-
11. Data: 2015-08-04 04:27:43
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2015-08-04 o 01:08, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-08-03 o 23:26, Tomasz Pyra pisze:
>> Dnia Mon, 3 Aug 2015 22:07:44 +0200, dddddddd napisał(a):
>>
>>>> Dokładnie na tej samej zasadzie, co jak pracownik gania zimą bez czapki,
>>>> zaziębi się i swoim L4 rozłoży Ci projekt, to nie możesz jego obciążyć
>>>> swoimi stratami.
>>>
>>> jak zachoruje to biorę to na klatę i płacę, w przypadkach niezawinionych
>>> boli to moją kieszeń, ale tu mam ewidentnie winowajcę.
>>
>> Zasadniczo wiele przypadków choroby jest jakoś tam przez kogoś zawinionych
>> (najczęściej przez samego chorego).
>> Dowodzenie może trudniejsze, ale nie w tym rzecz.
>>
>> O skutecznym dochodzeniu odszkodowania za chorego pracownika to nie
>> słyszałem, no ale kto to wie co sąd postanowi?
>>
>>
>>
>>> OC powinno pokryć wszelkie szkody związane ze zdarzeniem, a to
>>> ewidentnie taką szkodą jest - gdyby nie było zdarzenia nie byłoby strat
>>
>> Raczej nie zadziała, ale oczywiście próbuj, bo teoretycznie jest jakaś
>> szansa.
>> Zawsze jest szansa na rewolucję w stanie prawnym i uznania uprawnionej
>> nieobecności pracownika za szkodę dla pracodawcy :)
>>
prawnikiem to ja nie jestem, ale jak mam wykupione oc działalności to
pokrywa szkody wyrządzone przez pracownika, a jak nie to płacę z własnej
kieszeni
>
> Przede wszystkim problem polega na tym, że odszkodowanie należy się
> poszkodowanemu w wypadku -
poszkodowanym też jestem ja - uszkodzony został mój samochód, był to
wypadek przy pracy, a konsekwencją tej stłuczki jest brak możliwości
wykonania zlecenia
>
> Idąc dalej tropem myśli dd(d) należałoby dojść do wniosku, że z powodu
> tegoż wypadku to tak ze 100 firm powinno się zgłosić po odszkodowanie,
> wszak ten łańcuszek strat nie kończy się tylko na dd(d) - ot, chociażby
> Sephora ma na pewno straty związane z tym, że żona dd(d) nie kupi sobie
> perfum z uwagi na niezrealizowany kontrakt męża.
straty pracownika powinny być wyrównane, więc jego żona perfumy sobie kupi
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
12. Data: 2015-08-04 08:35:40
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-04 o 04:27, dddddddd pisze:
> prawnikiem to ja nie jestem, ale jak mam wykupione oc działalności to
> pokrywa szkody wyrządzone przez pracownika, a jak nie to płacę z własnej
> kieszeni
To poczytaj swoje OWU - OC wypłaca odszkodowanie osobom, którym
ubezpieczony wyrządził szkodę, a nie samemu ubezpieczonemu.
>> Przede wszystkim problem polega na tym, że odszkodowanie należy się
>> poszkodowanemu w wypadku -
>
> poszkodowanym też jestem ja - uszkodzony został mój samochód, był to
> wypadek przy pracy, a konsekwencją tej stłuczki jest brak możliwości
> wykonania zlecenia
Jeśli uszkodzony został samochód, to trzeba było wziąć zastępczy (koszty
się należą) i wykonać zlecenie. Nie można przez własne zaniechanie
zwiększać szkód i przyczyniać się do nich.
>> Idąc dalej tropem myśli dd(d) należałoby dojść do wniosku, że z powodu
>> tegoż wypadku to tak ze 100 firm powinno się zgłosić po odszkodowanie,
>> wszak ten łańcuszek strat nie kończy się tylko na dd(d) - ot, chociażby
>> Sephora ma na pewno straty związane z tym, że żona dd(d) nie kupi sobie
>> perfum z uwagi na niezrealizowany kontrakt męża.
>
> straty pracownika powinny być wyrównane, więc jego żona perfumy sobie kupi
Toż to właśnie napisałem (że straty poszkodowanego w wypadku zostaną
pokryte). Ale straty pracodawcy pracownika już nie.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2015-08-04 10:13:05
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2015-08-03 o 18:29, dddddddd pisze:
> Teraz przerabiam nową sprawę: we wtorek mojemu pracownikowi babka
> wjechała w tył, uszkodzenia niewielkie, ale wskoczył w kołnierz i nie
> było go w pracy. Jako że miał zaplanowany cały tydzień i był jedyną
> osobą w mojej firmie która mogła to wykonać, to zlecenia podzleciłem
> innej firmie, która wystawi mi fakturę na kwotę x zł, ja za te zlecenia
> wystawiłem fakturę na y zł, a do ubezpieczyciela wysłałem roszczenie o
> wypłatę kwoty x+y zł (y zł utracone korzyści+ x zł koszt wykonania tych
> zleceń)
Utracone? A klient tego y ci nie zapłacił?
MJ
-
14. Data: 2015-08-06 16:22:48
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 3 Aug 2015 13:46:39 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2015-08-03 o 13:42, mirko pisze:
>> Dzisiaj miałem stłuczke, sprawca uciekł, ale zapamiętałem numery i
>> Policja go szybko namierzyła. Policja dała mi nr polisy (generali)
>> Zadzwoniłem do nich, podałem nr sprawcy polisy i kazali czekać na telefon.
>> Ile mniejwiecej mogę czekać na jakiś odzew z ich strony ?
>> I jak to sie wszystko odbywa ?
>
> kilka dni, kilka tygodni... Na razie umów się na oględziny w celu
> ustalenia szkód.
Dni to na pewno nie. No chyba ze Liberty jakies nowe, amerykanskie
zwyczaje wprowadza.
Jak znam biurokratow, to najpierw powinienes wniosek na pismie
zglosic, potem oni wysla wlascicielowi do potwierdzenia, i jak ten sie
grzecznie przyzna, to ruszy procedura ... ale 2 tygodnie juz minely...
J.
-
15. Data: 2015-08-06 16:27:06
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 3 Aug 2015 14:05:26 +0200, Liwiusz napisał(a):
> Czy ci ASO za darmo wyceni to się pytaj w ASO, a nie w usenecie, może
> czasem mają dni darmowej dobroci dla blondynek ;), natomiast dla
> ubezpieczyciela ważne jest, aby to jego rzeczoznawca obejrzał samochód.
I tak, i nie - slyszysz jak sie PZU reklamuje, ze zalatwia likwidacje
takze z OC. Rzeczoznawca jest rzeczoznawca, ten z PZU niby tak samo
dobry jak ten z Liberty :-)
Ale ... po cenach ASO to nie chce likwidowac zaden ubezpieczyciel :-)
Tym niemniej najlepiej od tego zaczac, aby rzeczoznawca Liberty
obejrzal samochod - bedzie mniej problemow w przyszlosci.
Niezalezna wycene tez mozna zrobic - ile to naprawde bedzie
kosztowalo.
J.
-
16. Data: 2015-08-06 16:35:38
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 4 Aug 2015 01:08:12 +0200, Liwiusz napisał(a):
> Przede wszystkim problem polega na tym, że odszkodowanie należy się
> poszkodowanemu w wypadku - czyli w przypadku tegoż pracownika *jego*
> utracony zarobek jest możliwy do uzyskania. Ale już pracodawca tego
> pracownika nie jest przecież poszkodowanym w wypadku. Trudno bowiem
> uznać, że pracownik jest majątkiem pracodawcy, aby mówić o szkodzie na
> majątku pracodawcy.
A jesli pracownik jechal sluzbowym autem ?
A pilkarz czy inny sportowiec, z kontraktem na 5 lat za 100 mln ?
J.
-
17. Data: 2015-08-07 10:09:36
Temat: Re: Stłuczka - ile sie czeka na pieniadze z polisy sprawcy
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2015-08-03 o 13:42, mirko pisze:
> Witam
> Dzisiaj miałem stłuczke, sprawca uciekł, ale zapamiętałem numery i
> Policja go szybko namierzyła. Policja dała mi nr polisy (generali)
> Zadzwoniłem do nich, podałem nr sprawcy polisy i kazali czekać na telefon.
> Ile mniejwiecej mogę czekać na jakiś odzew z ich strony ?
> I jak to sie wszystko odbywa ?
Mi niedawno kobitka wjechała w tył. Ubezpieczenie też miała w jakimś
generali czy coś takiego. Spisaliśmy oświadczenie, zadzwoniłem i
zgłosiłem szkodę. Kazali czekać na telefon. Po dwóch dniach jakaś
kobitka zadzwoniła i powiedziała, że bez oględzin auta wypłacą mi od
ręki 1kPLN (na tyle wycenili porysowanie zderzaka, bo kobitka bardziej
zatrzymała się na haku) i to tylko po moim opisie jak to wygląda.
Zgodziłem się i za dwa dni miałem kasę na koncie...