eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Telefon jako wifi hotspot?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 336

  • 201. Data: 2011-03-26 13:16:05
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    W dniu 2011-03-26 14:02, niusy.pl pisze:

    > To już w ogóle nie rozumiem, udostępniasz laptopem połączenie. Jak
    > chciałeś w drugą stronę to wystarczyło kupić telefon z taką
    > funkcjonalnością zamiast iphone. Teraz też mógłbyś go sobie sprawić a
    > iPhone'a wyrzucić do kosza :-)

    Chcesz żeby cię pociągał do odpowiedzialności za obrazę uczuć
    religijnych? ;)

    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."


  • 202. Data: 2011-03-26 13:17:39
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >
    > Wyłączność na jakiś konkretny typ produktu nie znaczy że
    > ktoś ma monopol i klient jest zmuszony do jego zakupu...
    > To, że T-Mobile jako pierwszy wprowadził telefon z systemem
    > Android na rynek USA nie znaczy że T-Mobile miał monopol
    > na telefon z Androidem bo mogłeś sobie taki telefon kupić
    > gdzieś indziej i używać w sieci AT&T bez większych problemów.
    >
    > Mylisz to z monopolem TPSA z lat 60-tych, gdzie jak chciałeś
    > mieć telefon to NIE MIAŁEŚ innej opcji. TPSA miał monopol na
    > usługi telekomunikacyjne. Trzeba tłumaczyć podstawy, jak dzieciom.

    No właśnie, teraz ktoś inny ma monopol na sprzedaż telefon lub tp. Dziecko
    może nie rozumie, że to to samo, ale dorosły ...


  • 203. Data: 2011-03-26 13:19:28
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>> To JEST właśnie monopol, dla niepoznaki zwany wyłącznością.
    >>>
    >>> Mają wyłączność na oferowanie klientom iPhone.
    >>
    >> Widzisz, a tej starej złem Europie obowiązuje zakaz sprzedaży wiązanej...
    >> Nie wolno nakazać klientowi zakupu towaru razem z usługą. ALe my zacofani
    >> jesteśmy :-)
    >
    > Już to przerabialiśmy... tu nie chodzi o zacofanie. Tu chodzi o ceny.
    > Dlatego że nie toleruje się sprzedaży wiązanej to cena iPhone jest
    > kilkukrotnie wyższa niż tego samego urządzenia w USA...
    > Kto na tym prawie skorzystał? Bo ja się cieszę tanim iPhonem...

    Ale Ty nie kupiłeś iPhone tylko iPhone i 2-letnie płacenie abonamentu. U nas
    tak nie można ?


  • 204. Data: 2011-03-26 13:21:33
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >>>Typowe polaczkowe: umawiam się, uściskam dłoń na porozumienie,
    >>>ale jak się da i nikt nie widzi to mam w dupie umowy i reguły, robię
    >>>to co mi, polaczkowi, pasuje... i jeszcze zbiję po łbie "kapusia" ?
    >>
    >> A po amerykansku to nie ? Nie po to umowa ma 100 stron czy wiecej,
    >> zeby sie potem dalo stwierdzic "ale umowa tego nie precyzowala".
    >>
    >> Taki Silverstein chcial dwukrotne ubezpieczenie za WTC odebrac, no ale
    >> to Zyd, wiec moze i z Polski :-)
    >
    > Akurat w przypadku tethering ...

    No to jeszcze oprócz iPhone i 2-letniego płacenia abonamentu kupiłeś sobie
    tethering.


  • 205. Data: 2011-03-26 13:27:10
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>

    >> Co nie znaczy ze jestesmy z polskich zapisow dumni :-)
    >
    > Ja też nie jestem z zapisów w umowie AT&T "dumny".
    > Też bym chciał dostać iPhone bez simlocka, do ktorego
    > mogę sobie włożyć polską lub kanadyjską sim kartę na
    > wycieczce za granicę. Też chciałbym sobie bez ograniczeń
    > dzielić internet z iPhone przez funkcję hotspot do laptopa.
    > Ale jeśli dzięki tym zapisom mam tańszego iPhone
    > niż w Europie, jeśli dzięki temu wiecej osób może go mieć
    > i dla niego pisać ciekawe aplikacje to dlaczego by nie?
    > Chyba fajniej mieć to samo taniej niż to samo drożej, nie?

    Nie, ponieważ ten tańszy iPhone kosztuje Cię konieczność 2-letniego płacenia
    abonamentu i tethering. W podstawówce uczą przenosić między stronami
    równania. Wydaje mi się, że skończyłeś polską podstawówkę i mógłbyś to
    przenoszenie między stronami sam robić...


  • 206. Data: 2011-03-26 13:32:32
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 26 Mar 2011 14:27:10 +0100, niusy.pl wrote:
    >Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >> Ja też nie jestem z zapisów w umowie AT&T "dumny".
    >> Też bym chciał dostać iPhone bez simlocka, do ktorego [...]
    >> Ale jeśli dzięki tym zapisom mam tańszego iPhone
    >> niż w Europie, jeśli dzięki temu wiecej osób może go mieć
    >> i dla niego pisać ciekawe aplikacje to dlaczego by nie?
    >> Chyba fajniej mieć to samo taniej niż to samo drożej, nie?
    >
    >Nie, ponieważ ten tańszy iPhone kosztuje Cię konieczność 2-letniego płacenia
    >abonamentu i tethering. W podstawówce uczą przenosić między stronami
    >równania. Wydaje mi się, że skończyłeś polską podstawówkę i mógłbyś to
    >przenoszenie między stronami sam robić...

    Tylko widziesz - jak sie chce miec smartfona to odpowiedni abonament
    trzeba placic, a za tethering moze nie placi, bo nie ma takiej
    potrzeby.
    Co prawda pozniej pojawia sie taka potrzeba, i jest klopot, ale zawsze
    moze zmienic umowe :-)

    J.


  • 207. Data: 2011-03-26 14:09:23
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    news:imkmt8$ccf$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >
    >>>> To, że Ty nie znasz realiów finansowych w USA nie jest moją winą.
    >>>> Nikt Ci tu nie zrobi naprawy na Twoich częściach - jak w Polsce...
    >>>> Tu płacisz za robociznę i za części haracz bo nie ma innej drogi.
    >>>
    >>> W takim chorym kraju żyjesz :-)
    >>
    >> Dlaczego chorym? Czyż to nie jest logiczne, że skoro serwis
    >> bierze odpowiedzialność za jakość naprawy, to musi też odpowiadać
    >> za części i materiałów eksploatacyjnych jakich użyto do naprawy?
    >
    > Nie, to jest zupełnie bez związku.

    Jak to bez związku? A jak klient kupi sobie kaprawe klocki
    które przy każdym hamowaniu będą piszczeć a potem będzie
    za piszczenie obciążał robociznę warsztatu?

    >>>> No chyba że wybierzesz nieautoryzowany serwis na rogu ciemnej
    >>>> ulicy, ale wtedy lepiej abyś wiedział co robisz i znał człowieka który
    >>>> Ci naprawę robił.
    >>>
    >>> Acz ... nie słyszałem by w Polsce autoryzowane "robiły na częściach
    >>> klienta". Taki "urok" przemysłu samochodowego. Tyle, że rzadko się
    >>> zdarza by odwiedzenie autoryzowanego było uzasadnione jak można części
    >>> kupić 2x taniej a całą naprawdę zrobić 3x taniej.
    >>
    >> No więc o co chodzi?
    >
    > O to, że mimo tych serwisów autoryzowanych jest wybór nie tylko
    > taki, że robisz sam albo w autoryzowanym warsztacie.

    Owszem, już to omawialiśmy, że jak tylko pójdziesz gdzieś indziej
    niż do ASO to lepiej byłoby dla Ciebie abyś dobrze znał to miejsce.
    Bo jak pójdziesz byle gdzie to będziesz zdany na loterię...


  • 208. Data: 2011-03-26 14:11:58
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    news:imkn8m$d0h$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
    >
    >>>> To, że Ty nie znasz realiów finansowych w USA nie jest moją winą.
    >>>> Nikt Ci tu nie zrobi naprawy na Twoich częściach - jak w Polsce...
    >>>> Tu płacisz za robociznę i za części haracz bo nie ma innej drogi.
    >>>
    >>>W takim chorym kraju żyjesz :-)
    >>>
    >>>Acz ... nie słyszałem by w Polsce autoryzowane "robiły na częściach
    >>>klienta". Taki "urok" przemysłu samochodowego.
    >>
    >> Zdarza sie. Aczkolwiek .. to potencjalnie rodzi wiele problemow
    >> prawnych.
    >
    > Jakich ?
    >
    >>Mozliwe ze w USA to jest po prostu zbyt ryzykowne.
    >
    > To wiemy, że tam ryzykowne jest picie gorącej herbaty

    Ktoś mi tu wytłumaczył, że standardy gastronomiczne dotyczące
    napojów gorących definiują górną granicę temperatury dla
    serwowanego napoju i nie jest to bynajmniej 100C tylko niżej.
    McDonalds przegrał sprawę bo nie miał w swoich budkach żadnych
    metod ustalania tej temperatury zanim serwuje napój klientowi.
    Nie znam szczegółówo sprawy samemu, ale jak się okazuje
    sprawa o kawę i poparzenie nie była aż tak idiotyczna jak się
    z boku wydaje...


  • 209. Data: 2011-03-26 14:13:39
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Sat, 26 Mar 2011 14:32:32 +0100, J.F. napisał(a):

    > Tylko widziesz - jak sie chce miec smartfona to odpowiedni abonament
    > trzeba placic, a za tethering moze nie placi, bo nie ma takiej
    > potrzeby.

    eee... zmieniło się jakoś prawo? kiedy? tylko polskie, czy europejskie?
    Dasz jakiś namiar? Bo się poważnie wystraszyłem, do tej pory taki plej
    fresz z pakietem danych świetnie sobie radził ze smartfonami, sam uzywałem
    i paru znajomych też. Podrzuć szybko info, muszę ostrzec znajomych, że
    musza przejść na abonamenty...

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "kazdy fotograf ci powie ze przedmioty na jasnym tle wychodza zawsze na
    czarno." - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski


  • 210. Data: 2011-03-26 14:17:41
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    news:imkp1m$gpd$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
    >> Wyłączność na jakiś konkretny typ produktu nie znaczy że
    >> ktoś ma monopol i klient jest zmuszony do jego zakupu...
    >> To, że T-Mobile jako pierwszy wprowadził telefon z systemem
    >> Android na rynek USA nie znaczy że T-Mobile miał monopol
    >> na telefon z Androidem bo mogłeś sobie taki telefon kupić
    >> gdzieś indziej i używać w sieci AT&T bez większych problemów.
    >>
    >> Mylisz to z monopolem TPSA z lat 60-tych, gdzie jak chciałeś
    >> mieć telefon to NIE MIAŁEŚ innej opcji. TPSA miał monopol na
    >> usługi telekomunikacyjne. Trzeba tłumaczyć podstawy, jak dzieciom.
    >
    > No właśnie, teraz ktoś inny ma monopol na sprzedaż telefon lub tp.

    ?? Co dokładnie chciałeś powiedzieć w tym zdaniu?

    > Dziecko może nie rozumie, że to to samo, ale dorosły ...

    Dorosły też jak widać nie rozumie.

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: