eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleŚwiatła drogowe w dzień - inaczejRe: Światła drogowe w dzień - inaczej
  • Data: 2012-07-21 19:17:10
    Temat: Re: Światła drogowe w dzień - inaczej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.07.2012 16:39, Tom01 pisze:
    > W dniu 21.07.2012 15:37, Andrzej Lawa pisze:
    >> Jeśli masz prądnicę obracającą się po różnicy z odłączonymi kabelkami -
    >> to masz rację.
    >> Ale kto jeździ z instalacją w takim stanie?
    >
    > Źródło *zawsze* wytwarza siłę elektromotoryczną. Po zamknięciu obwodu na
    > źródle pojawia się napięcie, które wynika wprost z SEM i zaczyna płynac
    > prąd o wartości zgodnej z prawem Ohma. Moc jest *pobierana* przez
    > odbiornik ze źródła napięcia a nie jest tworzona przez źródło napięcia.

    Tia, perpetuum mobile... Coś musi wytwarzać tę moc, żeby coś mogło ją
    pobierać. Żarówki itepe pobierają moc, a alternator tę moc produkuje.
    Owszem, w sposób w jaki opisujesz. Ale produkuje.

    > Jak pisałem, myli Pan kolejność zjawisk. W ogóle ma Pan cokolwiek
    > wspólnego z elektrotechniką? Bo szczerze wątpię, szczególnie po uwagach
    > o analogi przepływu wody i prądu rodem z pierwszej klasy każdej szkoły
    > elektrycznej.

    No właśnie to są uwagi rodem z pierwszej klasy, i to raczej podstawówki.
    Kto utknie na tym etapie będzie miał tendencję do teoretyzowania i
    analizowania pracy poszczególnych elementów w oderwaniu od całego
    omawianego układu.

    >> No i sorry winnetou, ale w realnej instalacji masz właśnie obwody z
    >> przepływem prądu.
    >
    > Niekoniecznie. Są obwody gdzie prąd jest wielkością niemalże
    > pasożytniczą. Ale to odcinek z innej bajki.

    A przypomnij sobie o jakim obwodzie teraz mówimy, hmm?

    >>> Nie ma czegoś takiego jak "wyjście" w tym przypadku.
    >>
    >> Ależ jest - fizyczne końcówki jego uzwojeń.
    >
    > Jeśli końcówki uzwojenia do "wyjście", to co jest wejściem? Cewka to

    Wał silnika. Wszak alternator zamienia energię mechaniczną na elektryczną.

    > kawał drutu nawiniętego na jakiś karkas. Jak każdy drut, cewna ma dwa
    > końce. Po prostu. Pojęcie "wyjście" podobnie jak "wejście" jest używane
    > w odniesieniu do jakiegoś układu. Cewka jest elementem biernym, nie jest
    > układem. Popełnił Pan, zresztą kolejny raz, błąd semantyczny. Możnaby od
    > biedy cały alternator ująć jako układ elektromechaniczny, ale sądzę że
    > na potrzeby tego wątku to za wysoki poziom abstrakcji.

    Na potrzeby tego układu alternator jest źródłem i tyle.

    >> Spali się?
    >
    > Umownie. Przepali się. Uszkodzi.

    No popatrz.

    >> Owszem. Ale tę moc musiało coś wyprodukować - w tym przypadku alternator.
    >
    > Po raz kolejny: Nie moc - napięcie.

    A napięcie powoduje co? Przepływ prądu zależący od oporu obwodu. A
    przepływ prądu przy danym napięciu to co? Tak, moc!

    CBDO

    >> Bo produkowana moc jest dostosowywana do obciążenia.
    >
    > Bo obciążenie dobiera się do mocy źródła.

    W przypadku omawianego motocyklowego układu elektrycznego - tak.

    > Ewentualnie jak kto woli,
    > parametry źródła dobiera się do planowanych obciążeń.

    Wiesz, planowane będziesz miał w pewnym przedziale, więc to nie wystarczy.

    >> Znam te prawa, dzieciaku, ale nie znam ich tylko i wyłącznie z teorii
    >> wstępu do podręcznika z podstawówki, jak "znasz" je ty.
    >
    > Do starszych i to dużo, należy zwracać się grzeczniej. Za moich czasów
    > takim bezczelnym gnojkom po prostu dawało się w łeb albo po łapach.
    > Tymczasem w dobie internetu myślą, że są bezkarni i zachowują się jak
    > widać. Założę się, że w bezpośredniej rozmowie nie użyłby Pan tego typu
    > słów. A jeśli nawet, to zapewne oberwałby Pan po ryju. Zresztą nie
    > pierwszy raz...

    Taaak, kończą się argumenty, to durny kibord łorrior zaraz straszy
    wymachiwaniem łapami.

    Cóż, zejdę do twojego poziomu argumentacji: wal się na swój ryj,
    bandyto. I uważaj z groźbami, bo internet nie gwarantuje anonimowości i
    mogą do ciebie zastukać smutni panowie z zaproszeniem na rozmowę z
    prokuratorem, który będzie się ciebie pytał, dlaczego grozisz ludziom
    pobiciem...

    >> Zatem im wyższe są obroty silnika, tym (dzięki większej sile
    >> elektromotorycznej) pojawia się wyższe napięcie
    >
    > Brawo, jest jakiś postęp.

    Postęp? Że zaczynam tłumaczyć jak dziecku? No może...

    >> czyli tym wyższa jest
    >> produkowana przez alternator moc
    >
    > Poprawnie powinno brzmieć: Tym więcej mocy można pobrać z prądnicy.

    Kartofel a ziemniak - co za różnica?

    Można pobrać, więc jest produkowana.

    >> Regulator napięcia w takim układzie tak na prawdę nie jest regulatorem
    >> napięcia, a regulatorem obciążenia
    >
    > Proszę opisać jak działa taki regulator.

    Wielokrotnie już było to tutaj w tym wątku opisywane. Ale może ty jesteś
    przyzwyczajony do tego, żeby walić ciebie po ryju, żebyś był łaskaw coś
    przeczytać? (sądząc po wcześniejszych twoich tekstach)

    Ale ostatni raz powtórzę: regulator zwiera wyjścia fazowe alternatora do
    "masy" (czy też "zera" lub "minusa akumulatora" - zresztą pewnie zaraz
    się znowu przypierdolisz, że nazewnictwo nie pasuje do twojego podręcznika).

    > Może ze schematem.

    Takiś mądry i genialny, a google nie potrafisz użyć?

    Ech, typowy teoretyk...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: