eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Tesco - etykiety z e-papieru
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 61. Data: 2013-10-21 00:25:58
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    On 20.10.2013 23:48, J.F. wrote:

    > Miales, bo teraz zanim podejdziecie do polki, to cena moze sie zmienic
    > :-)

    Wpadnę tam z jakimś jammerem to się zdziwią ;)

    --
    Mirek.


  • 62. Data: 2013-10-21 01:38:56
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:87581179-a5ff-4f73-acb6-2195b074f9b3@googlegrou
    ps.com...

    > Znam sporo osób z sobą włącznie że na każdego przychodzą po latach
    > tłustych lata chude. Nie dotyczy ludzi przyspawanych do władzy.

    Julia Tymoszenko...

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 63. Data: 2013-10-21 01:39:53
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Marek Borowski" <m...@x...com> napisał w wiadomości
    news:l3v0te$gde$1@news.task.gda.pl...
    >> W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć
    >> diametralne znaczenie dla kupującego.
    >>
    > Demagogizujesz. IMO w wiekszosci przypadkow to po prostu
    > szukanie oczednosci w niewlascimym miejscu.

    Dać się ojebać?

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 64. Data: 2013-10-21 01:52:05
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:l40s9t$ak6$1@dont-email.me...
    (mleko)
    >>> A dlaczego sądzisz że *INNE* mleko miałoby kosztować tyle samo?
    >>
    >> Bo nierzadko tak jest.
    >
    > Ale nie musi tak być i nie ma żadnego powodu aby tak było.

    No, nie musi, będzie, jak sobie producent ustali i sklep marżę dołoży. Może,
    nie musi, wyjść tyle samo, jak i zupełnie inaczej.

    >> Ale ja chcę ten soczek, za cenę, jaka przy nim widniała! Ja ceny nie chcę
    >> (chyba, że tej na cenówce, lub niższej, ale ta cenówkowa może być),
    >> soczek chcę!
    >
    > Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz

    Chodzi o zasadę.

    > do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką

    Ostatnio mam dużo czasu, ale zdrowia mało.

    > krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
    > kasie.

    No, ja muszę mieć coś, choćby do popicia leków. Na szczęście nie mam jeszcze
    takich, które były by na sytuacje wymagające natychmiastowej korekty, ale
    może się okazać, ze się pojawią. I mieć czym popić, a czekać aż sie woda na
    herbatę zagotuje... Oby nigdy. Ja wolę kupić za cenę na cenówce, to niech
    napisą 10 zyla, jak się na to zdecyduję i tyle mi kasa wybije, to już wtedy
    jest mój problem.
    Czy się pieprzyć z odzyskiwaniem tych 10 groszy...? No, czasem ma się akurat
    tyle pieniędzy przy sobie ile kosztuje dany soczek według cenówki, a tu
    nagle o 10 groszy wybija więcej, to sory, cenówka daje 6.19, a kasa tłucze
    6.29... To sklep dostał kontrolę w Wojewódzkiego wydziału handlu (nie pomnę
    teraz dokładnej nazwy), wprawdzie niezgodności cen nie znaleźli (sprawdziłem
    później, nadal była), ale kontrola się czegoś innego doszukała i osoba
    odpowiedzialna za ceny miała trochę smrodu. A wystarczyło, żeby te 10 groszy
    oddali i ja bym do WIIH (o... chyba Wojewódzki Inspektorat Inspekcji
    Handlowej... a może nie... no, nie pomnę) nawt palcem nie kiwnął. Żeby
    chociaż przeprosili, że nie mogą oddać, a tu się jeszcze stawiali, to
    dostali co chcieli. Ja bym da te 10 groszy w prezencie, jeśli tylko by sie
    zachowali po ludzku.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

    PS Przepraszam za literówki.


  • 65. Data: 2013-10-21 02:07:17
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:11bev2s8po3ua.1qkwhgdp59vmx$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sun, 20 Oct 2013 23:39:45 +0200, Mirek napisał(a):
    >> On 20.10.2013 17:19, Pszemol wrote:
    >>> Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz
    >>> do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką
    >>> krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
    >>> kasie.
    >> Masz prawo (a nawet obowiązek wobec tych, którzy zostaną później
    >> oszukani) kupić za tą cenę, która była na półce.
    >
    > Miales, bo teraz zanim podejdziecie do polki, to cena moze sie zmienic
    > :-)

    Ja mam pomysł taki - dokumentować cenę fotograficznie. Jak się ma czas, czy
    się na czymś "przejechało" i ma się "uczulenie", następnym razem
    sfotografować cenówkę, możliwie z zawartym na niej kodem towaru, upewnić
    się, że kod na towarze jest taki sam, gdy jej nie zmienili, a następnie
    wykłócać się przy kasie (raczej nie z kasjerką, jak pisałem, ona gówno może,
    tylko np. z kierownikiem), w razie odmowy wziąć paragon, w domu zeskanować,
    dołączyć fotkę cenówki, wysmażyć pisemko do Wydziału Handlu, w zgłoszeniu
    zawrzeć fotkę i skan paragonu (na którym widnieje numer transakcji, więc
    będzie w logach sklepu), liczyć na to, że kontrola odnajdzie tę konkretną
    transakcję i choćby pogrozi paluszkiem sklepowi. Mnie nie zależy na karaniu,
    mnie zależy na rozwiązaniu problemu. Z przyjemnością też zauważam rzeczy
    właściwe. Parę miesiecy temu wysłałem oficjalne zgłoszenie pochwalne o
    kierowcy autobusu, który cierpliwie poczekał na dobiegającą pasażerkę i
    dobrze prowadził wóz. Im też było miło, dostałem odpowiedź. Więc na pewno
    zauważę, jeśli sklep przy takiej sytuacji postąpi wobec mnei właściwie -
    nawet, jeśli to była "nadpłata", zwrócona do poziomu cenówki i taki fakt
    zgłoszony mógłby narazić mimo to kogoś na problemy, to spoko, to już mój
    problem i tak to ubiorę w słowa pochwalne, że nikt na tym nie ucierpi.
    Oczywiście, sam zwrot nie wystarczy, ale jeśli np. przy okazji zostanę
    przeproszony za kłopot, a sprawę załatwią szybko bez zbędnej zwłoki, to może
    napiszę, że "miałem kłopot, a panie mi z uśmiechem pomogły i cały dzień
    miałem dobry humor"? :)) Potafię być miły dla miłych :)))
    Uff... znów się "wylałem", nie mylić z odsikaniem się, kurde, daj mi Boże
    dar zwięzłego pisania! :))
    (to dawny wpływ szkoły, gdzie im dłuższe wypracowanie, choćby i bezsensowne,
    to lepiej...)

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 66. Data: 2013-10-21 02:21:36
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:l41l9m$mc3$1@node2.news.atman.pl...
    > On 20.10.2013 23:48, J.F. wrote:
    >
    >> Miales, bo teraz zanim podejdziecie do polki, to cena moze sie zmienic
    >> :-)
    >
    > Wpadnę tam z jakimś jammerem to się zdziwią ;)

    http://www.rohde-schwarz.fr/live/rs/mediadb/pspic/im
    age/77/FSH18_star4dd3ec8ed794e.jpg
    Ja bym się tam z taką maszynką wybrał i zobaczył, czy meteczka odpowiada
    prawidłom kompatybilności elektromagnetycznej... :)
    Wprawdzie to analizator, ale może bym coś wypatrzył?

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 67. Data: 2013-10-21 02:23:53
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:l4136q$rv7$1@node1.news.atman.pl...
    >> Ty dobrze zarabiasz, to cię stać. Ale, fortuna się kołem toczy, miej to
    >> na uwadze.
    >> W rezultacie może się skończyć na tym, że owe 20 zyla może mieć
    >
    > Bez urazy - ale wypowiedz kolegi Marka jest durna.
    > Tu nie chodzi o to, czy mnie stać czy nie. Tu chodzi o zasady (jeszcze
    > niektórzy się nimi próbują w życiu kierować).

    A co do tego, to nie mam wątpliwości.

    > Mnie akurat stać, i nie patrzę w każdy paragon, o ile nie widzę rażącej
    > różnicy.
    > Ale - po pierwsze - nie każdego stać. I to są przeważnie właśnie ci,
    > którzy mają największe opory, żeby się "wykłócić" o swoje,

    Mnie stan zdrowia nie pozwala na to.

    > a po drugie - nie lubię, jak ktoś próbuje mnie wydymać - i kwota ma tu
    > najmniej do rzeczy.

    W rzeczy samej.

    >
    > Oczywiście - nie chodzi o sytuacje pomyłkowe, a o celowe działanie
    > w celu wydymania grzecznego i słabego klienta - bo ten "silny" i tak się
    > nie da wydymać.

    Nie inaczej.
    Ale i tak zapewne wyjdą na prostą, jeden się postawi, dziesięciu nie,
    dziewięciu mają na czysto...

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 68. Data: 2013-10-23 03:29:51
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
    news:l41qb6$kis$1@node1.news.atman.pl...
    >>>> A dlaczego sądzisz że *INNE* mleko miałoby kosztować tyle samo?
    >>>
    >>> Bo nierzadko tak jest.
    >>
    >> Ale nie musi tak być i nie ma żadnego powodu aby tak było.
    >
    > No, nie musi, będzie, jak sobie producent ustali i sklep marżę dołoży.
    > Może, nie musi, wyjść tyle samo, jak i zupełnie inaczej.

    No własnie.

    >>> Ale ja chcę ten soczek, za cenę, jaka przy nim widniała! Ja ceny nie
    >>> chcę (chyba, że tej na cenówce, lub niższej, ale ta cenówkowa może być),
    >>> soczek chcę!
    >>
    >> Przy kasie, jeśli zauważysz istotną dla Ciebie różnicę ceny, zwykle masz
    >
    > Chodzi o zasadę.
    >
    >> do wyboru długą procedurę użerania się o "właściwą" cenę albo szybką
    >
    > Ostatnio mam dużo czasu, ale zdrowia mało.

    Ale nie każdy ma taką samą sytuację jak Ty.

    >> krótką procedurę kupna za tą cenę co jest lub rezygnacji z zakupu przy
    >> kasie.
    >
    > No, ja muszę mieć coś, choćby do popicia leków. Na szczęście nie mam
    > jeszcze takich, które były by na sytuacje wymagające natychmiastowej
    > korekty, ale może się okazać, ze się pojawią. I mieć czym popić, a czekać
    > aż sie woda na herbatę zagotuje... Oby nigdy. Ja wolę kupić za cenę na
    > cenówce, to niech napisą 10 zyla, jak się na to zdecyduję i tyle mi kasa
    > wybije, to już wtedy jest mój problem.
    > Czy się pieprzyć z odzyskiwaniem tych 10 groszy...? No, czasem ma się
    > akurat tyle pieniędzy przy sobie ile kosztuje dany soczek według cenówki,
    > a tu nagle o 10 groszy wybija więcej, to sory, cenówka daje 6.19, a kasa
    > tłucze 6.29... To sklep dostał kontrolę w Wojewódzkiego wydziału handlu
    > (nie pomnę teraz dokładnej nazwy), wprawdzie niezgodności cen nie znaleźli
    > (sprawdziłem później, nadal była), ale kontrola się czegoś innego
    > doszukała i osoba odpowiedzialna za ceny miała trochę smrodu. A
    > wystarczyło, żeby te 10 groszy oddali i ja bym do WIIH (o... chyba
    > Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej... a może nie... no, nie pomnę)
    > nawt palcem nie kiwnął. Żeby chociaż przeprosili, że nie mogą oddać, a tu
    > się jeszcze stawiali, to dostali co chcieli. Ja bym da te 10 groszy w
    > prezencie, jeśli tylko by sie zachowali po ludzku.

    Niezłe ziółko z Ciebie :-)


  • 69. Data: 2013-10-23 03:33:59
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:l4136q$rv7$1@node1.news.atman.pl...
    > Oczywiście - nie chodzi o sytuacje pomyłkowe, a o celowe działanie
    > w celu wydymania grzecznego i słabego klienta - bo ten "silny" i tak
    > się nie da wydymać.

    A jak możesz odróżnić pomyłkę od celowego działania??


  • 70. Data: 2013-10-23 03:37:13
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "ACMM-033" <v...@i...pl> wrote in message
    news:l41s6p$m8r$1@node1.news.atman.pl...
    > Ale i tak zapewne wyjdą na prostą, jeden się postawi, dziesięciu nie,
    > dziewięciu mają na czysto...

    Panowie - chyba nie macie przekonania że duże sieci supermarketów
    takie jak Tesco czerpią swoje ogromne zyski z tego, że zrobią błąd
    ceny 10gr na soczku??? Wręcz przeciwnie - zależy im na dużym ruchu
    który sprawnie i szybko przez kasy przechodzi - każda taka sprawa
    to niepotrzebne zajmowanie czasu personelowi który może robić
    w tym czasie inne, produktywne rzeczy a nie prostować 10groszy...
    Z całą pewnością taniej im wyjdzie dać Ci te 10groszy w prezencie,
    nawet jeśli nie masz racji, abyś tylko szybko poszedł i zrobił miejsce
    przy kasie nowemu klientowi...
    Tu biznes się kręci na tym, że przetaczają się miliony klientów,
    szybko i sprawnie...

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: