-
11. Data: 2011-07-10 08:12:11
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: G Nowak <g...@g...com>
>> Wg Playa - tylko wówczas, jeśli nie skorzystało się z usługi, czyli nie
>> "zadzwoniło" na nowym abonamencie.
>>
>
> w Playu nie od dzis prawo interpretuja po swojemu
> ale spokojnie 10 dni masz na wypowiedzenie skrob pismo i w poniedzialek
> idz do t-mobila z wypowiedzeniem (aha tego w regulaminie nie ma tak wiec
> nawet nie szukaj)
AFAIK to akurat prawo unijne, polska wolna amerykanka nie zezwolilaby na
juz i tak wielka poblazliwosc wobec klienta. W UK tez mozna zerwac
kontrakt przez 2 tyg _pod_warunkiem_ braku polaczen przy uzyciu owego.
Przeczytaj jeszcze to, zmienia troche postac rzeczy: http://goo.gl/oO8gt
--
Pozdr
G
-
12. Data: 2011-07-10 08:44:38
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: PlaMa <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl>
W dniu 2011-07-10 08:12, gregor pisze:
> ale spokojnie 10 dni masz na wypowiedzenie skrob pismo i w poniedzialek
> idz do t-mobila z wypowiedzeniem (aha tego w regulaminie nie ma tak wiec
> nawet nie szukaj)
czyli nawet i 3 miechy na wypowiedzenie : )
-
13. Data: 2011-07-10 08:47:01
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: PlaMa <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl>
W dniu 2011-07-10 09:22, ToMasz pisze:
> ja myślę ze nie tylko wg Playa. O ile prawo pozwala zwrócić w pewnych
> warunkach towary i zrezygnować z usług, to raczej towary _nieużywane_ i
> usługi "nieużywane".
bzdura, prawo to zostało ustanowione, żeby osoby kupujące online miały
szanse zapoznać się z towarem lub usługą w taki sam sposób jak osoby
kupujące "fizycznie". Z definicji więc towar musi być użyty by się
przekonać czy nam odpowiada.
-
14. Data: 2011-07-10 09:14:18
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"PlaMa" napisał:
>> ja myślę ze nie tylko wg Playa. O ile prawo pozwala zwrócić w pewnych
>> warunkach towary i zrezygnować z usług, to raczej towary _nieużywane_ i
>> usługi "nieużywane".
>
> bzdura, prawo to zostało ustanowione, żeby osoby kupujące online miały
> szanse zapoznać się z towarem lub usługą w taki sam sposób jak osoby
> kupujące "fizycznie". Z definicji więc towar musi być użyty by się
> przekonać czy nam odpowiada.
Towar (z pewnymi wyjątkami) tak, "w granicach zwykłego zarządu".
Usługi niekoniecznie.
"Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy
zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:
1) świadczenia usług rozpoczętego, za zgodą konsumenta, przed upływem
terminu, o którym mowa w art. 7 ust. 1 [...]"
Pozostaje do rozstrzygnięcia kwestia, czy wątkotwórca rozpoczął korzystanie
z owej usługi.
JoteR
-
15. Data: 2011-07-10 10:06:26
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
PlaMa pisze:
> W dniu 2011-07-10 09:22, ToMasz pisze:
>
>> ja myślę ze nie tylko wg Playa. O ile prawo pozwala zwrócić w pewnych
>> warunkach towary i zrezygnować z usług, to raczej towary _nieużywane_ i
>> usługi "nieużywane".
>
> bzdura, prawo to zostało ustanowione, żeby osoby kupujące online miały
> szanse zapoznać się z towarem lub usługą w taki sam sposób jak osoby
> kupujące "fizycznie". Z definicji więc towar musi być użyty by się
> przekonać czy nam odpowiada.
co rozumiesz przez użyty? buty mają być przymierzone tak jak w sklepie,
czy mozesz sobie pobiegać i zwrócić? Bo jak jesteś za zwrotami rzeczy
wypróbowanych, to ja chce wszystkie artykuły kupować w Twoim sklepie.
ToMasz
PS a co powiesz na prezerwatywy? czy one mają jakieś inne prawa?
-
16. Data: 2011-07-10 10:33:49
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: Pendrive <P...@d...pl>
W dniu 2011-07-09 16:39, Fantom pisze:
> A tak sie pozale. Zachcialo mi sie przedluzyc umowe w bylej Erze -
> tydzien temu. dostalem info przez telefon z BOKu i dla pewnosci
> poprosilem o ta oferte na email. Przyslali, zapoznalem sie i sie
> zdecydowalem i zamowilem. Przyjechal kurier, podpisalem, i chcialem
> wlaczyc sobie dodatkowa usluge a tu .... zonk. Okazalo sie, ze to co mi
> dali do podpisania, rozni sie jedna cyferka w nazwie promocji. I w calej
> umowie jest jedna roznica - pionowa kreseczka dzielaca w tabeli rozne
> oplaty jest przesunieta w prawo. Czyli nizsze abonamenty maja przez to
> gorsze warunki. Powiem tak - traktuje to jak oszustwo i przegiecie.
> Przeciez nierealne jest przeczytanie przy kurierze calej umowy. Kolejnej
> umowy juz u nich nie podpisze.
>
> Fantom
> ps. A umowa to chyba czcionka 4 drukowana
mialem to samo w okolicach pazdzienika w orange, pisalem o tym na
grupie, chodzi o usluge bis, mialem ja miec przez cala umowe za darmo,
okazalo sie ze tylko w pierwszym okresie (na umowie tak bylo), zalilem
sie na grupie, rozwazalem zgloszenie oszustwa na policje (polecam to
TObie jezeli jestesm w stanie udowodnic ze mowiono CI co innego).
W rezultacie po zgloszeniu telefonicznym orange mi przyznalo na 6
miesiecy usluge za darmo, po 6 miesiacach czyli teraz zerwalem umowe z
orange (bo w aneksie mam ulge 20 zl, wiec ... niech sie pierdola skoro
mnie oszukuja, nie mam zamiaru doplacac ) i przenioslem do play.
--
<a href="http://dumpingowiec.pl">Wszystkomający program do fakturowania
z magazynem</a>
-
17. Data: 2011-07-10 11:24:00
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: PlaMa <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl>
W dniu 2011-07-10 12:06, ToMasz pisze:
>>> ja myślę ze nie tylko wg Playa. O ile prawo pozwala zwrócić w pewnych
>>> warunkach towary i zrezygnować z usług, to raczej towary _nieużywane_ i
>>> usługi "nieużywane".
>> bzdura, prawo to zostało ustanowione, żeby osoby kupujące online miały
>> szanse zapoznać się z towarem lub usługą w taki sam sposób jak osoby
>> kupujące "fizycznie". Z definicji więc towar musi być użyty by się
>> przekonać czy nam odpowiada.
> co rozumiesz przez użyty? buty mają być przymierzone tak jak w sklepie,
> czy mozesz sobie pobiegać i zwrócić? Bo jak jesteś za zwrotami rzeczy
> wypróbowanych, to ja chce wszystkie artykuły kupować w Twoim sklepie.
czyli co? Klient według Ciebie ma prawo otworzyć pudełko, spojrzeć na
buty i nic więcej? Nie wolno mu przymierzyć? A może nie wolno mu zrobić
kroku? A może wolno mu zrobić krok, ale nie więcej niż 3? A może wolno
mu zrobić więcej niż 3 ale musi to być w pomieszczeniu a nie na
zewnątrz? I tak możemy gdybać gdzie leży granica sprawdzenia towaru. Jak
ktoś może sprawdzić czy towar lub usługa mu odpowiada bez wypróbowania jej?
Fantom wykonał połączenie i go nie zadowoliła jego jakość. Pewnie
otarłoby się to o sąd, a tam zgaduj-zgadula co uzna sędzia za
wypróbowanie usługi.
Niemniej uważam, że są podstawy prawne by na podstawie ustawy
"10dniowej" wykonać 1-2 próbne połączenia w celu sprawdzenia jakości
usługi. Choć klient powinien IMO za nie zapłacić
> PS a co powiesz na prezerwatywy? czy one mają jakieś inne prawa?
użyte a nie zużyte
-
18. Data: 2011-07-10 13:25:13
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> czyli co? Klient według Ciebie ma prawo otworzyć pudełko, spojrzeć na
> buty i nic więcej?
zwrócić _bez śladów_ uzywania
> Jak
> ktoś może sprawdzić czy towar lub usługa mu odpowiada bez wypróbowania jej?
wypróbować, przymierzyć, tak, ale nie używać.
problem jest inny. Supermarkety ustaliły sobie same ze możesz kupić,
wypróbować i zwrócić. ale nie ma takiego _nakazu_! Czy ów towar jest
używany? moim zdaniem tak. Czy supermaket może taki używany towar
sprzedać jako nowy? _Nie może_ ale tak robi. Cieżko to jednak udowodnić
w przypadku _jednego_ towaru. Był chyba jedej przypadek w MM w którzym
ktoś kupił laptopa z windowsem startowanym 2 miechy temu.
jednak z punktu widzenia praw konsumenta to prosty przypadek. Sprawdzić
ile jest zwrotów bez przyczyny i ile jest towarów sprzedawanych jako
niepełnowartościowe.
Tak czy siak, wole kupować tam gdzie zwrotów nie przyjmują. mam pewność
ze w nowych butach nikt nie chodził po dywanie 4 godziny
> Fantom wykonał połączenie i go nie zadowoliła jego jakość. Pewnie
> otarłoby się to o sąd, a tam zgaduj-zgadula co uzna sędzia za
> wypróbowanie usługi.
tu sprawa jest niekorzystnie jasna, gdyż sieci gsm nie gwarantuja zasiegu.
>> PS a co powiesz na prezerwatywy? czy one mają jakieś inne prawa?
>
> użyte a nie zużyte
nie... panie, takie zdjęte przed wytryskiem!
ToMasz
PS jaja z tą prezerwatywą, ale garnitur albo suknia ślubna? książka?
-
19. Data: 2011-07-10 15:24:18
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: "janko walski" <j...@o...com.pl>
Użytkownik "..::Wiskoler::.." <j...@v...cy> napisał w wiadomości
news:zu00oldadcbq$.1dgeyt40jrlp5$.dlg@40tude.net...
>> (aha tego w regulaminie nie ma tak wiec
>> nawet nie szukaj)
>
> Bo to jest ogólne prawo a nie postanowienia w regulaminie.
> A dotyczy ono umowy zawartej poza siedziba usługodawcy.
> --
> ...:::WISKOLER:::...
>
> Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy. Staje przed biurkiem i patrząc
> prosto w oczy Bormanna, wykonuje dziwne gesty. W końcu mówi:
> - Słonie idą na północ, a wołki zbożowe podążają ich śladem.
> Bormann patrzy na przybysza z wyraźnym niesmakiem:
> - Gabinet Stirlitza jest piętro wyżej - odpowiada.
Jest na to ustawa.
Tylko musisz złożyć wymówienie tej umowy i oddać telefon jeżeli został
wzięty z tym abonamentem.
Staraj się na wszystko mieć potwierdzenie. Prawdopodobnie będą Cię wyganiali
z salonu twierdząc, że zawarłeś umowę nie z Play ale z przedsatwicielem,
dlatego musisz dokłądnie się dowiedzieć, gdzie i jak masz to wszystko oddać
i odesłać, a samo wymówienie złóż w salonie za potwierdzeniem odbioru.
-
20. Data: 2011-07-10 16:45:10
Temat: Re: T-mobile - oszusci
Od: PlaMa <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl>
W dniu 2011-07-10 15:25, ToMasz pisze:
>> Fantom wykonał połączenie i go nie zadowoliła jego jakość. Pewnie
>> otarłoby się to o sąd, a tam zgaduj-zgadula co uzna sędzia za
>> wypróbowanie usługi.
> tu sprawa jest niekorzystnie jasna, gdyż sieci gsm nie gwarantuja zasiegu.
Byłaby jasna gdyby chciał *reklamować* usługę (tzn. IMO też nie byłaby
jasna :D), ale on kupił online, wypróbował jak chodzi, nie był
zadowolony z efektu i zwrócił... Nie jestem mecenasem prawa i wiem, że w
przypadku kodeksów, przepisów itp. zdrowy rozsądek jest na ostatnim
miejscu czym trzeba się kierować, niemniej wykonanie połączenia czy
dwóch mieści się w zakresie "wypróbowania", o którym mówi ustawa 10dniowa
>>> PS a co powiesz na prezerwatywy? czy one mają jakieś inne prawa?
>> użyte a nie zużyte
> nie... panie, takie zdjęte przed wytryskiem!
oj... wszystko można sprowadzić do absurdu i skrajności :)
> PS jaja z tą prezerwatywą, ale garnitur albo suknia ślubna? książka?
nie wiem... mnie w ogóle dziwi, że podciągnęli pod tą ustawę usługi a
nie wyłącznie towary :)