On 2019-11-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> W dniu wtorek, 5 listopada 2019 14:22:46 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
>> On 2019-11-05, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
>> > Temat trochę z MacGyvera. Preparat musi być w postaci suchego proszku,
>> > ze względów bezpieczeństwa w transporcie. Potem go mogę przygotować z
>> > wodą lub alkoholem. Musi być też dostępny w handlu w sensie z Allegro
>> > czy podobnego źródła. Już zamówiłem chlorek żelaza, wodorotlenek sodu
>> > i potasu, kwas szczawiowy. Co jeszcze byście podpowiedzieli? Trawić
>> > będę różne postacie stali nierdzewnych, głównie austenity, i duplexy,
>> > ale po różnych procesach spawania.
>>
>> Widzę, że jeszcze używa się chlorek miedzi - CuCl2, Żelazicyjanek potasu
>> - K3Fe(CN)6, tylko brzmi groźnie. Planujesz też elektrolitycznie czy
>> czysto chemicznie?
>
> Prąd mam, więc będę kombinował z prądem i akustycznie.
>
> Już mam taką listę:
> K2S2O5
> KClO3
> (NH4)2[CuCl4]x2H2O
> CoCl2x6H2O
> CuCl2x2H2O
> FeCl3x6H2O
> K2CrO4
> NH4F
> H3BO3
> CH2ClCOOH
> C4H4O4
> C2H2O4x2H2O
> KMnO4
> KSCN
> KOH
> K3[Fe(CN)6]
>
> Część z nich jako składnik barwiący tylko jakieś fazy. Mikroskop ma
> polaryzator, może się uda go użyć.

Nie ryzykuj przewożenie tego samolotem. Jeśli przewozisz za granice
posprawdzaj z urzedami celnymi zarówno u siebie jak i w kraju docelowym
co Ci wolno wy/wwieźć. To nie zawsze są rzeczy intuicyjne - u mnie np.
KOH i H3BO3 są substancjami podlegającymi kontroli i miałbyś spore
problemy próbując to wwieźć bez zezwolenia. Niektóre zmiązki
(nie)organiczne mogą byc tez na liście prekursorów do produkcji
narkotyków. Wszelkie standardowe utleniacze (np. chlorany, azotany) i
znane substancje toksyczne, najpewnie nie przejdą przez detektory na
lotniskach. Masz tam też kupe substancji toksycznych o zaostszonych
wymogach transportowych.

Musisz posciągac indywidulane SDSy i posprawdzać sekcje 14 (14.3 lub IATA).
Nie przewoziłbym nic co jest tam opisane jako hazardous. SDSy możesz
ściągnąć z Sigma-Aldrich. Z powyższej listy to chyba tylko K2S2O5 i
ewentualnie KSCN da się przewieźć bez cyrków, a i to może byc proszeniem
się o problemy jeśli znajdą jakies słoiczki w bagazu.

Najlepiej by było, gdybyś powiedział im co mają zamówić, jak kraj w
miare rozwinięty to np. Sigma-Aldrich powinien tam działać.

Do listy przydalby sie tez jakiś nieorganiczny kwas. Mały akumulator
motocyklowy, niezalany, z nabojami z kwasem powinien byc łatwo dostępny.
37% to nie za duzo ale może wystarczyć. Kwasu pozbędziesz się
neutralizując np. proszkiem do pieczenia (baking soda). O wiele wieksze
kłopoty mozesz miec aby pozbyc się związków chromu VI, który masz na
liście.

--
Marcin