-
51. Data: 2015-11-06 12:11:38
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
>500 dolarow to sie zarabialo jak na cztery dni pojechalo sie na wegry
>i sprzedalo tam cztery walizki ciuchow.
Chyba nie az tyle - wszak Wegrzy podobnie jak my, dolarem nie
smierdzieli.
Tym niemniej zycie w USA kosztuje I kosztowalo troche, z 2$/h trudno
duzo odlozyc, ale 500$ to jednak czteroletnie krajowe zarobki :-)
J.
-
52. Data: 2015-11-06 12:48:46
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Chyba jednak tyle. Zylem wtedy, jezdzilem to wiem. Na ZSRR troche lepiej sie
wychodzilo ale ryzyko bylo wieksze bo nie pozwalali wywozic od siebie zlota. W Polsce
tez podobno nie bylo wtedy dolarow a mozna je bylo kupic na kazdym rogu.
-
53. Data: 2015-11-06 12:52:51
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8207f582-7e03-407e-80b2-d7f22a949087@go
oglegroups.com...
>Chyba jednak tyle. Zylem wtedy, jezdzilem to wiem.
Tos powinien bogaty facet byc. Ja bym jezdzil co tydzien, czy dwa razy
na tydzien ...
>Na ZSRR troche lepiej sie wychodzilo ale ryzyko bylo wieksze bo nie
>pozwalali wywozic od siebie zlota.
>W Polsce tez podobno nie bylo wtedy dolarow a mozna je bylo kupic na
>kazdym rogu.
No, mozna tez bylo je stracic, jak akurat przylapali, ale owszem,
handel byl powszechny.
J.
-
54. Data: 2015-11-06 13:36:07
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Zenek Kapelinder napisał(a) :
> Chyba jednak tyle. Zylem wtedy, jezdzilem to wiem. Na ZSRR troche lepiej sie
wychodzilo ale ryzyko bylo wieksze bo nie pozwalali wywozic od siebie zlota.
Koledze co jeździł zabrali. I dostał wpis do paszportu:
mieżdunarodnyj spiekulant :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xE09DDDC1
-
55. Data: 2015-11-06 13:42:54
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Zbynek Ltd. napisał:
>> Chyba jednak tyle. Zylem wtedy, jezdzilem to wiem. Na ZSRR
>> troche lepiej sie wychodzilo ale ryzyko bylo wieksze bo nie
>> pozwalali wywozic od siebie zlota.
>
> Koledze co jeździł zabrali. I dostał wpis do paszportu:
> mieżdunarodnyj spiekulant :-)
Z taką bumagą dzisiaj by budził respekt na Wall Street.
--
Jarek
-
56. Data: 2015-11-06 14:54:55
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie dalbys rady bo trzeba bylo to robic w ramach urlopu. Jakis czas sie dawalo na
zwolnieniach lekarskich ale szybko ta metoda sie skonczyla. Raz na dwa miesiace
wystarczalo. Byli i tacy co bez przerwy jezdzili. Wracali po towar i nastepnego dnia
wyjezdzali. Dom w rok z tego stawiali.
-
57. Data: 2015-11-06 15:20:08
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał
>Nie dalbys rady bo trzeba bylo to robic w ramach urlopu.
To nie lepiej bylo sie zwolnic z pracy ? :-)
Albo bezplatny wziac ?
>Jakis czas sie dawalo na zwolnieniach lekarskich ale szybko ta metoda
>sie skonczyla.
>Raz na dwa miesiace wystarczalo.
To i tak bogaty powinienes byc ...
J.
-
58. Data: 2015-11-06 15:59:43
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n1g28s$4b5$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Przepraszam, ale urodziłeś się wczoraj, że nie wiedziałeś o tym?
>> W Polsce są/były do niedawna podobne biedaszyby.
>
> Biedy w Polsce, w centrum Europy, równa się nędzy w Kongo ? Really ?
>
Były takie reklamy (nie wiem czego) z pytaniami w stylu: Czy Eskimos mający
8 psów jest biedny czy bogaty? Czy murzyn mający 3 kozy jest biedny czy
bogaty?
Bez znajomości warunków lokalnych nie wiesz tego. Być może Ci w Kongo za
pracę w kopalni za 3$ mogą utrzymać całą rodzinę i jeszcze starczy na
zbudowanie domku.
W Polsce, pracując za najniższą krajową nie można pozwolić sobie na zakup
mieszkania. A jak pracujesz na umowę zlecenie i poważniej zachorujesz, to
prawie jak wyrok. Z dnia na dzień tracisz dochody, a rosną Ci wydatki na
leczenie. Bez pomocy rodziny nie dasz rady.
Inny przykład: Niemiec czuje sie wykorzystany pracując poniżej 8 Euro na
godzinę, a Polakom wmawia się, że muszą się cieszyć z pracy za 6 zł na
godzinę. Nawet polski minister jeździł specjalnie do Niemiec załatwiać, żeby
Polscy kierowcy nie mogli zarabiać 8 Euro.
Stawka 6 zł to około 2 Euro - 4 razy mniej niż w Niemczech. Nie rozpaczasz
nad tym?
>> Zastanów się jeszcze ile żyć niewinnych osób kosztuje tania ropa dla USA
>> - rozwalenie względnego porządku publicznego w Iraku, Afganistanie,
>> Syrii, Egipcie, Libii.
>
> Oczywiście, nie jestem naiwny jak małe dziecko. Ogólnie bagno
> współczesnego świata jest mniej więcej znane.
> Ale akurat o tym tantalu nie przypuszczałem, że tak wygląda jego
> wydobycie. Raczej spodziewałbym się jakiegoś "normalnego" górnictwa, czy
> coś...
Współczesny świat nie jest Ci znane, jeśli zaskakują Cię takie obrazki.
Powiem Ci więcej, są miejsca, gdzie ludzie pracują jak w obozach
koncentracyjnych.
>
> Natomiast muszę przyznać - że bardziej niż te smutne fakty pokazane
> filmie, chyba zaskakuje mnie szerokie - jak widzę po komentarzach -
> zrozumienie dla tej sytuacji. Tudzież "racjonalne uzasadnienie" - no skoro
> tą rudę ryją kobiety z dziećmi - to widać taki jest tam rynek pracy... A u
> nas panie, jak to było źle za PRL !
>
Nie "zrozumienie dla tej sytuacji", tylko zdziwienie, że do tej pory żyłeś w
błogiej nieświadomości.
Wszyscy byśmy chcieli, żeby każdy człowiek na Ziemi żył w pokoju i dostatku.
Ale niestety politycy tworzą piekło na Ziemi dla niektórych ludzi. I w jakim
celu? Dla fajnych smartfonów, poprawności politycznej, zwiększenia
miliardowych dochodów w dochody bilionowe, tanich paliw, utrzymania się przy
władzy.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
59. Data: 2015-11-06 16:10:07
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Jest jeszcze jakiś sens używać tantali?
A jest już ceramika 220uF/25V (która przy tych 25V nie ma 100uF)?
Pozdrawiam, Piotr
-
60. Data: 2015-11-06 16:26:38
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Przepilem i na dupy wydalem. Dom sie moze spalic za zycia wlasciciela a mnie
wspomnien nikt nie odbierze. Pieniadze trzeba miec jak sie jest mlodym bo wtedy daja
najwiecej radosci z zycia. Mnie sie to udalo bez ciezkiej pracy. A jak ma sie kase
jak sie jest mlodym to i pozniej tez mozna sobie dac rade bo ma sie pewne
doswiadczenie zyciowe. Najwazniejsze to zeby wiedziec ze pieniadze nie biora sie z
ciezkiej pracy. Jest na taka okolicznosc zydowskie powiedzonko ze jak ktos duzo
pracuje to nigdy nie bedzie mial pieniedzy bo nie ma czasu zeby pomyslec jak je
zarobic.