-
41. Data: 2015-11-06 00:35:26
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Nie chcę niczego powiedzieć. Uważam tylko, że ta wiedza
> i tak niczego nie zmieni, stąd jałowość niniejszego wątku.
No i tu się nie zgadzamy fundamentalnie.
Jeśli nawet (na razie) wiedza nie zmienia czegoś na zewnątrz mnie, to
zmienia wewnątrz. I to wcale nie jest nieistotne.
>> Bo może jednak kupując następny TV, zamiast wybrać Samsunga, który ponoć
>> ma w d..e prawa pracowników, kupię innej firmy ?
>
> Innej firmy, czy z inną etykietką? Trzeba będzie, to się utworzy
> "konkurencję", jak między Media Markt i Saturnem. A właścicielem
> obu jest Media-Saturn GmbH. :-)
Są podobno jakieś rankingi czy zestawienia "poziomu moralnego"
koncernów. Nie pamiętam jak to wygląda, ale z pewnością jest.
Oczywiście, nadal trzeba brać poprawkę na rzetelność, ale jednakowoż
coś to robi. Vide przykład wspomniany nawet w filmie - chyba chodziło o
Adidasa, gdzie społeczny nacisk spowodował zmiany w działaniu firmy.
> Jeśli ta wiedza na nic nie wpływa, to jest bez wartości.
No więc wpływa - na świadomość osobnika.
Poza tym - nigdy nie wiadomo, kiedy taka wiedza może zostać wykorzystana
całkowicie praktycznie i z korzyścią.
Nie akceptuję poglądu w rodzaju "nic nie mam wspólnego z Koreą Płn.
zatem co mnie obchodzi, że morduje się tam ludzi ?"
-
42. Data: 2015-11-06 00:43:22
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 05.11.2015 o 22:17, Zenek Kapelinder pisze:
> Po co gdzieś jeździć i się zalic na los ludzi co nawet nie wiemy czy istnieją.
Polski zbieracz puszek dostaje mniej niż dolara za kilogram złomu aluminiowego. A w
Leroy Merlin kilogram katownika kosztuje ze 150 złotych. Bicie 50 razy w stosunku do
surowca. Dlaczego tego twórca tematu nie widzi?. Niejeden z rodzimych zbieraczy złomu
poszedł by do tej chińskiej fabryki co taki co ma zapewnione żarcie i mieszkanie żali
się ze musi sprawdzać trzy szybki na minute czy nie są porysowane.
Kogutek, powiem tak - porównywanie zbieraczy złomu w Polsce do kobiet i
dzieci ryjących w ziemi w kraju III-go świata jest delikatnie mówiąc
niemądre.
-
43. Data: 2015-11-06 01:16:25
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To sie Tobie tak wydaje. Bez rudy z afryki nikt z odbiorcow detalicznych by nie
odczul wzrostu cen elektroniki bo kondensatory zdrozaly o kilka procent. Bo te
kondensatory w tej chwili prawie nic nie kosztuja. Czy ruda Tantalu bedzie kosztowala
40 czy 50 dolarow za kilo to ceny elektroniki nie wzrosna. A nawet jak wzrosna o 10
zlotych to co sie stanie? Nic sie nie stanie. Sadzisz ze w moim tablecie za niecale
400 zlotych jest duzo mniej kondensatorow tantalowych niz w takim za 1000, takie po 2
tysiace tablety tez sa. Wychodzi ze w tych drogich jest wiecej Tantalu niz waza.
Uwazam ze film jest tendencyjny, klamliwy i nie oddaje prawdy. Przyklad z wyzyskiem
krajowych zbieraczy puszek jest jak najbardziej na miejscu i porusza ren sam problem
co jest w afryce. Na dodatek wychodzi ze polscy zbieracze puszek maja duzo gorzej i
sa bardziej wyzyskiwani. Ciekawe czy wiesz ze na nich zeruje rowniez panstwo czyli Ty
i ja. Im jak sprzedaja cos na punkcie skupu wyplaca sie kwote pomniejszona o 23
procent VATu. Praktycznie zadne przedsiebiorstwo nie placi calego VATu tylko jego
czesc wynikajaca z wartosci dodanej. A oni placa caly. O tym by ktos film nakrecil
jak sa ruchani bez gumki. Tak ogolnie to mnie chuj obchodzi ciezki los murzynow w
Afryce. Maja piekny i zasobny kontynent. Moglby byc tam Raj na Ziemi. A nie jest
tylko z ich winy. Tak jestem rasista i sie tego nie wstydze. Jak komus ich szkoda to
ma teraz szanse na wykazanie sie. Moze zaprosic do siebie rodzine z Afryki i ja
utrzymywac.
-
44. Data: 2015-11-06 04:30:32
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2015-11-06 01:16, Zenek Kapelinder wrote:
[...]
> Przyklad z wyzyskiem krajowych zbieraczy puszek jest jak najbardziej
> na miejscu i porusza ren sam problem co jest w afryce. Na dodatek
> wychodzi ze polscy zbieracze puszek maja duzo gorzej i sa bardziej
> wyzyskiwani.
Pracy za minimalną (1750zł brutto) jest w pośredniakach do wyboru do
koloru, więc widocznie zbieranie surowców wtórnych jest bardziej
opłacalne. Nie ma więc żadnego wyzysku, istnieje za to wolna wola i
rozum. :-D
-
45. Data: 2015-11-06 08:18:31
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 5 Nov 2015 16:16:25 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
<4...@g...com> wrote:
> Praktycznie zadne przedsiebiorstwo ni
> e placi calego VATu tylko jego czesc wynikajaca z wartosci dodanej.
Rotfl, właśnie na tym polega idea VAT aby płacić podatek tylko od
wartości dodanej.
--
Marek
-
46. Data: 2015-11-06 09:20:27
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:563b8fb3$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Szczegolnie, ze w filmie pada "tu sie wydobywa 97% swiatowej produkcji".
> Wszyscy biora. Tez bierzesz :-)
>
Jest jeszcze jakiś sens używać tantali?
Tąpnięcie z dostawami (okolice 2002) sprawiło nam tyle kłopotu, że
przeniosłem się wtedy na droższe/lepsze ceramiki (obecnie już chyba tańsze)
i tak już zostało.
Oczywiście nie mam pojęcia jak się wydobywa tę ceramikę :)
P.G.
-
47. Data: 2015-11-06 09:48:46
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2015-11-06 o 00:28, sundayman pisze:
>
>> Ależ występuje. Spójrz na e-mail.
>
> Faktycznie... No cóż, dałem się nabrać :)
Co by nie powiedzieć, ziarno prawdy w jego wypowiedzi jest. Moja
pierwsza pensja, w przeliczeniu według kursu spod Pewexu, wynosiła 12
USD. A głodny nie chodziłem :-)
Był rok 1981.
P.P.
-
48. Data: 2015-11-06 10:27:01
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2015-11-06 09:48, Paweł Pawłowicz wrote:
> W dniu 2015-11-06 o 00:28, sundayman pisze:
>>
>>> Ależ występuje. Spójrz na e-mail.
>>
>> Faktycznie... No cóż, dałem się nabrać :)
>
> Co by nie powiedzieć, ziarno prawdy w jego wypowiedzi jest. Moja
> pierwsza pensja, w przeliczeniu według kursu spod Pewexu, wynosiła 12
> USD. A głodny nie chodziłem :-)
> Był rok 1981.
No wiesz, ale dolar się zdewaluował. Wtedy Polak który wyjechał na
roboty do USA dostawał jakieś 1-2 USD/h. A teraz to chyba z 10 dostaje. :-)
-
49. Data: 2015-11-06 10:50:23
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:563c7265$0$648$6...@n...neostrada.
pl...
On 2015-11-06 09:48, Paweł Pawłowicz wrote:
>> Co by nie powiedzieć, ziarno prawdy w jego wypowiedzi jest. Moja
>> pierwsza pensja, w przeliczeniu według kursu spod Pewexu, wynosiła
>> 12
>> USD. A głodny nie chodziłem :-)
>> Był rok 1981.
To bylo tylko 12 flaszek w pewexie. Na caly miesiac - jak zyc? :-)
>No wiesz, ale dolar się zdewaluował.
>Wtedy Polak który wyjechał na
>roboty do USA dostawał jakieś 1-2 USD/h. A teraz to chyba z 10
>dostaje. :-)
O ile kojarze, to az tak sie nie zdewaluowal.
http://www.usinflationcalculator.com/
1$ w 1981 = $2.617 w 2015.
Zarobki wzrosly bardziej, czy Polakom sie juz nie oplaca za grosze
pracowac ?
Bo tacy "pojechac, popracowac 3 miesiace, zarobic 500$ i wrocic" to
sie juz skonczyli :-)
J.
-
50. Data: 2015-11-06 12:02:44
Temat: Re: Trochę NTG a jednak...może nie do końca.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
500 dolarow to sie zarabialo jak na cztery dni pojechalo sie na wegry i sprzedalo tam
cztery walizki ciuchow.