiedzieć, co stoi za niby
    > niewinnymi gadżetami, których na co dzień używamy. Choćby kondensatorami
    > tantalowymi.

    to zostało już jakiś czas temu zauważone, zarówno w USA (ustawa
    Dodd-Frank, 2010) jak i w Europie (bodajże w maju 2015 coś głosowano w
    tym temacie w PE). Tak wiec są już wprowadzane regulacje prawne
    dotyczące tych tzw. Conflict Minerals (znane też jako 3T lub 3TG -
    Tungsten, Tantalum, Tin, Gold).
    Ciekawostką jest natomiast to, że są już duże firmy przemysłowe, w
    których wewnętrzne regulacje idą dalej niż obowiązujące przepisy i
    np.zabraniają wykorzystywania kondensatorów tantalowych w ich wyrobach.

    --
    Pozdr.
    Michał


  • 66. Data: 2015-11-06 23:02:23
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: LeonKame <k...@l...com>

    W USA 1 maja jest swietowany od 1889 roku jako swieto ludzi pracy a u
    nas chuje mazowieckie mysla ze to swieto komunistyczne a w polsce nigdy
    komunizmu nie bylo.



  • 67. Data: 2015-11-06 23:33:13
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 06.11.2015 o 15:59 yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
    pisze:

    > Nawet polski minister jeździł specjalnie do Niemiec załatwiać, żeby
    > Polscy kierowcy nie mogli zarabiać 8 Euro.

    Znaczy zabiegał o ZAKAZ płacenia im 8 Euro?

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 68. Data: 2015-11-07 00:20:45
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Co by nie powiedzieć, ziarno prawdy w jego wypowiedzi jest. Moja
    > pierwsza pensja, w przeliczeniu według kursu spod Pewexu, wynosiła 12
    > USD. A głodny nie chodziłem :-)
    > Był rok 1981.

    To prawda, ale przytykanie nędzy w Afryce do biedy w PRL jest nierozsądne.

    Chyba w latach 90-tych jakoś, jeździliśmy z kolegami "na handel" do
    Wilna. Przelicznik był taki, że sprzedawszy towar, byliśmy tam
    najbogatszymi chyba ludźmi w mieście. Na drugą stronę ulicy jechało się
    taksówką (którą zresztą wynajmowało się na cały czas pobytu, żeby pan
    stał pod hotelem) :)
    No przelicznik był masakryczny. O ile pamiętam, jeden skromny wyjazd to
    było jakieś parę tys. rubli zarobku. Co się tam wtedy działo na tych
    wyjazdach... :)

    O ile pamiętam, średnia pensja tam to było jakieś 300-400 rubli. A
    Polsce to były grosze. A przecież gdzie wtedy poziomowi życia w Polsce
    do np. Niemiec.

    A jednak nawet mimo to - poziom życia tam (na Litwie) był lepszy niż
    dziś w tej Afryce gdzieniegdzie.

    Dlatego - zbieracz złomu w Polsce nie równa się kopaczowi czegoś tam w
    Afryce. Po prostu.


  • 69. Data: 2015-11-07 00:25:55
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Być może Ci w Kongo za
    > pracę w kopalni za 3$ mogą utrzymać całą rodzinę i jeszcze starczy na
    > zbudowanie domku.

    Być może. Może nawet za te 3$ kupi sobie bentleya.
    Tyle, że ten domek będzie z gliny, a benteley z kupy lwa.
    Może twoim zdaniem w ogóle - to nie są kraje III świata, ale beneluxu ?

    > Inny przykład: Niemiec czuje sie wykorzystany pracując poniżej 8 Euro na
    > godzinę, a Polakom wmawia się, że muszą się cieszyć z pracy za 6 zł na
    > godzinę. Nawet polski minister jeździł specjalnie do Niemiec załatwiać,
    > żeby Polscy kierowcy nie mogli zarabiać 8 Euro.
    > Stawka 6 zł to około 2 Euro - 4 razy mniej niż w Niemczech. Nie
    > rozpaczasz nad tym?

    Wiesz - jakoś nie. Jak patrzę na kierowców (a mam z nimi styczność od
    parudziesięciu lat - bo mam blisko kontakt ze sporą firmą transportową),
    to nie widzę wychudzenia, głodu i nędzy.
    A ich żony nie zapieprzają z dziećmi przy kopaniu rowów.

    Więc - jakby ci tu delikatnie powiedzieć... błądzisz.


  • 70. Data: 2015-11-07 06:46:43
    Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Zenek Kapelinder pisze tak:

    > Przepilem i na dupy wydalem.

    co kto lubi


    > Dom sie moze spalic za zycia wlasciciela a mnie wspomnien nikt nie
    > odbierze.

    a może się nie spalić. Wspomnień nie da się sprzedać lub zostawić
    dzieciom.


    > Pieniadze trzeba miec jak sie jest mlodym bo wtedy daja najwiecej
    > radosci z zycia.

    Pieniadze trzeba miec jak sie jest starym bo wtedy chronią nas przed
    koniecznościa pracowania i mamy na lepsze leczenie.


    > Mnie sie to udalo bez ciezkiej pracy.

    ach jakie to PRL-owskie ;)


    > Najwazniejsze to zeby wiedziec ze pieniadze
    > nie biora sie z ciezkiej pracy.

    no jasne, że lepiej kraść deski z budowy :)


    --
    Piter

    Let me see your war face.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: