eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 408

  • 331. Data: 2015-06-16 09:45:28
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Bartek Kacprzak <b...@w...pl>

    W dniu 2015-06-15 o 16:58, Budzik pisze:

    >>>>> Chłopak przejechał 10.000km samochodem i juz sie czuje OMC
    >>>>> Kubicą...

    > Jakiej formy? Chłopak? Przeciez sam wpisałes sobie w nicka Bartek. Gdybys
    > wpisał Bartłomiej, Bartosz...
    > Ale ok, nie sadziłem, ze akurat chłopak cie obrazi...

    Ciekawe, szczególnie w całości wypowiedzi.

    >> BTW napisałem "całkiem spory procent" więc nie za bardzo wiem skąd
    >> wziąłeś tą większość.
    >
    > Tak to jest jak sie pisze niekonkretnie.
    > Wiec to sporo to ile?
    > I co z pozostała spora wiekszoscia?
    Niekonkretnie? Ciekawe, nie wiedziałem, że w tej dyskusji konieczne jest
    podawanie wartości do trzech miejsc po przecinku.
    Dla przypomnienia, to Ty napisałeś "większość".

    > Ostroznosc + doswiadczenie + odrobina szczescia.

    Czyli TY możesz przejechać jakąś ilość km a ja nie?
    Prawko na dwa koła mam od 06.90 r. Pierwszą TS350 23.06.1990 zrobiłem
    580 km do Międzyzdrojów, tym motocyklem nastukałem przez cały okres
    ponad 200 tys. Przez 5 lat jak miałem Jawę do 95 Wtedy jeździło się
    znaczenie gorzej, chociaż był mniejszy ruch, samochody były gorsze.
    Drogi były gorsze, więcej było drzew przy drogach:)
    Jakoś wtedy nikt nie prowadził wycinki.
    Teraz zwiększenie prędkości prowadzi do jednego wniosku, "WYCIĄĆ DRZEWA".
    Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.
    I żebyś się nie czepiał, nie mówię tu o drzewach stojących np, w
    bliskiej odległości na łukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie rośnie
    szpaler drzew.

    > Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Możliwie jak
    > najbardziej i na ile nas stac.
    I wybierasz takie rozwiązanie?
    To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je całe państwo, ja nie mam nic
    przeciwko, żeby zamiast wycinać drzewa stawiać przy drogach bariery.


    --
    BartekZX9R
    Ave1,8
    EL


  • 332. Data: 2015-06-16 10:30:13
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mlo913$iop$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-06-16 00:49, J.F. wrote:
    >>> Błędnie założyłeś, że bilans wyrówna się jak nowa sadzonka dożyje
    >>> wieku
    >>> obecnego drzewka. Wtedy wyrówna się dopiero produkcja:P
    >> Jak to bedzie buk i produkcja starego bedzie spadac, to sie po
    >> pewnym
    >> czasie wyrowna
    >A jak brzoza? Zresztą dale się nie wyrówna w kilkadziesiąt lat.

    Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
    Nie osiaga ?

    >>> Ciepło źle, spadnie śnieg, to afera, że zima drogowców
    >>> zaskoczyła;)
    >> Zaraz zaraz - nie mylmu skutkow i przyczyn.
    >> Snieg moze i zly, ale nie powinien zaskakiwac :-)
    >Ostatnio ktoś narzekał;)

    Na wroclawskich drogowcow, ze sie dali zaskoczyc :-)

    J.


  • 333. Data: 2015-06-16 10:42:48
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Bartek Kacprzak" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:557fd41b$0$2204$6...@n...neostrada
    .pl...
    >Prawko na dwa koła mam od 06.90 r. Pierwszą TS350 23.06.1990 zrobiłem
    >580 km do Międzyzdrojów, tym motocyklem nastukałem przez cały okres
    >ponad 200 tys. Przez 5 lat jak miałem Jawę do 95 Wtedy jeździło się
    >znaczenie gorzej, chociaż był mniejszy ruch, samochody były gorsze.
    >Drogi były gorsze, więcej było drzew przy drogach:)
    >Jakoś wtedy nikt nie prowadził wycinki.
    >Teraz zwiększenie prędkości prowadzi do jednego wniosku, "WYCIĄĆ
    >DRZEWA".
    >Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.

    To lepiej zasadzic drzewa, bedzie bezpieczniej :-)

    Ilosc wypadkow przez lata spadala, choc wycinki wtedy nie bylo :-)

    >I żebyś się nie czepiał, nie mówię tu o drzewach stojących np, w
    >bliskiej odległości na łukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie
    >rośnie szpaler drzew.

    Czyli o jakich miejscach piszesz ?
    Bo przeciez my tez nie proponujemy wyciecia wszystkich lasow.

    >> Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Możliwie jak
    >> najbardziej i na ile nas stac.
    >I wybierasz takie rozwiązanie?
    >To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je całe państwo, ja nie mam
    >nic przeciwko, żeby zamiast wycinać drzewa stawiać przy drogach
    >bariery.

    a) czesto nie ma na nie miejsca,
    b) szczegolnie, jak powinni sie zmiescic piesi, rowerzysci itp,
    c) bariery tak sobie podnosza bezpieczenstwo - juz z jezdni nie
    uciekniesz
    d) bariery kosztuja, a wycinka drzew nie - referendum robimy ? :-)


    J.


  • 334. Data: 2015-06-16 12:09:06
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-16 10:30, J.F. wrote:

    > Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
    > Nie osiaga ?

    Dobra - bo na tematy polityczne schodzi.

    Zeby bilans się pokrywał, to nie chodzi o to kiedy kreski się przetną a
    o całkę tych kresek;)

    Shrek.


  • 335. Data: 2015-06-16 14:34:24
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mlosk2$vq$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-06-16 10:30, J.F. wrote:
    >> Brzozy to tabele nie chca podac w jakim wieku osiaga srednice 1m.
    >> Nie osiaga ?

    >Dobra - bo na tematy polityczne schodzi.

    Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?
    No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
    coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
    przy ponad 100 latach ma miejsce

    Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie wyciac
    i zastapic nowym.
    Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.
    Nowe nie musi byc w tym samym miejscu - przynajmniej jesli chodzi
    produkcje tlenu.

    J.

    P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew
    spadaja galezie na droge.
    Czasem zabijaja.







  • 336. Data: 2015-06-16 16:39:23
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-16 14:34, J.F. wrote:

    > Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?

    Nie mam pojęcie - daty produkcji na metce nie było.

    > No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
    > coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
    > przy ponad 100 latach ma miejsce

    Dobra - dawaj linka.

    > Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie wyciac i
    > zastapic nowym.

    Być może.

    > Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.

    No to w czym problem - poczekać;)

    > P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew
    > spadaja galezie na droge.
    > Czasem zabijaja.

    To głównie te w miastach...

    Shrek.


  • 337. Data: 2015-06-16 16:44:07
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mlpcer$hrv$...@n...news.atman.pl...
    On 2015-06-16 14:34, J.F. wrote:
    >> Oprocz polityki ... jaka najwieksza brzoze widziales ?
    >Nie mam pojęcie - daty produkcji na metce nie było.

    Ja o rozmiarach.

    >> No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem
    >> lat
    >> coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to
    >> gdzies
    >> przy ponad 100 latach ma miejsce
    >Dobra - dawaj linka.

    Sam dales :-)

    >> Drzewa nie rosna w nieskonczonosc, w pewnym momencie oplaca sie
    >> wyciac i
    >> zastapic nowym.
    >Być może.

    gdzie widzisz te olbrzymie drzewa ?

    >> Ba - same umieraja, tym bardziej wyciac i zastapic nowym.
    >No to w czym problem - poczekać;)

    Do tego czasu zabijaja, jesli rosna przy drodze :-)

    >> P.S. No i jeszcze jedna rzecz - w razie wichury czy burzy z drzew
    >> spadaja galezie na droge.
    >> Czasem zabijaja.

    >To głównie te w miastach...

    W terenie jak najbardziej tez. Zap*, a tu ci galaz spada na droge lub
    auto.
    W miescie jak spada, to raczej na puste :-)

    J.


  • 338. Data: 2015-06-16 16:51:06
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-16 16:44, J.F. wrote:

    >> Nie mam pojęcie - daty produkcji na metce nie było.
    >
    > Ja o rozmiarach.

    No to byłą duża - nie wiem, miarki nie miałem.

    >>> No dobra - mlode drzewko produkuje malo tego tlenu. Ale z biegiem lat
    >>> coraz wiecej, a stare smiem twierdzic ze coraz mniej, choc to gdzies
    >>> przy ponad 100 latach ma miejsce
    >> Dobra - dawaj linka.
    >
    > Sam dales :-)

    Ale ten się kończy na 100. Ty twierdzisz, że potem spada, to podawaj.

    > Do tego czasu zabijaja, jesli rosna przy drodze :-)

    Taa - Enty się wkurwiły i zaczęły atakować podróżnych;)

    >> To głównie te w miastach...
    >
    > W terenie jak najbardziej tez. Zap*, a tu ci galaz spada na droge lub auto.
    > W miescie jak spada, to raczej na puste :-)

    Ja jak kojarzę, że kogoś drzewo przygniotło to raczej zawsze w mieście.
    Po prostu te wiejskie drogi są pustawe, więc szansa, że akurat komuś na
    łeb spadnie jest raczej jak matematyczna szansa, że nasi kopacze wyjdą z
    grupy;)

    Shrek.


  • 339. Data: 2015-06-16 17:03:39
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Cavallino wrote:

    >> A po co je wycinać?
    >
    > Bo stwarzają niepotrzebne zagrożenie.
    > I nie ma żadnego powodu, żeby ich nie wycinać.

    na razie to Ty chwalisz ciągłym zapierniczaniem. Czyli stwarzasz
    zagrożenie. może trzeba Cię wyciąć?

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 340. Data: 2015-06-16 17:04:29
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: masti <g...@t...hell>

    Budzik wrote:

    > Użytkownik masti g...@t...hell ...
    >
    >>>> Dobra gdzie chcesz te drzewka przenosić?
    >>>
    >>> Przeciez drzewa rosnace przy drodze to jest jakis pomijalny procent
    >>> drzewostanu w calym kraju...
    >>
    >> czyli zysk z ich wycięcia będzie też pomijalny
    >>
    > Tylko pod warunkiem, ze zakładasz iz ruch na drodze Wagrowiec - Kłecko jest
    > identyczny jak ruch na piaskowej drodze w srodku lasu...
    > Czytajac Twoje wypowiedzi moznasię spodziewac, ze robisz takie załozenia...

    które to "założenia" wyssałeś z własnej wyobraźni.

    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: