Użytkownik "majer" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:iiasbf$lj4$1@inews.gazeta.pl...
> Niestety - masa w porzadku - musze dalej szukac przyczyny.
>

A skąd wiesz że masa w porządku ?
Weź kawalek przewodu i połącz masowy biegun żarówki która nie
świeci z masowym biegunem zarówki która normalnie działa.
Jak ci się zapali żarowka ktora dotąd nie swieciła to znaczy, że
nie masz masy. Jak pomylisz bieguny żarowki to spalisz bezpiecznik.
Należy sprawdzić miernikiem lub próbówką do ktorego bieguna
dochodzi napięcie i tego bieguna nie wolno łączyć z masą.

do góry

teolek pisze:

> A skąd wiesz że masa w porządku ?
> Weź kawalek przewodu i połącz masowy biegun żarówki która nie
> świeci z masowym biegunem zarówki która normalnie działa.
> Jak ci się zapali żarowka ktora dotąd nie swieciła to znaczy, że
> nie masz masy. Jak pomylisz bieguny żarowki to spalisz bezpiecznik.
> Należy sprawdzić miernikiem lub próbówką do ktorego bieguna
> dochodzi napięcie i tego bieguna nie wolno łączyć z masą.
>

Tak robiłem - tylko zamiast żarówki użyłem miernika

pozdrawiam
M

do góry

> PS. u mnie tylko przod ma przekaznik, tyl wlacza sie bez przekaznikowo (jako
> druga pozycja na dzwigni od kierunkow)
>
> pzdr
>

Rozebrałem wczoraj przełącznik od świateł. Sprawdziłem po kolei napięcie
na wyjściu przy włączonych przeciwmgielnych i okazuje się że wychodzi mi
12V na czerwonym przewodzie z pomarańczowymi plamkami. Czyli z
przełącznikiem raczej wszystko w porządku. Nie wiem natomiast jak
sprawdzić dalej ten przewód - gdzie on dochodzi i gdzie mogę szukać
usterki.

pozdrawiam
M

do góry

Użytkownik "majer" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:iidhqc$ga$2@inews.gazeta.pl...
>
> Rozebrałem wczoraj przełącznik od świateł. Sprawdziłem po kolei napięcie
> na wyjściu przy włączonych przeciwmgielnych i okazuje się że wychodzi mi
> 12V na czerwonym przewodzie z pomarańczowymi plamkami. Czyli z
> przełącznikiem raczej wszystko w porządku. Nie wiem natomiast jak
> sprawdzić dalej ten przewód - gdzie on dochodzi i gdzie mogę szukać
> usterki.

Na 99% lewym progiem - podgrzej suszarką, zdejmij plastik, znajdź przewód i
sprawdzaj idąc w kierunku klapy. Ale ja obstawiam i tak miejsce ruchome, tj.
tam, gdzie przewód włazi w klapę - zdejmij gumę i sprawdź kawałek przed
klapą - jak jest napięcie, to od razu przepychaj kabel przez klapę. Jeśli
nie ma, to szukaj wczesniej, pod progiem.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg

do góry

> Na 99% lewym progiem - podgrzej suszarką, zdejmij plastik, znajdź
> przewód i sprawdzaj idąc w kierunku klapy. Ale ja obstawiam i tak
> miejsce ruchome, tj. tam, gdzie przewód włazi w klapę - zdejmij gumę i
> sprawdź kawałek przed klapą - jak jest napięcie, to od razu przepychaj
> kabel przez klapę. Jeśli nie ma, to szukaj wczesniej, pod progiem.
>

UDAŁO SIĘ !!!
Zrobiłem tak jak pisałeś. Zdjąłem plastiki z progów - wyszukałem kabel
od przeciwmgielnego przy przednich drzwiach (na szczęście tutaj było
napięcie) i robiłem pomiary w kierunku tyłu. Doszedłem w końcu do komory
bagażnika i okazało się że przy wymianie klapy przerwany kabel od
przeciwmgielnego został wpięty w kostkę, która nie była do niczego
podłączona. Kostka była na dodatek tak ukryta pod tapicerką że wcześniej
jej nie zauważyłem.


pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2011-02-02 17:53, Yogi(n) pisze:
> W sklepie elektrycznym można kupić takie złączki służące do wpięcia się
> w kabel bez jego krojenia, zdejmowania izolacji itp.

To jest opcja na szybkiego i na krótką metę. Żeby to zrobić porządnie,
to trzeba wyciąć ten przewód i porządnie wlutować nowy albo najlepiej
wymienić cały od początku do końca, tylko komu w dzisiejszych czasach
chce się w to bawić, skoro są "złączki".

Do majer: zanim zaczniesz sprawdzać gdzie jest przerwane miejsce,
pomiary zaczynasz od skrzynki bezpiecznikowej, tam musi być napięcie.
Jak będzie to jedziesz dalej po kablu, gdzieś jest przerwany.

do góry

W dniu 2011-02-07 07:10, majer pisze:
>
> UDAŁO SIĘ !!!
<...>okazało się że przy wymianie klapy<...>
NIE WIERZĘ!
I dlaczego się nie przyznałeś do tego wcześniej, że miałeś wymienianą
klapę???????????? Ja pierdolę, dlaczego ludzi są tak bezmyślni, przecież
logiczne, że nic samo się zepsuć nie może, a jeśli? To wiadomo co mogło
pójść - żarówka, bezpiecznik, itd. To są pierwsze czynności jakie się
wykonuje... Grupę na 4 nogi postawił, bo ma awarie a nie opisał co było
robione w samochodzie zanim przestało działać... Ech!

do góry

Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:iirur5$jsr$6@news.net.icm.edu.pl...
> klapę???????????? Ja pierdolę, dlaczego ludzi są tak bezmyślni, przecież

O qwa, ale h* expierd się odezwał.

do góry

> NIE WIERZĘ!
> I dlaczego się nie przyznałeś do tego wcześniej, że miałeś wymienianą
> klapę???????????? Ja pierdolę, dlaczego ludzi są tak bezmyślni, przecież
> logiczne, że nic samo się zepsuć nie może, a jeśli? To wiadomo co mogło
> pójść - żarówka, bezpiecznik, itd. To są pierwsze czynności jakie się
> wykonuje... Grupę na 4 nogi postawił, bo ma awarie a nie opisał co było
> robione w samochodzie zanim przestało działać... Ech!


Samochód kupilem już z wymienioną klapą i nie wiedziałem czy wcześniej
przeciwmgielne świeciło czy nie. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem
miejsce gdzie były połaczenia instalacji z klapą. Wszystko było ok. Dla
Twojej wiadomości dopiero potem napisałem na grupę jeśli to Cie tak
bulwersuje. Jakbym nie sprawdzał przewodów tak jak poradził mi Yogi(n)
to trudno byłoby mi dojść do tego że przewód, który ktoś wpiął do kostki
jest od przeciwmgielnego. A czy ktoś tak podłączył przy wymianie klapy
czy może wcześniej już tak było to tego już nie wiem.

M

do góry

W dniu 2011-02-09 07:38, majer pisze:

> Samochód kupilem już z wymienioną klapą i nie wiedziałem czy wcześniej
> przeciwmgielne świeciło czy nie.

Trzeba było o tym napisać, nikt tutaj nie jest jasnowidzem.

> Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem
> miejsce gdzie były połaczenia instalacji z klapą. Wszystko było ok. Dla
> Twojej wiadomości dopiero potem napisałem na grupę jeśli to Cie tak
> bulwersuje. Jakbym nie sprawdzał przewodów tak jak poradził mi Yogi(n)
> to trudno byłoby mi dojść do tego że przewód, który ktoś wpiął do kostki
> jest od przeciwmgielnego. A czy ktoś tak podłączył przy wymianie klapy
> czy może wcześniej już tak było to tego już nie wiem.
>
No ok, ważne że SAM to naprawiłeś i masz satysfakcję, że wszelkie
naprawy elektryczne można samemu wykonywać w pojeździe.

do góry