eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaTelekonwerter EF-S?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2009-07-22 08:59:42
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "steel" <d...@K...wp.pl>

    >>> przeciez conwerter ef podchodzi pod ef-s
    >>
    >> nie podchodzi
    >
    > podchodzi polowicznie

    Nie podchodzi...
    obiektywy EF-S maja bardzo cofniete tylnie soczewki.
    nawet najmniej rygorystyczny konwerter kenko z najbardziej cofnieta przednia
    soczewka nie przyjmie ci obiektywu EF-S
    Koniec i kropka.

    > obiektyw ef na conwerter ef i do korpusu ef s

    Tylko mowimy to o konverterze dla szkiel EF-S

    > obiektyw ef s na conmwerter ef nie podejdzie , ale mozna w conwerterze
    > zalozyc bagnet ef-s z jednej strony i wtedy podejdzie i ef i ef s

    ale belkot wyszedl...
    Jaki sens ma zakladac od strony body bagnet EF-S (pomijam ze to nadal to
    samo co EF tylko szkla obiektywu siagaja glebiej) skoto WSZYSTKIE puszki
    EF-S sa kompatybilne z bagnetem EF?

    Tak ze na chwile obecna nie ma mozliwosci zalozenia telekonvertera do skiel
    EF-S.
    Sa konwertery makro ale telekonvertera nie ma.

    Byc moze jakies specyficzne szko uda sie wpiac w kenko ale watpie...

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 12. Data: 2009-07-22 09:06:23
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "steel" <d...@K...wp.pl>

    >>> przeciez conwerter ef podchodzi pod ef-s
    >>
    >>> ef s nie podeszedlby pod ef.
    >>
    >> Dokladniej to chodzi mi o konwerter 2x umozliwiajacy wpiecie
    >> obiektywu EF-S do korpusu EF-S i wtedy chyba juz tak pieknie nie
    >> jest. :(
    >>
    >> --
    >> Pozdrawiam
    >> MARC
    >
    > no to teraz jasne

    to bylo oczywiste....

    > glowy nie daje , jakis czas czytalem temu chyba na grupie canona ze
    > mozna zmienic bagnet.

    jasne... zmienic bagnet... a pomyslales ze wiaze sie to z pewnymi
    modyfikacjami nie tylko zwiazanymi z bagnetem (ktory jest dokladnie taki sam
    tylko obrocony lekko ?)

    > o ile pamietam pisano, iz w obiektywie ef s mozna zmienic bagnet na
    > ef

    raczej ze mozna w Kicie spilowac koncowke tak by dalo sie go zapiac do EF
    ale o ile mnie pamiec nie myli nie do wszsytkich body pasowal wtedy kit i
    mogl lustro uszkodzic...

    > , o ile pamietam podawano nawet cene takiej wymiany 250 zl , ale

    hmmm a nie mylisz tego z dandelionem z przejsciowki na m42?

    > tuataj cytuje z pamieci wiec moge sie mylic.
    > to byloby rozwiazanie - wymiana bagnetu.

    taaaaa choroba czemu ludzie na to nie wpadali wczesniej....
    taki canon 17-55/2.8 IS i 250 zl za zmiane bagnetu... super szkielko :)

    > wowczas obiektyw podszedlby tez pod bagnet w paracie ef ale nie jest
    > oczywistym co z winieta.

    Jak podajesz takie informacje fajnie bylyloby podac zrodelka....

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 13. Data: 2009-07-22 12:03:02
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "Marek Grochocki" <m...@g...pl>

    "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote in message
    news:h46c3o$2vn$1@news.interia.pl...
    > Nie ma na rynku takich TC i nie ma możliwości przerobienia istniejących TC
    > tak by dało się podpiąć obiektyw z mocowaniem ef-s. Niestety soczewki są
    > za blisko krawędzi. Jedyne możliwe rozwiązanie to przeróbka obiektywu tak
    > by pasował do mocowania EF. W kitach 18-55 jest to bardzo łatwe i
    > bezbolesne i jeśli sam nie chcesz to czasem ogłaszają sięna allegro ludzie
    > którzy to robią, albo sprzedją już przerobione szkła. Nie wiem jak z
    > tele - czy ktoś już rpóbował go spiłować.

    Ja kita nei zamierzam przerabiac. Chodzilo mi o telekonwerter do 18-200IS od
    Canona, aby go jeszcze wydluzyc troche.

    > Niekt takiego TC nie robi bo taki TC musiałby mieć soczewkę odsuniętą
    > dalej od krawędzi co by powodowało gorszą jakość obrazu przy współpracy z
    > obiektywami EF.

    No to by spowodowalo, ale zupelnie uniemozliwilo uzywanie obietywow EF.
    Jesli mozna zrobic korpusy gdzie nei zapniesz EF-S, to czemu nie mozna
    zrobic malego konwertera, ktory przyjmie tylko EF-S? Za malo jest tych
    szkiel na rynku? Raczej nie, wiec co jest naprawde powodem? Moze nie ma na
    to zbytniego popytu, ale zwykle chinczycy cos takiego w koncu robili, a
    teraz nawet o tym nie slychac. :(

    --
    Pozdrawiam
    MARC



  • 14. Data: 2009-07-22 12:38:29
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>


    Użytkownik "Marek Grochocki" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h46vcf$lb$1@inews.gazeta.pl...
    > "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote in message
    > news:h46c3o$2vn$1@news.interia.pl...
    >> Nie ma na rynku takich TC i nie ma możliwości przerobienia istniejących
    >> TC tak by dało się podpiąć obiektyw z mocowaniem ef-s. Niestety soczewki
    >> są za blisko krawędzi. Jedyne możliwe rozwiązanie to przeróbka obiektywu
    >> tak by pasował do mocowania EF. W kitach 18-55 jest to bardzo łatwe i
    >> bezbolesne i jeśli sam nie chcesz to czasem ogłaszają sięna allegro
    >> ludzie którzy to robią, albo sprzedją już przerobione szkła. Nie wiem jak
    >> z tele - czy ktoś już rpóbował go spiłować.
    >
    > Ja kita nei zamierzam przerabiac. Chodzilo mi o telekonwerter do 18-200IS
    > od Canona, aby go jeszcze wydluzyc troche.
    >
    >> Niekt takiego TC nie robi bo taki TC musiałby mieć soczewkę odsuniętą
    >> dalej od krawędzi co by powodowało gorszą jakość obrazu przy współpracy z
    >> obiektywami EF.
    >
    > No to by spowodowalo, ale zupelnie uniemozliwilo uzywanie obietywow EF.
    > Jesli mozna zrobic korpusy gdzie nei zapniesz EF-S, to czemu nie mozna
    > zrobic malego konwertera, ktory przyjmie tylko EF-S? Za malo jest tych
    > szkiel na rynku? Raczej nie, wiec co jest naprawde powodem? Moze nie ma na
    > to zbytniego popytu, ale zwykle chinczycy cos takiego w koncu robili, a
    > teraz nawet o tym nie slychac. :(

    Aby działał AF w amatorskich lustrzankach to szkło po uwzględnieniu TC musi
    mieć jasność f/5.6 od biedy działa też na f/8. W przypadku wspomnianego
    przez Ciebie szkła i TC 2x będzie to f/11 czyli bardzo źle. Z tego wynika,
    że jeśli chcesz mieć nadal AF to możesz użyć tylko TC 1.4x a to daje Ci
    szkło w przeliczeniu o ogniskowej 300mm, a takie amatorskie szkło już
    istnieje - Canon EF 70-300 IS.
    To po pierwsze. Po drugie podpinanie TC pod zooma o krotności większej niż 3
    nie ma sensu ze względu na uzyskaną wynikową jakość jakość. Lepszą jakość
    uzyskasz gdy to szkło przymkniejsz do f/8 i później wykadrujesz środek.

    Pozdrawiam
    Winetoo



  • 15. Data: 2009-07-22 14:44:34
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "Marek Grochocki" <m...@g...pl>

    "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote in message
    news:h4704q$kfu$1@news.interia.pl...
    > Aby działał AF w amatorskich lustrzankach to szkło po uwzględnieniu TC
    > musi mieć jasność f/5.6 od biedy działa też na f/8. W przypadku
    > wspomnianego przez Ciebie szkła i TC 2x będzie to f/11 czyli bardzo źle. Z
    > tego wynika, że jeśli chcesz mieć nadal AF to możesz użyć tylko TC 1.4x a
    > to daje Ci szkło w przeliczeniu o ogniskowej 300mm, a takie amatorskie
    > szkło już istnieje - Canon EF 70-300 IS.

    Dzialal mi autofokus na analogu z TC 2x i szklem f6,3, to dlaczego nie moze
    zadzialac na cyfrze? Rozumiem, ze tylko w dosc sloneczne dni ma sens
    uzywania takiej kombinacji, ale w dalszym ciagu wydaje mi sie, ze powinno
    byc to wykonalne.

    > To po pierwsze. Po drugie podpinanie TC pod zooma o krotności większej niż
    > 3 nie ma sensu ze względu na uzyskaną wynikową jakość jakość. Lepszą
    > jakość uzyskasz gdy to szkło przymkniejsz do f/8 i później wykadrujesz
    > środek.

    To juz chyba bardziej zalezy od szkla i konwertera. Mozliwosc przyblizenia
    jednak tez czasami sie przydaje. Gdyby nie to, to kazdemu by radzono, aby
    przymknal i wykadrowal, a jednak robi sie i konwertery i dlugie szkla.

    Przyznam, ze w watku raczej chodzilo mi o to, ze moze jednak ktos widzial
    taki konwerter, gdy a go nei znalazlem i moze mnie na niego nakierowac. Bo
    pomimo wszelkichw ad tego rozwiazania, troche ciezko mi uwierzyc, ze sie go
    nie robi. A moze jednak istnieja czysto fizyczne ograniczenia, jak odleglosc
    ostatniej soczewki od matrycy i koniecznosc zastosowania dodatkowej soczewki
    w konwerterze, co moze sie zwyczajnie nie miescic przed matryca?

    --
    Pozdrawiam
    MARC



  • 16. Data: 2009-07-22 15:58:28
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: XX YY <j...@u...at>


    >
    > jasne... zmienic bagnet... a pomyslales ze wiaze sie to z pewnymi
    > modyfikacjami nie tylko zwiazanymi z bagnetem (ktory jest dokladnie taki sam
    > tylko obrocony lekko ?)


    przeciez nie pisze ze myslalem,
    pisze tylko ,ze o takiej mozliwosci czytalem. to jest fair , ze to
    podaje.
    o ile sobie przypominam w tym watku napisano ze robi to zytnia za 250
    zl.

    ale za te informacje nie przyjmuje zadnej odpowiedzialnosci.
    jesli ktos jest zainteresowany to moze zadzwonic.
    podaje tylko jako ewentualny slad do sprawdzenia.

    tak ktos twierdzil na grupie dyskusyjnej canona.


  • 17. Data: 2009-07-23 08:28:07
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>


    Użytkownik "Marek Grochocki" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h478ru$n6g$1@inews.gazeta.pl...
    > "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> wrote in message
    > news:h4704q$kfu$1@news.interia.pl...
    >> Aby działał AF w amatorskich lustrzankach to szkło po uwzględnieniu TC
    >> musi mieć jasność f/5.6 od biedy działa też na f/8. W przypadku
    >> wspomnianego przez Ciebie szkła i TC 2x będzie to f/11 czyli bardzo źle.
    >> Z tego wynika, że jeśli chcesz mieć nadal AF to możesz użyć tylko TC 1.4x
    >> a to daje Ci szkło w przeliczeniu o ogniskowej 300mm, a takie amatorskie
    >> szkło już istnieje - Canon EF 70-300 IS.
    >
    > Dzialal mi autofokus na analogu z TC 2x i szklem f6,3, to dlaczego nie
    > moze zadzialac na cyfrze?

    Widocznie inaczej rozumiemy słowo "działa".

    > Rozumiem, ze tylko w dosc sloneczne dni ma sens uzywania takiej
    > kombinacji, ale w dalszym ciagu wydaje mi sie, ze powinno byc to
    > wykonalne.

    Jest wykonalne, ale nie ma sensu więc nie ma potrzeby robić odpowiednich TC
    bo nikt rozsądny tego nie kupi. PRoste. Gdyby producenci sądzili, ze będzie
    popyt to już dawno by nas tym zalali.

    >> To po pierwsze. Po drugie podpinanie TC pod zooma o krotności większej
    >> niż 3 nie ma sensu ze względu na uzyskaną wynikową jakość jakość. Lepszą
    >> jakość uzyskasz gdy to szkło przymkniejsz do f/8 i później wykadrujesz
    >> środek.
    >
    > To juz chyba bardziej zalezy od szkla i konwertera.

    Odniosłem siędo konkretnego przypadku szkła 18-200.

    > Mozliwosc przyblizenia jednak tez czasami sie przydaje. Gdyby nie to, to
    > kazdemu by radzono, aby przymknal i wykadrowal, a jednak robi sie i
    > konwertery i dlugie szkla.

    Robi się konwertery aby Ci co mają jasne długie stałki mogli mieć
    ciemniejsze jeszcze dłuższe stałki. Ale tamte szkła są odpowiednio
    porjektowane od początku na to by dobrze działały z TC. Takie przykłądowe
    300mm f/2.8 czy nawet f/4 nawet po podpięciu do TC będize dawało znacznie
    lepszy jakościowo obraz od wspomnianego zomma 18-200.

    Zastanów sięjak działa TC - powiększa środek kadru i rzutuje go na całą
    matrycę. Jeśli szkło ma większą rozdzielczość od matrycy to użyskamy lepszy
    efekt używająć TC, jeśli natomiast matryca ma większą rozdzielczość to
    uzyskamy identyczny wynik czy użyjemy TC czy powiększymy środek zdjęcia w
    trakcie obróbki. Z tą jednak uwagą, że jeśli nie użyjemy TC to bez statywu
    uzyskamy znacznie lepszy wynik. Czyli przy słabym szkle i dobrej matrycy
    użycie TC spowoduje gorszy wynik niż powiększenie środka kadru. Obiektyw
    18-200 ogólnie nie jest zły, ale na długim końcu pozostawia "trochę" do
    życzenia więc w tym przypadku użycie TC nie ma sensu.

    > Przyznam, ze w watku raczej chodzilo mi o to, ze moze jednak ktos widzial
    > taki konwerter, gdy a go nei znalazlem i moze mnie na niego nakierowac. Bo
    > pomimo wszelkichw ad tego rozwiazania, troche ciezko mi uwierzyc, ze sie
    > go nie robi.

    Dlaczego? Wyżej Ci napisałem takie rozwiązanie nie ma żadnych zalet, więc
    szansa, że ktoś to pkupi jest znikoma.

    > A moze jednak istnieja czysto fizyczne ograniczenia, jak odleglosc
    > ostatniej soczewki od matrycy i koniecznosc zastosowania dodatkowej
    > soczewki w konwerterze, co moze sie zwyczajnie nie miescic przed matryca?

    Jedyne ograniczenie to to, że pierwsza soczewka musi być minimalnie cofnięta
    co powoduje gorsza współpracę ze szkłami EF. Najlepsze TC do szkieł EF
    produkowane przez Canona mają pierwszą soczewkę _wystającą_ - wchodzi w głąb
    obiektywu, ale inni producenci (Sigma, Kenko) nie robią wystającej soczewki,
    a nawet w niektórych modelach lekko zagłębioną.

    Pozdrawiam
    Winetoo




  • 18. Data: 2009-07-23 09:46:07
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "steel" <d...@K...wp.pl>

    >> Dzialal mi autofokus na analogu z TC 2x i szklem f6,3, to dlaczego
    >> nie moze zadzialac na cyfrze?
    >
    > Widocznie inaczej rozumiemy słowo "działa".

    Kolega nie powiedzial jakiego TC uzywal... a ma to zasadnicze znaczenie.
    Nowoczesne TC od strony body maja 11 stykow (w tym 3 informujace o TC)
    starsze mialy tylko 8 i dlatego AF dzialal. Niestety jakosc tych TC
    pozostawia wiele do zyczenia.
    jak sie w nowych zaklei styki to AF tez bedzie dzialal. Wolno bo wolno ale
    jednak.
    Widac tez ze kolega nie zna doklsanie specyfikacji swoich aparatow i nie wie
    ze jak aparat (poza jedynkami) dostanie info ze szklo ma F8 na pelnej
    dziurze to juz AF niet...

    >>> To po pierwsze. Po drugie podpinanie TC pod zooma o krotności
    >>> większej niż 3 nie ma sensu ze względu na uzyskaną wynikową jakość
    >>> jakość. Lepszą jakość uzyskasz gdy to szkło przymkniejsz do f/8 i
    >>> później wykadrujesz środek.
    >>
    >> To juz chyba bardziej zalezy od szkla i konwertera.
    >
    > Odniosłem siędo konkretnego przypadku szkła 18-200.

    wogole nie widzialem zeby jakikolwiek obiektyw EF rowny i ponizej 50mm dalo
    sie podpiac z TC nawet najmniej wymagajace czyli Kenko.
    Nie ma to wiekszego sensu!

    > Robi się konwertery aby Ci co mają jasne długie stałki mogli mieć
    > ciemniejsze jeszcze dłuższe stałki. Ale tamte szkła są odpowiednio
    > porjektowane od początku na to by dobrze działały z TC. Takie
    > przykłądowe 300mm f/2.8 czy nawet f/4 nawet po podpięciu do TC będize
    > dawało znacznie lepszy jakościowo obraz od wspomnianego zomma 18-200.

    dokladnie... TC sa projektowane do tele (choc niektore portretowki tez sie
    lapia)

    [ciach]
    > wynik niż powiększenie środka kadru. Obiektyw 18-200 ogólnie nie jest
    > zły, ale na długim końcu pozostawia "trochę" do życzenia więc w tym
    > przypadku użycie TC nie ma sensu.

    teoretycznie masz racje ale jednak zawsze jest wiecem MPx przy uzyciu TC :P

    >> Przyznam, ze w watku raczej chodzilo mi o to, ze moze jednak ktos
    >> widzial taki konwerter, gdy a go nei znalazlem i moze mnie na niego
    >> nakierowac. Bo pomimo wszelkichw ad tego rozwiazania, troche ciezko
    >> mi uwierzyc, ze sie go nie robi.
    >
    > Dlaczego? Wyżej Ci napisałem takie rozwiązanie nie ma żadnych zalet,
    > więc szansa, że ktoś to pkupi jest znikoma.

    Podstawowa wada takich rozwiazan to przeznaczenie takiego TC.
    TC dobrej jakosci kosztuje tyle co spora czesc obiektywow EF-S albo sporo
    wiecej :)
    Wiec robienie dedykowanych do EF-S TC jest bez sensu. Nie oplaca sie
    finansowo bo rynek zbytu na nie bylby zbyt maly.

    > Jedyne ograniczenie to to, że pierwsza soczewka musi być minimalnie
    > cofnięta

    taaaa rzeklbym ze nawet bardziej niz minimalnie...

    > co powoduje gorsza współpracę ze szkłami EF. Najlepsze TC do
    > szkieł EF produkowane przez Canona mają pierwszą soczewkę _wystającą_
    > - wchodzi w głąb obiektywu, ale inni producenci (Sigma, Kenko) nie
    > robią wystającej soczewki, a nawet w niektórych modelach lekko
    > zagłębioną.

    Tu sie nie zgdze powrownywalem Kenko z Extender EF (w wersji I jak nie bylo
    wersji 2) i obraz nie byl gorszy...
    Sigma EX tez ma soczewke zaglebiajaca sie w bagnecie obiektywu, choc trzeba
    przyznac ze Canon ma bardziej wystajaca.

    pozdrawiam
    --
    Steel



  • 19. Data: 2009-07-23 10:27:10
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "kurdybanek" <k...@a...pl>

    >
    > Tu sie nie zgdze powrownywalem Kenko z Extender EF (w wersji I jak nie
    bylo
    > wersji 2) i obraz nie byl gorszy...

    Psychologicznie trudno zaakceptować fakt, że o ponad połowę tańsze Kenko PRO
    daje nie gorszy obraz niż Extender Canona ;) A w przypadku 1.3x nawet nieco
    lepszy...



  • 20. Data: 2009-07-23 10:28:08
    Temat: Re: Telekonwerter EF-S?
    Od: "kurdybanek" <k...@a...pl>

    > Psychologicznie trudno zaakceptować fakt, że o ponad połowę tańsze Kenko
    PRO
    > daje nie gorszy obraz niż Extender Canona ;) A w przypadku 1.3x nawet
    nieco
    > lepszy...

    Miało być oczywiście 1.4x, a nie 1.3x.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: