-
31. Data: 2021-02-10 19:58:45
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2021-02-10 o 17:37, Shrek pisze:
>>>> Jeśli to awaria świateł to winna jest firma za światła odpowiedzialna.
>>>
>>> To już nie "winny" a "winna firma"?
>>
>> Jak on to "winny" jak ona to "winna".
>> Tak to będzie po polsku.
>
> Firma czy światlarz? Kieorwca autobusu czy firma przewozowa? A może
> czaskowski? ;)
Zwróć się do ministra oświaty o zwrot kasy.
Polskiego cię nie nauczyli.
>>> Być może, ale nie o tym się tak mądrzyłeś.
>>
>> Ty się mądrzyłeś wprowadzając innych w błąd.
>> Ja to tylko skorygowałem czego jak rozumiem już mi nie wybaczysz.
>
> Nie skorygowałeś, tylko napisałeś nieprawdę. Nie - nie musi być winnego
> wypadku. Klasyczny przykład to łoś - jak były znaki to nie ma winnego,
> jak nie było to chyba lokalne kółko myśliwskie - ale przecież nie żaden
> z myśliwych.
Jest.
Łoś, a że mandatu mu dać nie można to inna sprawa.
Ale winny jednak jest. :-)
Pozdrawiam
-
32. Data: 2021-02-10 19:59:02
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: TomN <n...@i...dyndnxs.invalid>
RadoslawF w
<news:602409e0$0$513$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 2021-02-10 o 11:14, J.F. pisze:
>> z predkoscia zero ?
> Wjechał tam (na tę górkę z której się zsunął) z prędkością zero?
Znaczy sam czas przeszły oznacza, że było to przed zjechaniem, więc po co to
rozpatrywać? Mógł wlecieć nawet, ale to bez znaczenia w kwestii zmiany
energii potencjalnej *na minus*. Rozpoczął zmianę na minus od prędkości 0, i
niekoniecznie miał jakikolwiek wpływ na jej zwiększenie, oprócz faktu, że
znalazł się, tam w tym czasie...
Tak, dla inżynierów wyjaśnienie -- zwiększenie prędkości "na minus" to po
ludzku "szybciej w drugim kierunku"
--
'Tom N'
-
33. Data: 2021-02-10 21:07:23
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.02.2021 o 19:58, RadoslawF pisze:
> Jest.
> Łoś, a że mandatu mu dać nie można to inna sprawa.
> Ale winny jednak jest. :-)
Czyli niewynny.
--
Shrek
-
34. Data: 2021-02-10 22:13:45
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2021-02-10 o 21:07, Shrek pisze:
>> Jest.
>> Łoś, a że mandatu mu dać nie można to inna sprawa.
>> Ale winny jednak jest. :-)
>
> Czyli niewynny.
Czyli znowu bredzisz.
Winny jest.
pozdrawiam
-
35. Data: 2021-02-10 22:15:04
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2021-02-10 o 19:59, TomN pisze:
>>> z predkoscia zero ?
>
>> Wjechał tam (na tę górkę z której się zsunął) z prędkością zero?
>
> Znaczy sam czas przeszły oznacza, że było to przed zjechaniem, więc po co to
> rozpatrywać? Mógł wlecieć nawet, ale to bez znaczenia w kwestii zmiany
> energii potencjalnej *na minus*. Rozpoczął zmianę na minus od prędkości 0, i
> niekoniecznie miał jakikolwiek wpływ na jej zwiększenie, oprócz faktu, że
> znalazł się, tam w tym czasie...
>
> Tak, dla inżynierów wyjaśnienie -- zwiększenie prędkości "na minus" to po
> ludzku "szybciej w drugim kierunku"
On nie zjechał. On się zsunął.
Pozdrawiam
-
36. Data: 2021-02-11 06:23:39
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.02.2021 o 22:13, RadoslawF pisze:
>> Czyli niewynny.
>
> Czyli znowu bredzisz.
> Winny jest.
Chuja jest winny. Chyba że ma osobowość prawną.
--
Shrek
-
37. Data: 2021-02-11 12:19:14
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2021-02-11 o 06:23, Shrek pisze:
>>> Czyli niewynny.
>>
>> Czyli znowu bredzisz.
>> Winny jest.
>
> Chuja jest winny. Chyba że ma osobowość prawną.
Nie chuja a spowodowania wypadku/kolizji/stłuczki.
Pozdrawiam
-
38. Data: 2021-02-11 15:03:03
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:602409e0$0$513$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2021-02-10 o 11:14, J.F. pisze:
>>>>> W opisanym przypadku winnym będzie sprawca.
>>>>> Nie dostosował prędkości do warunków drogowych.
>>
>>>> Być może.
>
>>> Nie być może tylko taka jest praktyka.
>
>> Moze i taka praktyka, ale jakie niedostosowanie, jesli zaczynal z
>> predkoscia zero ?
>Wjechał tam (na tę górkę z której się zsunął) z prędkością zero?
Wjechal, a potem zjechal.
Gdzies pomiedzy mial predkosc zero - a jednak nie wystarczyla.
No, chyba, ze mu chcesz zarzucic, ze z uwagi na zbyt duzą predkosc
wjezdzania nie rozpoznal warunkow drogowych prawidlowo :-)
A przeciez nie musial wjezdzac - zjezdzajac tez by tak samo skonczyl.
No ale tu kierowca nie musial sie zatrzymywac, wiec za szybko jechal
:-)
I ma trudniej udowodnic, ze zatrzymal - chyba, ze np nagranie z kamery
..
J.
-
39. Data: 2021-02-11 19:41:07
Temat: Re: Stoczenie się z górki na hamulcach, czyja wina?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.02.2021 o 12:19, RadoslawF pisze:
>> Chuja jest winny. Chyba że ma osobowość prawną.
>
> Nie chuja a spowodowania wypadku/kolizji/stłuczki.
NIech ci będzie - szkoda czasu.
--
Shrek