-
41. Data: 2011-02-03 12:52:54
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
J.F. napisal:
> Ale jakie to przeladowanie - 44 zamiast 42 tony ?
Przeładowanie o 4,7%
Destrukcja drogi zwiększona o 32%.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
42. Data: 2011-02-03 13:40:01
Temat: Re: TIR-y rozjadš polskie drogi
Od: Zakomar <z...@p...onet.pl>
W dniu 2011-02-03 11:04, PaPi pisze:
>> A jakie sa te nizsze ? Moze jednak jest sens postawic wage, patrol i
>> niech dorzucaja chocby po 500zl, byle czesto.
>
> Po 500zl ?
> Smieszny jestes :-) Mandat za przeladowanie to powinno byc kilka tysiecy
> zlotych - bo tej skali degradacje moze spowodowac przejazd jednego
> przeladowanego samochodu.
Aktualnie kary potrafią sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych. Z rok
temu zaprzyjaźniony przewoźnik z 2 kontenerami na ramie, przeładowany
ponad 30 ton dostał karę około pln 80.000.
liczą każdy kg nadwagi i ilość kilometrów pokonanych (z listu przewozowego).
--
Pozdrawiam
Zakomar
-
43. Data: 2011-02-03 13:55:57
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 3 Feb 2011 11:52:54 +0000 (UTC), Jacek_P wrote:
>J.F. napisal:
>> Ale jakie to przeladowanie - 44 zamiast 42 tony ?
>Przeładowanie o 4,7%
>
>Destrukcja drogi zwiększona o 32%.
Tylko jak rozumiem - jakby droge od razu zrobic na 50t a nie na 40t,
to nawet przy tej przeladowanej ciezarowce bylaby ze trzy razy
trwalsza niz normalnie.
To jak to jest - nie da sie, za drogo by to kosztowalo - tzn ponad 3x
drozej ?
J.
-
44. Data: 2011-02-03 13:57:40
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 3 Feb 2011 12:43:56 +0100, Tomek wrote:
>> I teraz pytanie - czy nasi przewoznicy naprawde tak chetnie niszcza
>> wlasne samochody ladujac je grubo ponad miare, czy po prostu wiekszosc
>> drog jest u nas do d*
>>
>Wlasne? Wiekszosc jest w leasingu...
Mowisz ? I co te banki robia z nimi po trzech latach - na zlom czy za
granice sprzedaja ?
Bo wlasciciel jak rozumiem tego szrota juz nie chce ?
J.
-
45. Data: 2011-02-03 14:03:51
Temat: Re: TIR-y rozjad polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 03 Feb 2011 11:04:01 +0100, PaPi wrote:
>> A jakie sa te nizsze ? Moze jednak jest sens postawic wage, patrol i
>> niech dorzucaja chocby po 500zl, byle czesto.
>
>Po 500zl ?
>Smieszny jestes :-) Mandat za przeladowanie to powinno byc kilka tysiecy
>zlotych - bo tej skali degradacje moze spowodowac przejazd jednego
>przeladowanego samochodu.
Wiesz jak to mowia - nieuchronnosc.
Jak codziennie zaplaci 500zl, a moze nawet co 50km, to szybko zacznie
sam sprawdzac wage przy zaladunku.
A dwoch ludzi z waga na sluzbie to chyba nie tak drogo jak na koszt
miejskich drog ?
J.
-
46. Data: 2011-02-03 14:09:05
Temat: Re: TIR-y rozjadą polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 03 Feb 2011 11:02:29 +0100, PaPi wrote:
>>> Swego czasu na ten temat wypowiadao się ITD we Wrocławiu i nie zaleźli
>>> takiej wagi aby zdjęcia były prawomocne. Była jakiś czas waga która
>>> wyświetlała kierowcom przekroczenie ale nie miała sensu.
>>
>> Bo zwazenie pojazdu w czasie jazdy jest trudne, a u nas niemozliwe.
>> Tylko celnicy tak potrafia, bo na nich nie ma bata :-)
>
>No to taka trudnosc pokonali amerykanie o ile nie pamietam juz w 1991
>roku. Widzialem wtedy automat z waga przed wjazdem na autostrade i na most.
A kasy tam od razu nie inkasowal ?
Oczywiscie mozna i tak, tylko ze wtedy przepusci jedna ciezarowke co
30 sekund. Jak wystarczy to swietnie, jak nie to trzeba bedzie pojsc w
koszty - trzy stanowiska, cztery - na A4 jest chyba 8 a i to za malo,
choc na same ciezarowki wystarczy mniej :-)
I po co te koszta, zeby sie przekonac ze nikt nie przeciaza ?
Bo jak juz bedzie automat, to nie beda przeciazac :-)
J.
-
47. Data: 2011-02-03 14:13:16
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: PaPi <...@...3>
>> Destrukcja drogi zwiększona o 32%.
>
> Tylko jak rozumiem - jakby droge od razu zrobic na 50t a nie na 40t,
> to nawet przy tej przeladowanej ciezarowce bylaby ze trzy razy
> trwalsza niz normalnie.
Ale dlaczego robic na 50t skoro w Polsce nie moga sie poruszac takie
pojazdy ?
> To jak to jest - nie da sie, za drogo by to kosztowalo - tzn ponad 3x
> drozej ?
Nie byloby to ponad 3x drozej ale byloby to bez sensu.
Drogi projektuje sie i wykonuje pod jezdzace zgodnie z prawem pojazdy w
Polsce a nie pod te, ktore prawo lamia.
-
48. Data: 2011-02-03 14:34:34
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 03 Feb 2011 14:13:16 +0100, PaPi wrote:
>>> Destrukcja drogi zwiększona o 32%.
>> Tylko jak rozumiem - jakby droge od razu zrobic na 50t a nie na 40t,
>> to nawet przy tej przeladowanej ciezarowce bylaby ze trzy razy
>> trwalsza niz normalnie.
>
>Ale dlaczego robic na 50t skoro w Polsce nie moga sie poruszac takie
>pojazdy ?
Zeby nie psuly co dwa lata :-)
>> To jak to jest - nie da sie, za drogo by to kosztowalo - tzn ponad 3x
>> drozej ?
>Nie byloby to ponad 3x drozej ale byloby to bez sensu.
To moze jednak byloby z sensem, skoro taka droga jest tylko troche
drozsza, a starcza na wielokrotnie dluzej, nawet dla dopuszczalnych
ladunkow ?
J.
-
49. Data: 2011-02-03 14:47:53
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: PaPi <...@...3>
>> Ale dlaczego robic na 50t skoro w Polsce nie moga sie poruszac takie
>> pojazdy ?
>
> Zeby nie psuly co dwa lata :-)
Dlaczego zatem w Polsce nie projektuje sie drog pod predkosci projektowe
250 km/h ?
Dlaczego nie projektuje sie drog nie na 50 a na 75 ton ?
>>> To jak to jest - nie da sie, za drogo by to kosztowalo - tzn ponad 3x
>>> drozej ?
>> Nie byloby to ponad 3x drozej ale byloby to bez sensu.
>
> To moze jednak byloby z sensem, skoro taka droga jest tylko troche
> drozsza, a starcza na wielokrotnie dluzej, nawet dla dopuszczalnych
> ladunkow ?
Podejscie zupelnie bez sensu. Jak wszedzie sa jakies wartosci graniczne.
I to wartosci graniczne dopuszczalne prawem stanowia o tym jak wymiaruje
sie dany projekt.
Dlatego drog nie projektuje sie po to by poruszac sie po nich
bezpiecznie na calym odcinku z predkoscia 250 km/h.
-
50. Data: 2011-02-03 15:06:12
Temat: Re: TIR-y rozjad? polskie drogi
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 03 Feb 2011 14:47:53 +0100, PaPi wrote:
>>> Ale dlaczego robic na 50t skoro w Polsce nie moga sie poruszac takie
>>> pojazdy ?
>> Zeby nie psuly co dwa lata :-)
>Dlaczego zatem w Polsce nie projektuje sie drog pod predkosci projektowe
>250 km/h ?
No, dlaczego to nie wiem. Ale tym to niech sie moze Trybunal Stanu
zajmie i odpowiedni minister niech sie tlumaczy dlaczego :-)
>Dlaczego nie projektuje sie drog nie na 50 a na 75 ton ?
No bo wtedy starczylyby na tysiac lat, a to chyba za dlugo :-)
>> To moze jednak byloby z sensem, skoro taka droga jest tylko troche
>> drozsza, a starcza na wielokrotnie dluzej, nawet dla dopuszczalnych
>> ladunkow ?
>
>Podejscie zupelnie bez sensu. Jak wszedzie sa jakies wartosci graniczne.
>I to wartosci graniczne dopuszczalne prawem stanowia o tym jak wymiaruje
>sie dany projekt.
A potem nie ma zapasu na zmiany w prawie, np nie mozna podniesc
predkosci, bo drogi zle zaprojektowane :-P
Na szczescie ta predkosc projektowa to jakies nieporozumienie :-)
J.