Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k7r02n$ah7$...@m...internetia.pl...
> W dniu 2012-11-12 10:31, s...@g...com pisze:
>> Popularnie, chyba mylnie nazywane antyradarami.
>> (...)
>
> Tylko niewiele (i to tych stanowczo droższych) potrafi skutecznie wykryć
> Iskrę (najpopularniejszą u nas w Polsce). A i tak robi się problem, bo
> RX65E który Iskrę łapie z ponad 1 km, nowa zabawkę ITD wyłapuje dopiero
> z 10m. Dobrze wykrywa FR od psich kupek (SM) bo oni zazwyczaj kąta
> ustawić nie umieją i sieją wzdłuż drogi aż miło), ale ze słupkami to
> bywa rożnie, czasami da ostrzeżenie na tyle wcześnie, że da się
> wyhamować, czasami dopiero w momencie pomiaru Ciebie. W mieście
> bezużyteczne, za dużo zakłóceń od czujników na skrzyżowaniach,
> niektórych stacji paliw etc.

Eeee tam, FR w mieście stoją w stałych miejscach i zazwyczaj się idzie
zorientować wystarczająco wcześniej który sieje.
Ja przynajmniej nie mam z tym problemu.
Gorzej właśnie na trasie której nie znasz, bo przecież nie będziesz hamował
przy każdym alarmie, z których 99% jest fałszywych.