On 2015-05-22 09:37, quent wrote:
> Ja się nie załapałem mimo, że polowałem na niego w dniu zrzutu do biedy.

Człowieku... polowałeś... :]

W Biedronce pod moją pracą tabletów było podobno 5 i ostatniego wziął
6. klient tego dnia. A to i tak kulturalna sytuacja, bo przecież ktoś
mógł wziąć wszystkie (nie ma reglamentacji) i rzucić na allegro.

Przy takich okazjach ludzie sterczą pod sklepami godzinę przed
otwarciem. :)
Ergo: nie ma sensu jeździć po Biedronkach i "polować".
Trzeba wybrać jedną i po prostu być wcześnie. Jak się "zaprzyjaźnisz"
z obsługą, to może Ci zdradzą, ile będzie sztuk.

pozdrawiam,
PK