Użytkownik "Tadeusz Wajda"

...
PS. Gdyby ktoś nie wierzyl, ze tez się tez troche na motoryzacji znam, i
miał
nieco czasu na pierdoly, to zapraszam na swoja strone tornadosolution.com ,
na
której zaprentowalem swój, chyba glupi, pomysl modernizacji predkosciomierza
samochodowego. Chetnie poczytalbym opinie o tym "wynalazku".
---
To chyba ... bez sensu. Nie to, że idea bez sensu, ale praktyka.
Prędkościomierz jest w praktyce ogranicznikiem a nie miernikiem, więc
bardziej by pasowało rozciągnąć na skali małe prędkości. Bezpieczeństwo nie
jest kwestią prędkości tylko właściwej oceny sytuacji drogowej. I to robimy
oczami. Łagodny zakręt na autostradzie zasługuje na % zmniejszenie prędkości
takie samo (a nie większe) jak ostry na drodze osiedlowej. Naprawdę nie
interesuje nas więc to czy szybko czy wolno a jak adekwatnie do sytuacji.

do góry

Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:nd43a9$8gf$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "Tadeusz Wajda"
>
> ...
> PS. Gdyby ktoś nie wierzyl, ze tez się tez troche na motoryzacji znam, i
> miał
> nieco czasu na pierdoly, to zapraszam na swoja strone tornadosolution.com
> , na
> której zaprentowalem swój, chyba glupi, pomysl modernizacji
> predkosciomierza
> samochodowego. Chetnie poczytalbym opinie o tym "wynalazku".
> ---
> To chyba ... bez sensu. Nie to, że idea bez sensu, ale praktyka.
> Prędkościomierz jest w praktyce ogranicznikiem a nie miernikiem, więc
> bardziej by pasowało rozciągnąć na skali małe prędkości.

tak wlasnie jest w oplu

Bezpieczeństwo nie
> jest kwestią prędkości tylko właściwej oceny sytuacji drogowej. I to
> robimy oczami. Łagodny zakręt na autostradzie zasługuje na % zmniejszenie
> prędkości takie samo (a nie większe) jak ostry na drodze osiedlowej.
> Naprawdę nie interesuje nas więc to czy szybko czy wolno a jak adekwatnie
> do sytuacji.


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

do góry

W dniu 2016-03-25 o 14:14, Tadeusz Wajda pisze:
> Jako staly "pytacz", przepraszam, ze na tym forum, ale może ktoś zna przeciętne
ceny lub widelki, kosztu wymiany oleju silnikowego. Auto nissan patfinger. Gosciu,
mechanik, majacy dość dobre opinie, wzial ponad 400 zl. Czy to nie za dużo?
> Pzdr
> Tornad
>
A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.

do góry

W dniu sobota, 26 marca 2016 15:49:00 UTC+1 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
> W dniu 2016-03-25 o 14:14, Tadeusz Wajda pisze:
> > Jako staly "pytacz", przepraszam, ze na tym forum, ale może ktoś zna przeciętne
ceny lub widelki, kosztu wymiany oleju silnikowego. Auto nissan patfinger. Gosciu,
mechanik, majacy dość dobre opinie, wzial ponad 400 zl. Czy to nie za dużo?
> > Pzdr
> > Tornad
> >
> A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
> swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.

ja to bym sie wkurzyl gdybym zlecil wymiane oleju a uzyskal wymiane filtra powietrza
w kabinie


b.

do góry

W dniu 2016-03-26 o 16:18, Budyń pisze:
> W dniu sobota, 26 marca 2016 15:49:00 UTC+1 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
>> W dniu 2016-03-25 o 14:14, Tadeusz Wajda pisze:
>>> Jako staly "pytacz", przepraszam, ze na tym forum, ale może ktoś zna przeciętne
ceny lub widelki, kosztu wymiany oleju silnikowego. Auto nissan patfinger. Gosciu,
mechanik, majacy dość dobre opinie, wzial ponad 400 zl. Czy to nie za dużo?
>>> Pzdr
>>> Tornad
>>>
>> A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
>> swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.
>
> ja to bym sie wkurzyl gdybym zlecil wymiane oleju a uzyskal wymiane filtra
powietrza w kabinie
>
Są kierowcy i są janusze.

do góry

W dniu 25.03.2016 o 16:59, platformowe głupki pisze:
> u mnie esperci po/eu dokręcali korek do wypuszczania oleju młotkiem...

Czy wypuszczony został olej z głowy?
To i ten młotek tłumaczyłoby wiele.

g.

do góry

wolę z głowy niż z dupy jak u ciebie...

do góry

Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2016-03-26 o 16:18, Budyń pisze:
>> W dniu sobota, 26 marca 2016 15:49:00 UTC+1 użytkownik Tomasz
>> Wójtowicz napisał:
[..]
>>> A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
>>> swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.
>>
>> ja to bym sie wkurzyl gdybym zlecil wymiane oleju a uzyskal wymiane
>> filtra powietrza w kabinie
>>
> Są kierowcy i są janusze.

Zazdrościsz że ktoś potrafi sam wymienić jakiś kawałek papieru będący
filtrem?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

W dniu 2016-03-27 o 13:39, AlexY pisze:
> Tomasz Wójtowicz pisze:
>> W dniu 2016-03-26 o 16:18, Budyń pisze:
>>> W dniu sobota, 26 marca 2016 15:49:00 UTC+1 użytkownik Tomasz
>>> Wójtowicz napisał:
> [..]
>>>> A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
>>>> swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.
>>>
>>> ja to bym sie wkurzyl gdybym zlecil wymiane oleju a uzyskal wymiane
>>> filtra powietrza w kabinie
>>>
>> Są kierowcy i są janusze.
>
> Zazdrościsz że ktoś potrafi sam wymienić jakiś kawałek papieru będący
> filtrem?

LOL

Nie, ja znam "januszów" co potrafili powiedzieć "a po co wymieniać filtr
powietrza? przejechać odkurzaczem i będzie czysty".

To ja wolę, żeby co te 15 tysięcy kilometrów wszystkie 4 kawałki papieru
będące filtrami (olej, powietrze, paliwo i nadmuch) były wymienione na
nowe 4 kawałki papieru będące filtrami.

do góry

Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2016-03-27 o 13:39, AlexY pisze:
>> Tomasz Wójtowicz pisze:
>>> W dniu 2016-03-26 o 16:18, Budyń pisze:
>>>> W dniu sobota, 26 marca 2016 15:49:00 UTC+1 użytkownik Tomasz
>>>> Wójtowicz napisał:
>> [..]
>>>>> A wliczyłeś filtr oleju, powietrza, paliwa i przeciwpyłkowy? One też
>>>>> swoje kosztują i wymiana niekoniecznie taka łatwa.
>>>>
>>>> ja to bym sie wkurzyl gdybym zlecil wymiane oleju a uzyskal wymiane
>>>> filtra powietrza w kabinie
>>>>
>>> Są kierowcy i są janusze.
>>
>> Zazdrościsz że ktoś potrafi sam wymienić jakiś kawałek papieru będący
>> filtrem?
>
> LOL
>
> Nie, ja znam "januszów" co potrafili powiedzieć "a po co wymieniać filtr
> powietrza? przejechać odkurzaczem i będzie czysty".
>
> To ja wolę, żeby co te 15 tysięcy kilometrów wszystkie 4 kawałki papieru
> będące filtrami (olej, powietrze, paliwo i nadmuch) były wymienione na
> nowe 4 kawałki papieru będące filtrami.

Tak czy inaczej usługa musi być zamówiona bądź zaakceptowana na sugestię
mechaniora, żadnej samowolki, czy to nie jest oczywiste? A co jeśli ten
filtr był tydzień wcześniej wymieniony?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry