-
21. Data: 2011-12-25 00:58:43
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Skoro uważasz że mogą jeździć gdzie chcą "bo miasto jest rozpieprzone i
> zakorkowane" to proponuję jeździć jeszcze po chodnikach. Zawsze
> szybciej.
Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro
przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne
posunięcie.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
22. Data: 2011-12-25 01:01:40
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: jerzu <t...@i...pl>
On 24 Dec 2011 23:58:43 GMT, to <t...@x...abc> wrote:
>Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro
>przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne
>posunięcie.
SM i logika, dobre :)
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
23. Data: 2011-12-25 01:25:53
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 25-12-2011 00:58, to pisze:
> Skoro i tak stoją tam bez przerwy, to mogą pilnować zakazu wjazdu, skoro
> przejazd tym mostem jest rzekomo tak szkodliwy, to byłoby to logiczne
> posunięcie.
Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.
--
Paweł
-
24. Data: 2011-12-25 01:31:23
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.
W tym właśnie problem.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
25. Data: 2011-12-25 01:38:24
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 25-12-2011 01:31, to pisze:
>> Jak mają już stać i pilnować, to wolą zarobić - proste.
> W tym właśnie problem.
Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować
zestawu piktogramów.
--
Paweł
-
26. Data: 2011-12-25 01:42:24
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować
> zestawu piktogramów.
Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
27. Data: 2011-12-25 01:44:29
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the best
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Paweł W." <p...@w...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jd5m0b$456$1@news.task.gda.pl...
>
>>>Ja nietamtejszy. O co chodzi z zakazem wjazdu na most? Jakieś kwestie
>>>techniczne?
>>
>> Nie, widzimisie władz miasta z powodu budowy II linii metra.
>>
> Konkrety? Fakty?
>
Nie wolno wjeżdżać, bo nie wolno.
Ja nie widzę żadnego logicznego uzasadnienia w zamknięciu tego mostu.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
28. Data: 2011-12-25 01:49:28
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the best
Od: to <t...@x...abc>
begin yabba
> Nie wolno wjeżdżać, bo nie wolno.
> Ja nie widzę żadnego logicznego uzasadnienia w zamknięciu tego mostu.
Prawdopodobnie jakiś urzędas się musiał wykazać kreatywną organizacją
ruchu.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
29. Data: 2011-12-25 02:04:13
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 25-12-2011 01:42, to pisze:
>> Ale tylko tych ograniczonych umysłowo, co nie są w stanie opanować
>> zestawu piktogramów.
> Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.
Tia. Dla ludzi = te przepisy, które akurat nie kolidują z moimi
potrzebami czy zachciankami. Niedługo przyjdzie moda na przejeżdżanie
przy czerwonym, bo skoro nie widać żeby coś jechało, to można przejechać
- sygnalizacja powinna być dla ludzi.
--
Paweł
-
30. Data: 2011-12-25 02:46:32
Temat: Re: Straż Miejksa DC - the bestja
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Niedługo przyjdzie moda na przejeżdżanie
> przy czerwonym,
Przez kilkanascie lat takie zachowanie bylo dla mnie nie do pomyslenia.
No ale skonczylem kiedys robote o 3 w nocy, robota raczej ciezka to i
zmeczony "troche" bylem. Pierwsze skrzyzowanie - stoje. Mija minuta,
stoje, druga - dalej stoje, pewnie bym tam usnal, gdybym nie postapil
owszem nagannie, ale racjonalnie. Inny samochod zobaczylem dopiero po
kilkunastu minutach jazdy ta upojna nocka. Zajebiscie potrzebne byly te
swiatla o 3 w nocy. Zachwycaja mnie tez zielone strzalki do warunkowego
skretu, ktore zapalaja sie dokladnie w momencie, gdy skret staje sie
niebezpieczny. Zreszta opisac tworczosc Galasa nie sposob, jego
zlosliwosc przerasta wyobraznie najlepszych fantastow i pojemnosc
wszystkich serwerow swiata.
Czy ktos moze mi wytlumaczyc sens zamykania mostu? Calodobowego buspasa itd?
Zreszta moj ulubiony przyklad: Jest sobie ulica szeroka, w miare
bezpieczna (rozdzielone kierunki ruchu, prejscia dla pieszych nieliczne
i zawsze z sygnalizacja) i ograniczenie do 50. Standard. Wszyscy jada
normalnie, czyli ok 80. Jesli zjawi sie SM/Policja, to mandaty sie
sypia. OK, brak CB-radia to powazne wykroczenie;-) I tak zabawa trwa
latami. Az tu nagle ktoregos dnia podnosza dosc znacznie ograniczenie.
Nie zmienia sie absolutnie nic innego, tylko znaki. Od tego momentu
wszyscy jadacy jak przedtem 70-80 juz nie placa mandatow na tej trasie.
Cieszyc sie wypada, to i sie ciesze, tylko jedna sprawa nie daje mi
spokoju: Kierowcy, ktorzy jechali tam 70-80 popelniali wykroczenie.
Zarzadca drogi (o dziwo) doszedl do tego samego wniosku, co zdecydowana
wiekszosc kierowcow, ze ograniczenie jest bez sensu. Czy zatem nalezalo
karac kierowcow za to, co pozniej usankcjonowal zarzadca drogi?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com