Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:hpaddt$fg8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> AW pisze:

>> A jak z mojego jabłka wyszedł robak, to zeżarł konia razem z wozem.
> Oj tam :)
> Po prostu wiadomo że jeżeli świadek wypadku podaje jakąś prędkość to
> należy podzielić ją przez 1.5, a jeżeli świadek siedział w środku
> samochodu który uczestniczył w wypadku, to dzielimy przez 2. I wtedy się
> wszystko zgadza :)
> I nie ma tu co mówić o konfabulacji - jak się wali w coś samochodem to po
> prostu odczucie prędkości jest 2x większe.
> I wtedy się zgadza, że zderzając się przy 35km/h z drzewem w przyzwoitym
> samochodzie z poduszkami z samochodu bez obrażeń wysiadają wszyscy.

Doprawdy? Jak byłem obok tego tira miałem circa 120km/h odczyt z licznika,
na który spojrzała pasażerka.
Hamowanie na oblodzonym poboczu auto wyposażone w SIC! ABS więc zerowa
utrata prędkości jedynie przelot wzdłóż zaspy śniegu jakieś 70m mnie trochę
wyhamował.
Teraz będzie wielki krzyk że zapierdalałem 120km/h!! wyjechałem na lewy pas
i ciągle nim jechałem z przeciwka nic czysta droga widocznośc ze 2km
wyprzedziłem 2 tiry jednym ciągiem a trzeci mnie zepchną, dozwolona prędkość
90km/h ale nie będe jechał wyprzedzając 95km/h bo to będzie trwać wieczność.
Więc odczucie prędkości podzielone przez dwa to sobie dzieciom opowiadaj, z
auta niewiele zostało, złamany dach, podłoga, sciana grodziowa, drzwi,
sanki, podłużnica, próg, deska rozdzielcza, fotel pasażera.


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)
.