eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzybcy i wściekliRe: Szybcy i wściekli
  • Data: 2024-11-22 19:00:03
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 22 Nov 2024 16:14:15 +0100, Myjk wrote:
    > Fri, 22 Nov 2024 12:38:29 +0100, J.F
    >> On Fri, 22 Nov 2024 09:17:41 +0100, Myjk wrote:
    >>> Thu, 21 Nov 2024 21:09:05 +0100, J.F
    >>>>> 110/120
    >>>> Ale nie u Niemców :-)
    >>>
    >>> Widać że pojęcie o Niemcach masz takie same jak o elektrykach.
    >>> To jest pragmatyczny naró, także oszczędny. To że można tam
    >>
    >> Jakby wszyscy byli tacy pragmatycznie oszczędni,
    >> to by dawno mieli tam limit 120km/h :-P
    >
    > Widać tam nie ma idiotów którym trzeba wszystko siłą nakazywać.

    Raczej jest silny opór tych, co chcą szybciej, i obawa przegranych
    wyborów.

    > Jak sięna zachodzie powie, nie pal w kominku jak jest mgła,
    > to też nie palą. U nas trzeba bat powiesić i surowe kary.

    A u nich wystarczy powiedzieć, czy musi być jeszcze kara?

    Pewne myślenie ekologiczne u Niemców jest.
    Jedni sami kupowali benzynowe, bo diesel truje,
    inni jednak uważają, ze diesel tanszy :-)

    > I tu wracamy dla kogo i przez kogo stawiają FR i PO.
    > Przez takich jak ty, co muszą zapierdalać.

    Przez tych tuskow i posłów, na których muszę głosować :-)

    Owszem, być może częsciowo przeze mnie ... mogłem być bardziej
    aktywny, i rozkręcic Partię Kierowców :-)

    >>> szybciej (nielicznymi wyjątkami) nie znaczy że wszysscy
    >>> zapierdalają do odcięcia. Jak jeżdżę, to mimo że jeżdżę
    >> Przeciez nie mówię, ze do odcięcia. Odcięcie teraz wysoko :-)
    >
    > Na którym biegu?

    No na najwyższym przecież :-)

    Na niższym też może być, jak chcę szybko rozpędzić.
    Ale to przecież nie jest zabronione ...

    >>> wg ciebie powoli, to i tak jestem głównie wyprzedzającym.
    >> Bo blokujesz lewy pas :-P
    > Nie blokuję, jak wyprzedzam to tak żeby nikomu nie przeszkadzać,
    > bo mnie korona nie spadnie jak zwolnię i przepuszczę tego któremu się
    > śpieszy, a jak już przyśpieszam, to i 180 chwilowo potrafię pojechać.

    No widzisz - to przez Ciebie te FR :-)

    > Ale to trwa najwyżej parę sekund. I pedał gazu duszę zanim włączę
    > kierunkowskaz, a nie jak lamy co najpierw zmieniają pas, a potem
    > im się przypomina jak ruszyć prawą stopą.

    Masz sygnalizować zamiar :-)

    Ja sie wycwaniłem, i pas zmieniam z duzym wyprzedzeniem.
    Potem to już problem tego z tyłu :-)

    Zresztą zazwyczaj jadę lewym pasem, bo przecież stale kogos wyprzedzam
    :-)

    >> pojedz tam sobie kiedys 140 , najlepiej w weekend, jak nie ma tirów, i
    >> na 3 pasach, i policz na jakims odcinku ile wyprzedziłes ty pojazdów,
    >> a ile ciebie wyprzedziło.
    >> Albo w srednio gęstym ruchu przy wyprzedzaniu kolumny zobacz, przy
    >> jakiej prędkosci zjezdzasz na prawy pas, a ile pojazdów z tyłu jeszcze
    >> ciebie wyprzedza.
    >
    > Daje mi rady gość, który interwały dzienne ma po 10km.
    > Boki zrywać.

    Wystarczy, ze raz w miesiącu przejade dłuższą trasę.

    >> Przy czym kiedys sam pisałem, ze tak w okolicach roku 2009 to mi się
    >> wydawało, że Niemcy zwolnili.
    >> Kryzys?
    >> Po paru latach wróciło do normy.
    >
    > Tak wróciło, że mają pierdylion remontów i praktycznie
    > wszędzie ograniczenia do max. 120, abstrahując że nawet
    > jak nie ma remontów to są ograniczenia. To jest kolejny
    > chory mit, że zawsze i wszędzie u Niemca można bez
    > ograniczeń jechać.

    A ktos mówi, że zawsze i wszędzie?
    Jechalem w ostatni Blitz Marathon, gdzies pod Norymbergą, sprawdzałem
    doniesienia i
    -niektore landy podawały lokalizację FR, gdzie będą sprawdzać.

    -akurat na mojej autostradzie nic nie podawali ... o, bo tam nie ma
    ograniczen. Tzn kilka przy rozjazdach, do 120, pewnie by się znalazlo.

    -a niektóre landy wprost podawały, ze nie wezma w tej akcji udziału.
    Wybory blisko? :-)

    >>>>> Zmierz na faktyczne zużycie na podstawie paliwa
    >>>>> a nie się na kąputer oglądasz.
    >>>> To bym musiał na jakąś długaśną trase pojechac.
    >>>
    >>> Wystarczy od stacji do stacji w porywach 100km.
    >>> Nawet elektrykiem bez ładowania byś dał radę. :>
    >>
    >> elektrykiem może bym dał radę, ale ubytek 6-7 litrów - wiesz jaki to
    >> błąd pomiaru na stacji :-)
    >
    > Z pewnością mniejszy błąd niż z komputera.

    Mowisz że mniejszy niz 1 litr?

    > I średnią prędkość też łatwo wtedy wyliczyć.

    A zjazd i rozpędzanie?

    Gorzej też z jej utrzymaniem przez 100km ...

    >>>> Z rzadka się trafia, a kupować drogie paliwo nie bardzo lubię :-)
    >>> No coś takiego, ale elektryk zły, bo trzeba
    >>> tyyyyyyyle marnować czasu na ładowaniu.
    >> Tanie stacje mam u siebie - tankuję bez straty czasu i pieniędzy :-)
    >
    > Nie no, wcale nie płacisz ponad 6.5 zł za litr,
    > wcale nie muszisz pojechać na stację i spędzić
    > tam z 5 minut.

    5 minut, w czasie spokoju ...

    Na autostradzie to samo paliwo sporo droższe, więc zrozum moją niechęc
    :-)
    Dla własnej ciekawości może bym zapłacił, ale dla twojej to mi
    absolutnie nie zależy :-)

    P.S. https://www.youtube.com/watch?v=4IxPUuQdRUo

    tylko:
    -wyswietlacz jakis nieco inny ... to już trzecia wersja?
    -u mnie spalanie chwilowe tak nie stoi,
    -nie wiadomo, ile mu licznik zawyza ... moze to 130km/h.

    >>>> Za to zużycie w/g kompa w miarę pasuje do tego ze stacji.
    >>> Taktak, a spalanie u ciebie nie rośnie wraz
    >>> ze wzrostem prędkości, tylko wręcz spada.
    >>> To już wiem.
    >> Tego nie twierdzę, ale tak wyszło na kilku fotkach :-)
    >
    > Oczywiście że tak stwierdziłeś wcześniej, teraz powyżej
    > też to stwierdzasz, jednocześnie próbujac zaprzeczać.
    > Na bogato.

    cos pie***.
    - na paru fotkach tak wyszło, i co ja na to poradzę. Mam skasować?
    Bo ci nie pasuje do teorii?

    - zuzycie w/g kompa w miarę zgadza się z tym, co stacja pokazuje.
    no ale ja tankuje po 600km, to różne odcinki obejmuje i różne
    prędkości.

    -te róznice średniej prędkosci to raczej skutek ruchu innych pojazdów,
    ja mniej więcej podobnie szybko chce jeździc, na wyprzedzające sie
    cięzarówki i korki nie mam wpływu :-)
    No może czasem sie trafi jakis szybszy z tyłu, to pojade 180,
    tak jak i ty, tylko dłuższy kwałek :-)

    >>>>>>> Ewidentnie jeteś głuchy, dlatego nie dokucza.
    >>>>>> Przeciez piszę, ze dokucza. Przy większej prędkosci.
    >>>>>> Ale nie na tyle, abym zwolnił :-)
    >>>>>
    >>>>> No właśnie, co potwierdza tylko, że głuchy jesteś, skoro próg
    >>>>> masz przy 180 jak normalny zdrowy człowiek ma przy 120-130.
    >>>> Eee - szybciej też potrafię pojechać :-)
    >>>
    >>> Już ustaliliśmy że jesteś skrajnie głuchy,
    >>> więc nie musisz się powtarzać.
    >> Po prostu bardziej lubię szybką jazde niż ciszę :-P
    >
    > Na Nurburgring masz niedaleko, wybierz się i pokaż jak
    > lubisz szybką jazdę. Bo tak coś czuję, żeś typowy mistrz
    > prostej. Tacy jak ty są najbardziej niebezpieczni dla
    > otoczenia.

    Z zakretów na razie nie wypadam.

    >>>>>>>> Za to w tym hałasie, to u mnie silnik stanowi mniejszość.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Bzdura i już niejednokrotnie ci pisałem, żebyś na postoju
    >>>>>>> sobie wykręcił silnik do obrotów takich jak są przy 150/h
    >>>>>>> (czyli pewnie okolice 3000) to zobaczysz jaki to jest hałas
    >>>>>>> (i miałeś film podesłać, ale się nie doczekałem).
    >>>>>>
    >>>>>> Podsyłałem.
    >>>>> Nie.
    >>>> Chyba nawet komentowałes.
    >>>
    >>> Oczywiście że komentowałem i pamiętam że wykazywałeś tylko,
    >>> że kabina jest relatywnie dobrze wyciszona w stosunkudo
    >>> tego co na zewnątrz.
    >>
    >> To był wniosek z jednego czy dwóch filmów. A było ich więcej.
    >
    > Więcej to może ich było, tylko zostały, jak zdjęcia,
    > na twoim telefonie. Bo jak znam życie jednak nie
    > pasowały do tezy i wcześniejszych zeznań. ;P

    Bardzo pasowały. Nawet do dwóch tez - bo powiem Ci, ze na moje ucho,
    to w samochodzie było głosniej niz na filmie. Telefon kłamie :-)

    >>>> Niestety - google sie zbiesiło i nie wpuszcza.
    >>> Biednemu zawsze wiatr w oczy! mehehe
    >> Jak ciebie wpusci, to odszukaj :-)
    > Nie muszę, mam dobrą pamięć, w przeciwieństwie do ciebie.

    Ale wpuszcza cie google, czy nie?

    https://groups.google.com/g/pl.misc.samochody

    >> news-archive.icm.edu.pl też nie działa ... tylko mnie, czy w ogóle ?
    >
    > Pisałem niedawno, że nawet z chmurka.net mi pobiera wiadomości
    > tylko do 2019 i nic wcześniej, więc nie mogłem masterkowego
    > bredzenia zweryfikować.

    newsserwery z założenia mają newsy :-)

    Ale skoro masz taką dobrą pamieć ... moje filmy z parkingu nie były
    później?

    >>> Tak samo jak nie pojmiesz że normalizacja dźwięku (w tym redukcja)
    >>> nie działa tak jak ci się wydaje. Upychasz tak po prostu, bo ci
    >>> pasuje do tezy.
    >> O, to wyjasnij, jak działa :-P
    >
    > Już ci tłumaczyłem, nie dotarło wtedy, teraz jesteś
    > jeszcze starszy, więc lżej ci nie będzie pojąć.

    Tak jakos mam, że głupot nie zapamiętuje :-P

    Mądrze pisałe, czy głupio ? :-P

    >>>>>>> I przypominam że mam
    >>>>>>> samochód który może 140/h jechać ze spaliniakiem i na elektryku
    >>>>>>> więc mam bezpośrednie porównanie. Różnica nie jest duża, ale jednak
    >>>>>>> znacząca, szczególnie na dłuższych odcinkach.
    >>>>>> A ja tam sie czepię "róźnica nie jest duża" :-)
    >>>>>
    >>>>> Jak zwykle czepiasz się tego co ci akurat wygodne dla tezy.
    >>>>> Ja jednak nacisk ponownie położę na "znacząca".
    >>>> A ja na "Różnica nie jest duża".
    >>>> To Ty napisałeś, takie freudowskie :-P
    >>>
    >>> Napisałem też coś więcej, i to w jednym zdaniu,
    >>> a ty manipulancie wziąłeś standardowo tylko to,
    >>> co ci akurat pasuje do tezy.
    >>
    >> A jednak "nie jest duza" :-)
    >
    > Jest znacząca dla mnie jako kierowcy -- to jest kluczowe.

    Moze jesteś nadwrażliwy :-P

    >> Przy czym jeszcze mamy inne samochody, inne uszy, i inne radia.
    > Segment ten sam.

    Segment nie hałasuje :-P

    > Ty masz jednak bardziej rozklekotanego gruza niż ja,

    zdecydowanie.

    > w tym z bardziej uklepanymi wyciszeniami kabiny, poza tym mój wypust MY2020
    > miał też poprawione wygłuszenie w stosunku do przedliftów, bo się klienci
    > skarżyli że jak jeżdżą na samym prądzie to wszsytko bardziej słyszą.

    Ale co "wszystko" ?

    Jakies słabe wyciszenie kabiny było, mimo, że nie uklepane ? :-)

    >>> słychać wprost (A)PWS względnie może być jeszcze słychać
    >>> kompresor i wentylator klimatyzacji. A słyszysz to, bo
    >>> nie ma hałasu od spaliniaka i masz większy szok.
    >>
    >> Niektóre benzynki są naprawde ciche, i trudno je
    >> usłyszeć na postoju. Moj diesel jest jednak głośny.
    >
    > Głośny to on jest dopiero pod obciążeniem.
    > A nie mówimy o postoju, tylko o jeździe.

    Moj jest głośny i na postoju.

    >>> Ja po wsiadnięciu za kierownicę wyłączam z automatu PWS,
    >>> bo go słyszę w kabinie i mnie drażni, i na pustej i cichej
    >>> ulicy notorycznie się ludzie oglądają za samochodem i nie
    >>> dlatego że hałąsuję, a wręcz przeciwnie.
    >>
    >> A coz to jest ten PWS ? Symulator hałasu ?
    >
    > Człowieku, przecież tyle razy o tym systemie, głównie z tobą,
    > rozmawialiśmy, a ty się po raz kolejny pytasz. Czy ty masz
    > tak galopującą sklerozę? Może to zalążki demencji,
    > jak u januszka?

    ale skrot podawałeś ?

    >>>>>>> Aparat słuchowy z zasady służy do wzmacniania dźwięku,
    >>>>>>> więc zadajesz kolejne jałowe pytanie.
    >>>>>> Przyzwoite aparaty słuchowe mają redukcję szumów :-)
    >>>>> Pięknie ci idzie odwracanie kota ogonem.
    >>>> Nie moja wina, że takie przykłady dajesz.
    >>>> Aparaty słuchowe mają na celu wzmacnianie
    >>>> użytecznych dzwięków, nie szumów :-)
    >>>
    >>> W omawianym przypadku tymi dźwiękami są szumy,
    >>> bo ty ich ewidentnie z powodu swojej głuchoty
    >>> nie słyszysz, więc ponownie, przestań odwracać
    >>> kota ogonem.
    >>
    >> No, a producenci aparatów słuchowych dokładają
    >> starań, żeby szumów nie wzmacniać -)
    >
    > Robiłeś z tego doktorat?

    Nie, czytam reklamówki.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: