-
31. Data: 2014-12-07 20:38:30
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-07 19:52, Czesław Wiśniak wrote:
>> Nie - nie zwalnia - pociąg tam przejeżdza 20 na godzinę, bo taka jest
>> jego prędkość rozkładowa:P
>>
>> I i tak to nie pomaga, bo na tym ostatnim chyba ze dwa lata temu ktoś
>> wjechał... w pociag.
>
> A i owszem , czasem nawet potrafi tak zwolnic przy przejezdzie, ze idac
> moglbys wsiasc :P
> Bylem swiadkiem nie raz.
One często tak po prostu jeżdzą - nie tylko na przejazdach:P
Shrek.
-
32. Data: 2014-12-07 20:52:30
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 07 Dec 2014 19:21:26 +0100, Shrek
> I teraz powiedz czy 25 metrów od przeciętnego skrzyżowania widzisz 40
> metrów drogi poprzecznej
Widzę. Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
móc wyhamować. PORD nakłada na mnie taki obowiązek, dlatego zapierdalacze
mogą mnie cmoknąć w pompkę. Jeśli jednak widzę, a w większości wypadków
jednak widać co się dzieje przy skrzyżowaniu (bo drogowcy też dbają o
odpowiednie ograniczenia i znaki w miejscach z ograniczoną widocznością),
to widzę też szybko poruszający się pojazd, który w danym miejscu już dawno
powinien zwalniać, a jednak z jakichś przyczyn nie robi tego.
Tu masz przykład jak obserwowanie poprzecznej przy ruszaniu ze świateł
pomogło uniknąć kolizji: http://youtu.be/VSjcZb2wSqM Pojazd na prawym pasie
wiadać też obserwował co się dzieje na skrzyżowaniu, bo pomimo że ruszył
moment wcześniej niż ja, to i wcześniej odpuścił widząć kolesia co
najwidoczniej nie ma zamiaru się zatrzymać.
Z kolei ze 3 lata temu wracaliśmy rodziną z Francji, przejechałem 95% trasy
sam, ale na katowickiej już musiałem oddać kółko żonie. Nie zdążyłem
zamknąć oczu jak żona chciała wjechać na skrzyżowanie na czerwieni (po
prostu się zawiesiła) -- koleś z poprzecznej się zatrzymał widząc sytuację.
Żona sotatecznie po moim "zapytaniu" czemu na czerwonym jedzie,
zahamowała. Ale gdyby nie, to ktoś za nią "pomyślał" dzięki odpowiednio
skonstruowanemu PORD. Więc to nie jest jakieś wyjątkowe zachowanie, tylko
prawidłowe zachowanie każdego normalnego kierowcy.
Ci co twierdzą, że się nie da i jest to bezcelowe to mają najczęściej
dzwony i potem muszą się ganiać po sądach albo wprost lądują na cmentarzach
i wtedy mają święty spokój.
--
Pozdor
Myjk
-
33. Data: 2014-12-07 23:30:09
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 7 Dec 2014 20:52:30 +0100, Myjk napisał(a):
> Sun, 07 Dec 2014 19:21:26 +0100, Shrek
>
>> I teraz powiedz czy 25 metrów od przeciętnego skrzyżowania widzisz 40
>> metrów drogi poprzecznej
>
> Widzę. Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
> móc wyhamować. PORD nakłada na mnie taki obowiązek, dlatego zapierdalacze
> mogą mnie cmoknąć w pompkę.
Wracając akurat przez trójmiasto, korzystając z zerowego ruchu, porobiłem
sobie eksperymenty.
Żeby mieć widoczność wystarczającą do uniknięcia zderzenia praktycznie w
każdej sytuacji kiedy ktoś przejedzie na czerwonym (zakładając prędkości
rzędu 100km/h), na większości skrzyżowań trzeba się zatrzymać do zera przed
poprzeczną jezdnią i rozejrzeć w lewo i w prawo.
Dokładnie tak samo jak wyjeżdżając z drogi podporządkowanej - mało jest
skrzyżowań które można przejechać choćby dozwolone 50km/h.
Na niektórych (takie większe z dobrą widocznością, które dodatkowo dobrze
się zna) wystarczy zwolnić do 20-30km/h.
> Tu masz przykład jak obserwowanie poprzecznej przy ruszaniu ze świateł
> pomogło uniknąć kolizji: http://youtu.be/VSjcZb2wSqM
To jest dokładnie to o czym mówię - duże skrzyżowanie, dobra widoczność,
tylko jedna strona do obserwacji, jedziesz 18km/h i wtedy dasz radę.
Jadąc 30km/h raczej jesteś bez szans w takiej sytuacji.
> Ci co twierdzą, że się nie da i jest to bezcelowe to mają najczęściej
> dzwony i potem muszą się ganiać po sądach albo wprost lądują na cmentarzach
> i wtedy mają święty spokój.
Nie jest to bezcelowe, bo oczywiście każde popatrzenie zwiększa szansę że
zauważy się zagrożenie szybciej i zawsze szybciej reagując zwięsza się
szansę na to że uda się uniknąć zderzenia.
Natomiast mimo wszystko warto też podejść rzetelnie do ograniczeń metody,
bo takich co to "myśleli że umieją uniknąć zagrożenia" też na cmentarzach
pełno.
-
34. Data: 2014-12-07 23:55:46
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>>> Nie - nie zwalnia - pociąg tam przejeżdza 20 na godzinę, bo taka jest
>>> jego prędkość rozkładowa:P
>>>
>>> I i tak to nie pomaga, bo na tym ostatnim chyba ze dwa lata temu ktoś
>>> wjechał... w pociag.
Dobrze, ze nie pociag w niego :)
>> A i owszem , czasem nawet potrafi tak zwolnic przy przejezdzie, ze idac
>> moglbys wsiasc :P
>> Bylem swiadkiem nie raz.
>
> One często tak po prostu jeżdzą - nie tylko na przejazdach:P
Musisz sie w koncu zdecydowac. Czy nie zwalniaja i jezdza rozkladowe 20 czy
jednak "tak po prostu" zwalniaja. ?
A moze lepiej juz nie trolluj.
-
35. Data: 2014-12-08 06:38:43
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-07 23:55, Czesław Wiśniak wrote:
>> One często tak po prostu jeżdzą - nie tylko na przejazdach:P
>
> Musisz sie w koncu zdecydowac. Czy nie zwalniaja i jezdza rozkladowe 20
> czy jednak "tak po prostu" zwalniaja. ?
> A moze lepiej juz nie trolluj.
Ja pierdole - czy ty wszędzie troli widzisz?
Shrek.
-
36. Data: 2014-12-08 06:41:18
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-12-07 20:52, Myjk wrote:
>> I teraz powiedz czy 25 metrów od przeciętnego skrzyżowania widzisz 40
>> metrów drogi poprzecznej
>
> Widzę.
Gratulację.
> Jak nie widzę, to odpuszczam gaz na tyle, aby w razie konieczności
> móc wyhamować.
Zwalniasz przed skrzyżowanianimi do 20?
> PORD nakłada na mnie taki obowiązek,
Troszkę nadinterpretowujesz.
-
37. Data: 2014-12-08 20:15:48
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: __Maciek <i...@c...org>
Sun, 07 Dec 2014 18:04:00 +0100 Shrek <...@w...pl> napisał:
>I i tak to nie pomaga, bo na tym ostatnim chyba ze dwa lata temu ktoś
>wjechał... w pociag.
Ze dwa lata temu może też, ale ostatnio to w lipcu br.:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wywrotka
-uderzyla-w-pociag-kierowca-zakleszczony-lokomotywa-
wykolejona,128803.html
http://kontakt24.tvn24.pl/wywrotka-uderzyla-w-pociag
-towarowy,128806.html
Tak z 90% kierowców przez ten przejazd po prostu przejeżdża pełną
prędkością bez jakiegokolwiek rozglądania się czy tym bardziej
zwalniania. Kwestią czasu jest kiedy trafi się następny
"szczęśliwiec"...
-
38. Data: 2014-12-09 11:03:04
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 06.12.2014 o 22:02 Czesław Wiśniak <c...@b...pl> pisze:
> Wracajac do rogatek to tu byscie sie zatrzymywali:?
> http://goo.gl/maps/0j47T
Zwykły przejazd niestrzeżony, widoczność nienajgorsza.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
39. Data: 2014-12-09 11:16:48
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 07.12.2014 o 17:09 Shrek <...@w...pl> pisze:
> Nie wydaje mi się - jak mają prędkość szlakową 80km/h i brak "sierżanta"
> z ograniczeniem do 20 to jadą 80%.
A mogą nie mieć sierżanta jeśli przejazd jest niestrzeżony a widoczność
kiepska? Zdaje mi się, że nie.
Natomiast na strzeżonych pociąg może jechać szybko (no bo strzeżony) a
widoczność często jest bardzo marna (zwykle w jednym rogu tuż przy torach
i przy drodze stoi budka dróżnika) tak, że nawet wjeżdżanie z prędkością
0,1km/h nie gwarantuje bezpieczeństwa a jedynie, że uderzenie będzie w
przód a nie w drzwi (za to znacząco wydłuża czas przebywania na torach
więc nie wiem czy sumarycznie zwiększa bezpieczeństwo).
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
40. Data: 2014-12-09 11:22:06
Temat: Re: Szczególna ostrożność
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 07.12.2014 o 15:20 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
> Bo zawsze jest możliwość że jednak zobaczę kogoś na tyle wcześnie że
> zdążę zareagować.
Rozglądasz się (na wszelki wypadek) ale nie gwarantuje to, że wszystko
zobaczysz, nie zachowujesz sie tak, jak przy wjeżdżaniu na drogę z
pierwszeństwem.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat