-
11. Data: 2011-06-04 05:45:05
Temat: Re: Ten mobil
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2011-06-04 07:34, Janeo wrote:
> On 30 Maj, 14:24, Firankowy potwór<p...@f...org> wrote:
>> Temobile, timobil, timobajl?
> Najbardziej do polskiego zblizony fonetycznie jest "mobil" - w mobilu,
> mobilowi, o mobilu.
W ujednolicaniu marki nie chodzi o różnicowane. Jedna marka, jedna
wymowa i praktycznie te same reklamy (z innym podkładem). Trudno by
kluczowy element jakim jest rozpoznawalna nazwa, świadomie wymawiany był
inaczej w róznych częściach europy/świata.
--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/
-
12. Data: 2011-06-04 06:28:58
Temat: Re: Ten mobil
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-06-04 07:45, Rafał Łukawski pisze:
> On 2011-06-04 07:34, Janeo wrote:
>> On 30 Maj, 14:24, Firankowy potwór<p...@f...org> wrote:
>>> Temobile, timobil, timobajl?
>> Najbardziej do polskiego zblizony fonetycznie jest "mobil" - w mobilu,
>> mobilowi, o mobilu.
>
> W ujednolicaniu marki nie chodzi o różnicowane. Jedna marka, jedna
> wymowa i praktycznie te same reklamy (z innym podkładem). Trudno by
> kluczowy element jakim jest rozpoznawalna nazwa, świadomie wymawiany był
> inaczej w róznych częściach europy/świata.
A co w tym złego? Polacy gęsi, czy nie gęsi? W Szwecji mówi się "Miki
Jak-son" na Michaela Jacksona (dumnie bym się czuł, gdyby w Polsce
mówili Michał Dżakson), nie lubię jak się nam wmawia jak mamy mówić i
jak mamy rozumieć.
Orżnąć...
--
Liwiusz
-
13. Data: 2011-06-05 09:23:32
Temat: Re: Ten mobil
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 04 Jun 2011 08:28:58 +0200, Liwiusz wrote:
>A co w tym złego? Polacy gęsi, czy nie gęsi? W Szwecji mówi się "Miki
>Jak-son" na Michaela Jacksona (dumnie bym się czuł, gdyby w Polsce
>mówili Michał Dżakson),
Nie wystarczy ci Michal Aniol, Wit Stwosz, Mikolaj Kopernik czy taki
np Szopen ?
>nie lubię jak się nam wmawia jak mamy mówić i jak mamy rozumieć.
Wolisz zeby sie z nas smiali ?
http://marcovilla.instablogs.com/entry/czech-women-t
he-inescapable-man/
A jak fajnie wygladaja niektore nazwy pisane cyrylica :-)
J.
-
14. Data: 2011-06-05 12:15:31
Temat: Re: Ten mobil
Od: "Jakub Danecki" <j...@d...net>
Krystek wrote:
> Tak jak Orange, Oryndż czy Oranż? ;)
Ponieważ to firma hrąsuska, to najpewniej Orąż, a biorąc pod uwagę
francuskie R ro pewnie wypadałoby to zapisać Orhąż.
Jakub
-
15. Data: 2011-06-05 13:55:18
Temat: Re: Ten mobil
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2011-06-05 11:23, J.F. pisze:
> On Sat, 04 Jun 2011 08:28:58 +0200, Liwiusz wrote:
>> A co w tym złego? Polacy gęsi, czy nie gęsi? W Szwecji mówi się "Miki
>> Jak-son" na Michaela Jacksona (dumnie bym się czuł, gdyby w Polsce
>> mówili Michał Dżakson),
>
> Nie wystarczy ci Michal Aniol, Wit Stwosz, Mikolaj Kopernik czy taki
> np Szopen ?
>
>> nie lubię jak się nam wmawia jak mamy mówić i jak mamy rozumieć.
>
> Wolisz zeby sie z nas smiali ?
> http://marcovilla.instablogs.com/entry/czech-women-t
he-inescapable-man/
>
> A jak fajnie wygladaja niektore nazwy pisane cyrylica :-)
To się da załatwić jedną ustawą :]
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
16. Data: 2011-06-05 14:02:11
Temat: Re: Ten mobil
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 04 Jun 2011 07:45:05 +0200, Rafał Łukawski napisał(a):
> W ujednolicaniu marki nie chodzi o różnicowane. Jedna marka, jedna
> wymowa i praktycznie te same reklamy (z innym podkładem). Trudno by
> kluczowy element jakim jest rozpoznawalna nazwa, świadomie wymawiany był
> inaczej w róznych częściach europy/świata.
A jednak jest - Niemcy wymawiają po niemiecku, angole i jankesi po swojemu.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Gdybys nie byl durniem wiedzialbys iz pliki po BT przesyla sie w iphonie
od 2 lat" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
17. Data: 2011-06-05 20:24:53
Temat: Re: Ten mobil
Od: Janeo <j...@g...com>
On 4 Cze, 07:45, Rafał Łukawski <r...@l...pl> wrote:
> On 2011-06-04 07:34, Janeo wrote:
>
> > On 30 Maj, 14:24, Firankowy potwór<p...@f...org> wrote:
> >> Temobile, timobil, timobajl?
> > Najbardziej do polskiego zblizony fonetycznie jest "mobil" - w mobilu,
> > mobilowi, o mobilu.
>
> W ujednolicaniu marki nie chodzi o różnicowane. Jedna marka, jedna
> wymowa i praktycznie te same reklamy (z innym podkładem). Trudno by
> kluczowy element jakim jest rozpoznawalna nazwa, świadomie wymawiany był
> inaczej w róznych częściach europy/świata.
No wlasnie, moze Ich obchodzi nazwa marki z nieroznicowaniem, a mnie w
polsce g.... obchodzi :-]